Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Sybirpunk Tom 2

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 3 votes
Akcja: 100% - 2 votes
Wątki: 100% - 4 votes
Postacie: 100% - 2 votes
Styl: 100% - 3 votes
Klimat: 100% - 4 votes
Okładka: 100% - 3 votes
Polecam: 100% - 2 votes

Polecam:


Podziel się!

Sybirpunk Tom 2 | Autor: Michał Gołkowski

Wybierz opinię:

Uleczkaa38

Wiosną tego roku mieliśmy przyjemność poznać powieść Michała Gołkowskiego pt. "SybirPunk Vol.1", której to fabuła przeniosła nas do świata przedziwnej, nieodległej i ze wszech miar rosyjskiej,  przyszłości. Przeniosła i oczarowała ową jakże odważną wizją, jak i też przygodową, sensacyjną i komediową warstwą, której to nie mógłby się oprzeć nawet największy ponurak. Dziś nadszedł czas na poznanie kontynuacje tej opowieści - książkę pt. "SybirPunk Vol.2", która ukazała się właśnie teraz nakładem Wydawnictwa Fabryka Słów!

 

Witaj oto dziwny, winny rozsypać się w pył, a jednak wciąż uparcie tkwiący i co więcej - rozwijający się, świecie rosyjskiej przyszłości. Witaj Saszo Hudovec_74, zwany Chudym, który z roli windykatora i przestępcy, stał się biznesmenem i bogatym przestępcą. Witajcie wreszcie kolejne niezwykłe kłopoty, które spadną na głowę Saszki z siłą lawiny, a które to wiążą się ze sprawą Daniłowa sprzed kilku miesięcy. Jak się bowiem okazuje, to, co miałby być już dawne zamknięte, okazuje się wciąż niebezpieczną, tykającą bombą. Tym samym też Chudy musi raz jeszcze ruszyć do walki ze wszystkim i ze wszystkim, której to stawką będzie już nie tyle lepszy los i zasobniejszy portfel, ale jego własne życie...

 

Michał Gołkowski oferuje nam tą powieścią dokładnie to, czego tylko moglibyśmy od niej oczekiwać. Tym czymś jest absolutna, szalona i niedająca chwili wytchnienia - fabularna, cyberpunkowa i rosyjska, jazda bez trzymanki. Jazda, którą wypełnia ogrom scen akcji z walką, pościgami i ucieczkami na czele, skomplikowane relacje międzyludzkie na linii przestępcy i więksi przestępcy, jak i wreszcie rzecz kluczowa - czarny humor, który w jakimś sensie stanowi wizytówkę tego cyklu. Aha - wszystkiego tego jest tu co najmniej dwa razy więcej, aniżeli w pierwszej odsłonie relacji o Chudym i jego kompanach!

 

Fabuła powieści przedstawia się bardzo udanie, intrygująco i nieprzewidywalnie, co zawsze jest warte docenienia. Oto wkraczamy w życie Chudego w momencie, gdy cieszy się on jeszcze względnym spokojem i szczęśliwym życiem wysoko postawionego przedsiębiorcy z ukochaną osobą u boku. Jednakże wraz z nami wkraczają w jego codzienność naprawdę potężne problemy, które wiążą się z zagrożeniem ze strony innych przestępców, pewną zdradą, jak i wreszcie kobietą, która okaże się kimś zupełnie innym, niż mogłoby się wydawać. I jest tu niezwykle emocjonująco, klimatycznie i logiczne od pierwszej do ostatniej strony, która zresztą stanowi sobą otwartą furtkę na kolejną, trzecią już część cyklu. Tak... - fabuła tej książki wgniata nas w fotel!

 

Kolejny raz zachwyca nas obraz tej niezwykle efektownej, ale też i w jakimś sensie mrocznej, rzeczywistości Neosybirska. To z jednej strony zaawansowane technologie, cybernetyczne wszczepy i tak naprawdę coraz mniej ludzkie oblicze owego świata, z drugiej zaś mafijne interesy, chora propaganda władzy oraz bieda, która tak, jak zawsze istniała, tak i istnieje tu nadal. I naprawdę fascynuje, ekscytuje i oczarowuje nas ta relacja, choć warto tu jednak dodać, że tym razem poświęcono jej nieco mniej miejsca i uwagi, na rzecz barwnych losów Chudego. Niemniej, dalej jest się czym zachwycać.

 

Co do samej postaci Saszy Hudoveca, to wciąż stanowi ona nieodgadnioną do końca osobę chłopaka z ulicy, który potrafi się odnaleźć w każdej sytuacji, choćby tej najbardziej beznadziejnej. To twardy, inteligentny, czasami być może nieco nazbyt impulsywny, jak i do tego obdarzony świetnym poczuciem humoru, facet. Nie sposób go nie polubić i nie traktować go jako "swojego" człowieka, z którym to bez trudu znajdujemy wspólny język. Oczywiście, spotkamy tu także wielu znanych nam bohaterów z drugiego planu, jak i też poznamy kilka ekscentrycznych nowych postaci, które również sporo tu namieszają...

 

To dobra opowieść, pod każdym względem. Począwszy od samego scenariusza wydarzeń, poprzez umiejętnie budowane napięcie, a skończywszy na kreacji tego dziwnego świata i bohaterów - wszystkie te elementy należy ocenić jak najbardziej pozytywnie, jak i też tym samym oddać wielkie słowa uznania dla autora tej książki - Michała Gołkowskiego. Innymi słowy rzecz ujmując - "SybirPunk Vol.2" cię nie zawiedzie, a raczej porwie bez reszty, zapewni wielkie emocje i sprawi, że na czas lektury zapomniSZ o tej niewesołej, pandemicznej rzeczywistości dookoła nas. Polecam - naprawdę warto!

TomG

Michał Gołkowski jest niezwykle płodnym autorem, mającym na swoim koncie już kilka cykli książek. S.T.A.L.K.E.R., Siedmioksiąg grzechu, Stalowe szczury czy Komornik to serie dość dobrze przyjęte przez czytelników, a do tego możemy dodać jeszcze dwutomowy SybirPunk, którego część druga została niedawno wydana przez Fabrykę Słów.

 

W pierwszej odsłonie cyklu SybirPunk poznaliśmy rzeczywistość z przyszłości, rozpadający się, mroczny NeoSybirsk, w którym życie ludzkie każdego dnia jest zagrożone. Poznaliśmy również główną personę dramatu, czyli Chudego, gościa nie bojącego się podjąć żadnego zlecenia. W tomie drugim SybirPunk natomiast, jak łatwo się domyślić bez specjalnego intelektualnego wysiłku, przeczytamy dalszy ciąg przygód Chudego.

 

Saszka Hudovec_74 – czyli Chudy właśnie – został poważnym przedsiębiorcą, zarządzającym własnym zakładem i mającym całkiem spore zasoby finansowe. W patologicznym klimacie miasta ludzie wyposażeni w cybernetyczne wszczepy trwają, walcząc o dodatkową porcję syntetycznego jedzenia i starając się schodzić z drogi tym silniejszym od siebie. Postapokalipsa z naleciałościami rosyjskimi pełną gębą, można by rzec, okraszona humorem i charyzmatycznymi bohaterami, fabularnie zaś obracająca się wokół zakładu Chudego i kontynuująca wątki opisane w SybirPunk Vol. 1.

 

W SybirPunk Vol.2 akcja biegnie swoim tempem, rozkręcając się dość wolno, ale wreszcie nabiera odpowiedniego dynamizmu i wtedy toczy się już szybko i pewnie do przodu. Chudy wraz z towarzyszami radzi sobie jakoś z zarządzaniem zakładem w Baryszewie, choć związane z tym kwestie są raczej mało pasjonujące. Ot, to po prostu dość znacząca część fabuły, która nie każdego czytelnika pochłonie. Związek z Olgą rozwija się, wrogów ciągle przybywa, czyli Chudy – krótko mówiąc – na brak zajęcia nie narzeka. Czytelnik ma o czym czytać, fakt, jednak należy stwierdzić, że wydarzenia opisane w SybirPunk Vol. 2 nie charakteryzują się jakąś specjalną dawką dynamizmu.

 

SybirPunk Vol. 2 jako rozwinięcie poprzedniej części dobrze spełnia swoją rolę. Czytelnicy, których pochłonęły przygody Chudego opisane w poprzedniej, pierwszej odsłonie cyklu znajdą tutaj dla siebie do pewnego stopnia godną kontynuację. Dla mnie natomiast SybirPunk Vol. 2 okazał się powieścią raczej mało ciekawą, podobnie zresztą jak tom pierwszy. Nie przekonuje mnie ta mało ambitna, czysto rozrywkowa proza, a „rosyjskie naleciałości” będące nieodłączną cechą cyklu zdecydowanie bardziej mnie irytują niż fascynują. Podobnie ma się sprawa z bohaterami. Owszem, są charyzmatyczni, tylko czy przypadkiem nie brakuje im oryginalności? Bo powiedzmy sobie szczerze, takiego Chudego spotykało się już w wielu powieściach, należy do tej grupy bohaterów, która ma za zadanie wypełniać fabułę, jednak nie wprowadza niczego nowatorskiego do fantastyki jako gatunku. Taka postać jest po prostu częścią rozgrywających się na kartach powieści zdarzeń, jednocześnie nie reprezentując sobą niczego, co zapadłoby czytelnikom na długie lata w pamięć. Sądzicie, że ktoś za kilka lat zapamięta losy tej postaci, jej cechy, zdolności? Nie sądzę. A weźmy dla przykładu innego cyberpunkowego bohatera, Johnny’ego Mnemonica, głównego bohatera powieści Williama Gibsona z 1996 roku. Co prawda postać ta otrzymała filmową adaptację z Keanu Reevesem w roli głównej, ale nawet gdyby nie sfilmowano książki Gibsona, Johnny Mnemonic i tak zostałby w pamięci czytelnika po dziś dzień. Chudy natomiast i jego przygody w NeoSybirsku rozerwą czytelnika na pewien czas, lecz będzie to bardzo krótkotrwałe i przemijające przeżycie, rzekłbym. I raczej mało satysfakcjonujące, przynajmniej w przypadku bardziej wymagającego czytelnika. Dla tych natomiast, którzy zadowalają się akcją, niezbyt oryginalnymi bohaterami i humorem (lepszym lub gorszym), SybirPunk Vol. 2 będzie w sam raz. A już na pewno książka spodoba się tym, którzy poczuli się usatysfakcjonowani lekturą pierwszej części cyklu. I właśnie tym czytelnikom polecam SybirPunk Vol.2. Jak dla mnie, powieść wypada co najwyżej średnio.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial