Moja Miłość | Autor: Mariusz Koseła

Ile jest warta w życiu człowieka miłość? Co tak naprawdę się liczy i sprawia, że jesteśmy, albo przynajmniej czasami bywamy szczęśliwi? Tego rodzaju pytania przychodzą mi do głowy, kiedy sięgam po tomiki poezji, które to zgodnie z zapowiedzią na okładce mają dotyczyć spraw w życiu najważniejszych. Tym razem trafiłam na dość niepozornie wyglądającą książeczkę Mariusza Koseły pt. ,,Moja miłość”. Przeczytałam ją wnikliwie od przysłowiowej „deski do deski” i muszę przyznać, że jest to publikacja bardzo przyjemna w lekturze, zapadająca w pamięć, ujmująca świeżym, autentycznym spojrzeniem podmiotu lirycznego na dość skomplikowane kwestie związane z uczuciami. ,,Moja miłość” to 52-stronnicowy tomik współczesnej poezji, którego uzupełnienie stanowią czarnobiałe zdjęcia przedstawiające motywy związane z uczuciami.

W książeczce zostało zebranych 30, niezbyt długich wierszy o tematyce miłosnej, z których każdy podzielony jest na strofy. Ten tomik z wierszami datowany na lata 2018-2020 dedykowany jest jakiejś tajemniczej Patrycji - ,,jedynej i prawdziwej miłości” autora wierszy, czyli Mariusza Koseły. Skoro już jesteśmy przy postaci autora – warto wspomnieć, że ,,Moja miłość” to literacki debiut Mariusza Koseły. Ów młody mężczyzna od urodzenia cierpi na nieuleczalną chorobę układu nerwowego. Pomimo swojej znacznej niepełnosprawności fizycznej i ograniczonej możliwości kontaktu z otoczeniem (ten człowiek jest od kilku lat osobą całkowicie głuchą), dzielny pan Mariusz odważnie spełnia swoje marzenia. ,,Moja miłość” to właśnie jedno z jego zrealizowanych w ostatnim czasie projektów, za pomocą których autor pokazuje ludziom swoje najskrytsze emocje i uzmysławia, że dla chcącego, praktycznie nie ma rzeczy niemożliwych… Po tym przydługim wstępie z mojej strony pewnie już nie możecie doczekać się tego, bym opowiedziała nieco więcej o wierszach Mariusza Koseły. Utwory są pełne poetyckiej ekspresji, prezentują całą gamę uczuć, jakie związane są z naszą egzystencją. Czytając je, mamy pewność, że autor to człowiek naznaczony w życiu ogromnym cierpieniem, ale pokorny wobec tego, co przynosi mu los i wdzięczny za każdą dobrą chwilę, jakiej może doświadczać na co dzień. Nawet jeśli nie przepadacie za współczesną poezją i niełatwo was wzruszyć ckliwymi lirykami o miłości, powinniście sięgnąć po tomik wierszy Mariusza Koseły. Jestem pewna, że prosty, a zarazem bezpretensjonalny, niekiedy nawet młodzieńczo naiwny język wypowiedzi podmiotu lirycznego przypadnie wam do gustu i z przyjemnością zanurzycie się w poetycki świat Mariusza Koseły.

Dlaczego ,,Moja miłość” to moim zdaniem lektura dość interesująca i godna polecenia innym? Nie jest to wprawdzie jakaś wybitna poezja, ale mimo wszystko książka urzeka wrażliwością autora, jego wnikliwość w opisywaniu różnych stanów emocjonalnych zasługuje na uznanie, zwłaszcza jeśli przypomnimy sobie, że autor jest osobą niepełnosprawną ruchomo i całkowicie głuchą. Autor tych subtelnych liryków z miłosnym podtekstem to bez wątpienia człowiek pragnący kochać i być kochany. Nie znam historii życia pana Mariusza Koseły, ale czytając jego wzruszające wiersze, mam wrażenie, że to mężczyzna od dawna zakochany w tej samej kobiecie i tworzący właśnie z nią szczęśliwy, oparty na szczerości i wierności przepiękny związek. Jeśli chcielibyście wyznać miłość bliskiej sercu osobie, sięgnijcie po zbiorek wierszy Mariusza Koseły, a na pewno znajdziecie w nim inspirację. Poza tym książeczkę ,,Moja miłość” rekomenduję jako lekturę obowiązkową dla wszystkich tych, którzy  z pewnym politowaniem patrzą na ludzi niepełnosprawnych, odmawiając im prawa do kochania, twórczego samorozwoju oraz realizowania swoich życiowych pasji. Zbiór wierszy ,,Moja miłość” to lektura uniwersalna, podnosząca na duchu, wspaniała zarówno do rozważania w samotności, jak i czytania wspólnie ze swoją ukochaną, drugą połową…