Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Złudne Echa

Kup Taniej - Promocja

Additional Info

  • Autor: Roman Krukwicz
  • Gatunek: Historyczne
  • Język Oryginału: Polski
  • Liczba Stron: 600
  • Rok Wydania: 2020
  • Numer Wydania: I
  • Wymiary: 130x210 mm
  • ISBN: 9788381476393
  • Wydawca: Novae Res
  • Oprawa: Miękka
  • Miejsce Wydania: Gdynia
  • Ocena:

    5,5/6


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 1 votes
Akcja: 100% - 1 votes
Wątki: 100% - 1 votes
Postacie: 100% - 1 votes
Styl: 100% - 1 votes
Klimat: 100% - 2 votes
Okładka: 100% - 1 votes
Polecam: 100% - 1 votes

Polecam:


Podziel się!

Złudne Echa | Autor: Roman Krukwicz

Wybierz opinię:

Mamaczyta

Początek XV wieku. Jaśko Starża został wysłany na Żmudź by wspomóc wojska Wielkiego Księcia Witolda, dzielny rycerz swym męstwem i oddaniem przysłużył się Litwie. Mimo iż serce pozostawił w Rzeczpospolitej nie mógł do niej wrócić, osiadł więc na ziemi nadanej mu przez Księcia i nazwał ją Kruczym Gniazdem. Osiadł, ogrodził, rozbudował i wzbogacił - i tak też czynili jego potomkowie. Jednak echo niesione z nadwiślańskich ziem wzbudzało tęsknotę za Rzeczpospolitą.

 

Krukwicze mieli swój niemały udział w osłonie granic i grodów od strony Moskwy. Służyli pod proporcem Toporów - Krukwicze zawsze dobrze stawiali się na wezwanie Najjaśniejszego Pana i dopełniali obowiązku ziemskiej służby. Dbali o swoje konie i uzbrojenie, o wykształcenie i wyszkolenie swoich synów. Znając ich honor, waleczność i szczęście rycerze z sąsiednich osad chętnie wyruszali z nimi w drogę.

 

Pierwsze kilka stron czytało mi się jak "Krzyżaków" Henryka Sienkiewicza, podobny styl, słownictwo zgodne z epoką i walki z Zakonem. Obawiałam się więc że może to być ciężka lektura ale w miarę upływu stron czytanie stało się płynniejsze i dałam się porwać akcji. Kurz, pot, krew, tęten kopyt, szczęk żelaza - autor zdecydowanie dobrze sprawdził się w opisach i to one przeważają w tej powieści. Dialogów jest niewiele ale oddają one dobrze ducha epoki i zmieniających się czasów. Ozdobne słownictwo podczas rozmów z Księciem, Hetmanem czy pięknymi Kniaziównami, potoczne w obozach rycerskich i wśród służby.

 

Główni bohaterowie zmieniają się, lata upływają. Czasami rejestrujemy dłuższe czasami krótsze przeskoki czasowe, również nie równomierne jest poświęcenie uwagi danemu okresowi historycznemu. Jaśko Starża zaskarbił sobie moją sympatię przez ponad 200 stron, kolejnym Krukwiczom autor nie poświęca aż tak dużo uwagi, aż do ostatniego z nich Edwarda żyjącego w XX wieku.

 

Ciekawi gdzie jeszcze los rzucił Krukwiczów, waleczny rycerski ród? Dotarli aż pod Moskwę, współuczestniczyli w oblężeniu Smoleńska. Brali udział w walkach ze Szwedami pod wodzą hetmana Jana Karola Chodkiewicza.

 

Następnie występuje spory przeskok czasowy o ponad 200 lat. Powstanie styczniowe, Krukwicze zajmowali się zakupem broni i pomocą finansową dla powstańców. Stanisław Krukwicz zostaje aresztowany, udaje mu się jednak uciec z syłki, niestety rodzina musi opuścić Krucze Gniazdo i zmienić nazwisko na Maszalski.

 

Synowie Stanisława walczyli na frontach I wojny światowej. Najwięcej dowiadujemy się o Edwardzie który w czasie dwudziestolecia międzywojennego zajmował się wywiadem na granicy z Rosją.

 

Zakończenie pozostaje otwarte, do upragnionej wolności jeszcze daleko. Czy rodzina powróci na tereny które od wieków zamieszkiwała czy jednak osiądzie w Rzeczpospolitej a może po za jej granicami?

 

Autor na 600 stronach opisał bardzo ciekawą historię, o rodzinie w której tradycja miłości do ojczyzny jest największą wartością. Oprócz bitności z której Krukwicze słynęli cechowała ich też dbałość o interesy i dbanie o otaczanie się właściwymi ludźmi, a przede wszystkim zawieranie przyjaźni na śmierć i życie.

 

Ta epopeja to bardzo przyjemna, długa lektura, fani historii powinni być usatysfakcjonowani. Postaci historyczne, bitwy, polityczne przepychanki, a w środku tego ród który trwa i przekazuje kolejnym pokoleniom to, że o wolność zawsze warto walczyć. Krukwicze rozumieli ziemię na której żyli, oddali jej swoją pracę i zaangażowanie, a ona odpłaciła urodzajem i bogactwem borów. Powieść jest więc również przykładem współpracy człowieka i przyrody.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial