Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Małe Licho I Lato Z Diabłem

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 3 votes
Akcja: 100% - 3 votes
Wątki: 100% - 2 votes
Postacie: 100% - 2 votes
Styl: 100% - 2 votes
Klimat: 100% - 2 votes
Okładka: 100% - 2 votes
Polecam: 100% - 2 votes

Polecam:


Podziel się!

Małe Licho I Lato Z Diabłem | Autor: Marta Kisiel

Wybierz opinię:

Krakowska Wiedźma

Rozum czasem się myli, serce nie. Każdy z nas ma prawo kogoś nienawidzić, nie tolerować, czy nie lubić. Wystarczy, aby ktoś na nas spojrzał, powiedział coś niemiłego, a już mamy uprzedzenia, lub negatywne odczucia. Dorośli odgrywają się, na sobie potęgując uczucie nienawiści, a dzieci próbują sobie z nimi poradzić i znaleźć wyjście, bo dzieci mają prosty umysł, analizują, ale częściej używają serca, a nie rozumu.

 

Marta Kisiel kolejny raz zaprasza czytelnika do towarzyszenia Bożydarowi Antoniemu Jagiełłek w letnich wakacjach. Pół dziecko i pół widmo jest szczęśliwym posiadaczem świadectwa szkolnego i już planuje, co będzie robić w czasie wolnym od szkoły. Ma mnóstwo planów, które zostają pokrzyżowane przez remont. Lecz nie ma tego, co by na dobre nie wyszło. Główny bohater wraz ze swoim aniołem stróżem wyrusza na wieś do ukochanej cioci i przyjaciela czorta. Nie spodziewa się, jednak że czeka go wielka i straszna przygoda, a także starcie ze swoim szkolnym wrogiem.

 

Główny bohater jest małym chłopcem wychowywanym przez anioły stróże, czorty, pisarza i mamę korektorkę oraz widma i Krakersa. Dorośli starają mu się wpoić odpowiednie zasady moralne i etyczne, ale jak to z dziećmi bywa, nie zawsze słuchają starszych, a do tego uczą się od nich sarkazmu czy argumentacji godnej prawnika. Bożydar jest wygadanym dzieckiem o wielkim sercu. On nie zwraca uwagi czy ktoś jest inny od reszty społeczeństwa. Akceptuje każdego człowieka, z wyjątkiem pewnego chłopca od siebie z klasy. Przebywając na wakacjach u ciotki, musi jednak zmierzyć się z uczuciem nienawiści i nie tolerancji ze strony kolegi. Stara się pojąć swoje uczucia wobec niego, ale to jest dla niego bardzo trudne. Dopiero gdy grozi im obu niebezpieczeństwo, zrozumie co, kieruje jego kolegą.

 

Opowieść autorki jest nauką nie tylko dla mniejszych czytelników, ale też dla starszych osób. Towarzysząc temu dziecku, można nauczyć się, nie tylko tolerancji do innych osób, ale też szacunku do każdego człowieka. Autorka opisała, jak małe dziecko potrafi odczuwać silne emocje i uczucia oraz to jak próbuje sobie z nimi poradzić. Dla dorosłych to może stać się nauką, że lepiej jest coś wyjaśnić dziecku, opowiedzieć dziecku na jego pytania niż patrzeć i pozostawić go samemu sobie. Pisarka opisała również że każde dziecko może się złościć, wybuchnąć, byleby zostało ono wysłuchane. W tej książce pokazano jak, można wyjaśnić kwestie związane z niechęcią do drugiej osoby i co powinno się zrobić, aby to zamienić w przyjaźń.

 

Fabuła opowieści toczy się bardzo szybko. W zabawnych dialogach przeplatają się dobre rady dla czytelnika i kilka prawd życiowych oraz etycznych. Towarzysząc bohaterom, można odzyskać nadzieję, że na tym świecie jest jeszcze promyk nadziei i miłości i że wszędzie może ją odnaleźć. W najgroźniejszym momencie historii czytelnik widzi, jak dziecko potrafi się poświęcić dla kogoś, kogo tak naprawdę nie lubi. Dopiero na koniec okazuje się, że każdy może znaleźć spoiwo łączące i porozumienie. Autorka ma talent do opowiadania prostych historyjek z nutką grozy i wplatanie w nie humoru, odrobiny sarkazmu i przykładów jak powinniśmy traktować siebie nawzajem. Istoty nadprzyrodzone są zabawnym dodatkiem i przewodnikami dla głównego bohatera.

 

Tę powieść można czytać w każdym wieku. Dla młodszych czytelników będzie świetną rozrywką w ciepłe letnie wieczory z morałem, a dla trochę starszych ciekawą historyjką z zabawnymi dialogami i wzorem jak postępować z dziećmi. Chociaż na to nie ma i nie będzie dekalogu, ważne, aby dzieci poznały co to dobro i zło i co to szacunek oraz przyjaźń. Te wszystkie zasady są przekazane w tej opowiastce o wielkiej przygodzie stworzonej przez pisarkę. Dodajcie do tego pierze, gluta i czorta ze szczękościskiem a z niecierpliwością będziecie czekać na kolejny tom przygód.

Tam, Gdzie Matka Mówi Dobranoc

BOŻYDAR ANTONI JEKIEŁŁEK, MAŁE LICHO, BAZYL I WITEK

To już trzecia część przygód Bożka, czyli Bożydara Antoniego Jekiełłka, który wraz z Małym Lichem skradł serca młodych czytelników… Kolejna książka Marty Kisiel nosi tytuł „Małe Licho i lato z diabłem” i jestem pewna, sprawi ogromną przyjemność nie tylko dzieciom, ale również rodzicom! Jeśli tym drugim zdarzy się czytać książkę na głos, to na pewno po raz kolejny zachwycą się literaturą dziecięcą. A naprawdę jest się czym zachwycać!!! Marta Kisiel, która w tamtym roku zaproponowała wraz z Wydawnictwem Wilga książkę zatytułowaną „Małe Licho i tajemnica Niebożątka”, a niedługo później dorzuciła „Małe Licho i anioł z Kamienia” jest naprawdę genialną pisarką! Świadczą o tym nie tylko barwne, chwilami pełne grozy, przygody Bożka i jego przyjaciół, ale i magiczny język, jakim posługuje się Kisiel. Zarówno pierwsza, jak i druga część została napisana w doskonałym stylu, przy trzeciej – czytelnik również się nie zawiedzie! W TEJ HISZTORII TO MOSZSZNA SIEM ZAKOCHACZ!!!

 

„MAŁE LICHO I LATO Z DIABŁEM”

Bożek to pół Człowiek (po mamie) i pół Widmo (po tacie), mieszka w starym domu wraz ze swoją kochaną rodzicielką i wujkami. Zdarza mu się podejmować ryzykowne decyzje, które nie raz prowadzą go np. do piekła… Spotyka tam niestety czekające na niego i na członków jego „dziwnej rodziny”, potwory… Do tej pory Bożek (już nie niewinne Niebożątko) przeżył kilka trudnych sytuacji, takich całkiem na granicy życia i śmierci oczywiście… Na szczęście wyszedł z nich cało!

 

W trzeciej części, czyli w „Małe Licho i lato z diabłem” chłopca czekają wspaniałe i tak bardzo upragnione wakacje. A spędzi je nieco inaczej niż się spodziewał… U cioci Ody!!! Oczywiście na autorkę zawsze można liczyć – wakacje Bożydara nie będą takie „zwyczajne”… Ciocia i Bazyl – diabełek, który wyglądem przypomina nieco kózkę, mieszkają na wsi. „Niedaleko” też mieszka ciocia Ossa – mama Bazylka. Słodkie diablątko w parze z Małym Lichem – aniołkiem ze skrzydłami i złotymi lokami – tworzy doskonały duet! Bożek cieszy się na lato, dostaje nowy rower z przyczepką (oczywiście jest w niej miejsce dla Licha), nie do końca jest jednak do rowerka przekonany. Bożka czeka więc wyzwanie, musi nauczyć się na nim jeździć!

 

U cioci Ody jednak wszystko jest możliwe…

 

POCZĄTEK TRUDNEJ PRZYJAŹNI

Pewnej nocy tajemnicza burza, która rozpęta się nad lasem i domem cioteczki, powali drzewo… I choć Bożek dobrze wie, że powinien omijać takie miejsca (i na pewno nie skręcać cztery razy w lewo w lesie), to okazuje się, że nie każdy bez racjonalnych argumentów to zrozumie. Mowa tutaj o Witku… Bożek spotyka go przed ośrodkiem zdrowia, w którym pracuje ciocia i okazuje się, że jest to jego kolega ze szkoły i wnuk pani doktor, z którą ciocia pracuje. Chłopcy muszą razem spędzić „tylko” kilka dni, a warto zaznaczyć, że nie pałają do siebie sympatią…

 

Drzewo powalone w lesie budzi u Bożydara uzasadniony lęk. Witek jednak, jako typowy naukowiec i racjonalista nie wierzy ani w magię, ani w siły nadprzyrodzone…
I chyba dlatego właśnie Bożek z Witkiem nie mogą się dogadać, jednak powoli zaczynają dostrzegać, że choć są inni, to jednak i podobni… Czy to lato zmieni chłopców??? Czy jest tutaj szansa na przyjaźń??? I czy tym razem polującym na Bożka, Bożkową rodzinę i na jego przyjaciół potworom uda się ich dosięgnąć???

 

O PRZYJAŹNI I RÓŻNICACH, KTÓRE ŁĄCZĄ

Marta Kisiel potrafi pisać dla młodych czytelników, wie kiedy „podkręcić” akcję, a kiedy przystopować. Ilustracje Pauliny Wyrt dodają książce magicznego, nieco baśniowego klimatu. Jest to kolejna piękna propozycja zwłaszcza dla młodych czytelników! I warto dodać, że historia Bożka momentami zmrozić może krew w żyłach.
„Małe Licho i lato z diabłem” Marty Kisiel ma w sobie sporo magii… Jest wzruszające, bawi, rozśmiesza, ale również skłania do refleksji. Doskonała lektura na jesienne wieczory!!! Pachnie lasem, ziołami i truskawkami! No i trochę również nieświeżym oddechem potwora…

 

Bardzo polecam!

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial