Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Mroczna Baśń W Świecie Iluzji

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 2 votes
Akcja: 100% - 1 votes
Wątki: 100% - 1 votes
Postacie: 100% - 1 votes
Styl: 100% - 1 votes
Klimat: 100% - 2 votes
Okładka: 100% - 1 votes
Polecam: 100% - 2 votes

Polecam:


Podziel się!

Mroczna Baśń W Świecie Iluzji | Autor: Elizabeth Lim

Wybierz opinię:

Chris

Bajki Disneya zachwycają odbiorców w każdym wieku. Niezależnie od tego w którym roku powstały, na jakich technikach graficznych są oparte czy też której krainy dotyczą- posiadają licznych, wiernych fanów na całym świecie. Również my, dorośli, mamy już na zawsze w pamięci bajki, którymi zachwycaliśmy się kilkanaście lat temu, kiedy jako małe brzdące podziwialiśmy przygody Mulan, Króla Lwa, Małej Syrenki czy też Aladyna. Dzięki inicjatywie Disneya możemy na nowo śledzić losy naszych ulubionych bohaterów, tym razem w wersji książkowej. Co więcej, są to niezwykle wciągające opowieści.

 

Mulan, znana w środowisku wojskowym jako Ping- niezdarny, ale ambitny żołnierz, znajduje się wraz z kompanami i kapitanem Shangiem w pułapce zastawionej przez wojska Hunów. W ofiarnej walce jej przełożony w ostatniej chwili poświęca się, ratując główną bohaterkę, ale tym samym znajdując się na skraju życia i śmierci. Teoretycznie wygrana wojna nie jest jednak dla Mulan szczęśliwym zakończeniem, gdyż nie może pogodzić się z utratą kapitana. Na pomoc przybywa jednak ojciec Shanga, znany w chińskiej armii generał Li, który przedstawia Pingowi dość śmiały plan- udanie się do królestwa zaświatów by prosić króla Jamę o oddanie duszy rannego przełożonego. W ten sposób zaczyna się kolejna niezwykła opowieść, pełna zawirowań i zwrotów akcji. Trzeba przyznać, że Elizabeth Lim sprytnie wplotła taką historię w losy Mulan, która nie ma żadnego wpływu na znane nam z przeszłości dzieje tejże bohaterki. Dzięki temu nie jest zniekształcany dotychczasowy obraz dzielnej wojowniczki, a my nadal możemy poznawać i przeżywać jej niezwykłe przygody. Książkę czyta się niezwykle lekko, choć w przeciwieństwie do jej kinowej wersji, jest to z pewnością pozycja skierowana raczej do starszej młodzieży, kilkunastoletniej. Świadczy o tym nie tylko obszerność „Mrocznej baśni” (prawie 400 stron), ale także język i sam temat poruszany przez autorkę. Niejednokrotnie w trakcie „wycieczki” Mulan po krainie zaświatów napotykamy wraz z nią liczne przykłady tortur, śmierci czy innego rodzaju kar i sposóbów na odkupienie swoich ziemskich win. Dzięki temu również poniekąd skuteczniej dajemy się wciągnąć lekturze i jej tytułowej mroczności. Duchy, demony, latające stwory, wybuchające wulkany i urocze, acz straszne miejsca- to tylko nieliczne przykłady przeszkód, które staną na drodze Mulan.

 

To również opowieść o przyjaźni, rodzinie, honorze, patriotyzmie, a nawet miłości. Na przykładzie tejże bohaterki czytelnicy niejednokrotnie przekonują się jak ważna w chińskiej tradycji jest rodzina i poświęcenie dla ojczyzny i bliźnich. Shang, Ping i inni mogą być wzorem do naśladowania w kwestii honorowego oddania i przyjacielskiej wierności. W dobie Internetu, komputerów i rozlanego wszędzie hejtu, niezwykle miło jest poczytać o pozytywnych cechach ludzkiego charakteru. Niech takowe zachowanie będzie przykładem dla choćby 0,0001 % odbiorców, to już można powiedzieć o walorach edukacyjnych i przede wszystkim pouczających tejże książki. Z pewnością bardziej lewicowe środowiska doszukają się jeszcze bardziej aktualnych tematów (przebieranie się Mulan za Pinga by udowodnić swą wartość, nie utożsamianie się ze swoja płcią, brak równouprawnienia) to jednak wolałbym by najważniejsze okazały się wyżej wymienione pozytywy. Oby takich przykładów książkowych jak najwięcej.

 

Moim zdaniem, takowe wracanie do dawnych bajek jest świetnym rozwiązaniem dla czytelników w każdym wieku. Nieco starsi odbiorcy mogą na nowo przypomnieć sobie losy bohaterów z dzieciństwa, a młodsi być może poznają nowe postacie i opowieści, którymi myśmy zachwycali się kilkanaście lat temu. Kto wie? Być może to świetne rozwiązanie na wspomnienia i szukanie wspólnych zainteresowań z dzieciakami, które wchodzą w dość nietypowy, buntowniczy wiek. Moja skromna osoba poleca takowe tytuły w stu procentach.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial