Duchowość Ciała | Autor: Alexander Lowen

Na wstępie chciałbym napisać kilka słów o autorze tejże książki. Alexander Lowen jest cenionym amerykańskim psychiatrą, protoplastą terapii zwaną bioenergetyką. Ta dziedzina nauki skupia się na fuzji umysłu z ciałem ponieważ jedno nie może istnieć bez drugiego. Ciało I umysł są jak naczynia połączone - nawet małe naruszenie równowagi umysłu może powodować (oczywiście z biegiem czasu) uszkodzenia ciała, które doświadczony psychiatra powinien dostrzec - wtedy można zacząć terapię i pracę nad problemem. Chcąc zdiagnozować jakąkolwiek dolegliwość należy spojrzeć całościowo na organizm ponieważ z pozoru błahostka może okazać się kluczem. Oczywiście zrozumienie choroby nie można utożsamiać od razu z tym, że można ją wyleczyć. Co ważne według Lowena chorobę należy utożsamiać z brakiem równowagi w przepływie energetycznym ciała.

Książka ta zyskała nową odsłonę (wydawnictwo Czarna Owca, rok wydania: 2020) co bardzo mnie cieszy ponieważ tego typu publikacje powinny być cały czas dostępne w sprzedaży a nie jak to miało miejsce wcześniej (osiągała horrendalne ceny z racji braku na rynku).

Co do treści książki Alexander Lowen skupia się na notabene na podstawowych aspektach funkcjonowania ciała i umysłu (m.in. duchowości, oddychaniu, gracji, seksualności, uziemieniu czy odczuwaniu). Przytacza fragmenty historii ludzi, z którymi pracował na przestrzeni lat i jakim problemom musieli wspólnie stawiać czoła. Historie różne, ponieważ ludzie byli odmienni, dorastali w różnych środowiskach, posiadali rozmaite charaktery oraz wady i zalety. Autor książki dokonuje podziału na filozofię:

• ludzi Wschodu (która bazuje na yin i yang czyli przepływie energii w ciele człowieka dlatego tak popularna w tamtym regionie jest joga - ćwiczenia bez żadnych dodatkowych gadżetów, maszyn etc.). Te dwie siły powinny się równoważyć - ponieważ natura zawsze dąży do harmonii w każdym aspekcie.

• ludzi Zachodu (którzy przykładają dużą wagę do cielesności w kategoriach sprawności czyli skupiają się na ćwiczeniach fizycznych typu podnoszenie ciężarów czy trening na specjalistycznych urządzeniach).

Bioenergetyka próbuje zintegrować te dwa podejścia do omawianej energii. Aby uskutecznić terapię należy wykorzystywać siłę umysłu aby zrozumieć napięcia, które ograniczają i krępują ciało. Czytając książkę miałem wrażenie, że według bioenergetyka głębokie odczuwanie ciała, skupienie się na przepływie energii i aspektach, które blokują organizm jest lekiem na wszystkie ludzkie dolegliwości. Po prostu trzeba zmienić swoje przyzwyczajenia i otworzyć umysł.

Książka ciekawa, ale nie dla wszystkich ponieważ momentami jest dość kontrowersyjna. Podczas czytania trochę raziło mnie powoływanie się w większości na książki własnego autorstwa. To tak jakby potwierdzanie swoich badań własnymi wnioskami - tak nie powinno być.

Cytat, który najbardziej utkwił mi w pamięci brzmi: “Odczuwanie jest życiem ciała, tak samo jak myślenie jest życiem umysłu” (str. 101). Natomiast jeśli chodzi o najbardziej wartościowe rozdziały to moim zdaniem są to te, które dotyczą oddychania i uziemienia. Na plus (oprócz treści) zasługuje również umieszczenie w książce przydatnych ćwiczeń z instrukcją ich wykonania, objaśnienie wybranych terminów na końcu książki oraz obrazkowe schematy (umożliwiają lepsze zrozumienie omawianych tematów). Dla zainteresowanych tematem z tej serii dostępne są również inne tytuły: “Depresja i ciało”, “Przyjemność” czy “Radość” - informacja z okładki książki.