Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Dziennik 1977-1989

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 1 votes
Akcja: 100% - 1 votes
Wątki: 100% - 1 votes
Postacie: 100% - 1 votes
Styl: 100% - 1 votes
Klimat: 100% - 1 votes
Okładka: 100% - 1 votes
Polecam: 100% - 1 votes

Polecam:


Podziel się!

Dziennik 1977-1989 | Autor: Sandor Marai

Wybierz opinię:

Morrigan

Dawno, dawno temu, chyba w okolicach szóstej klasy, wpadłam na pomysł, by zacząć prowadzić dziennik. Podejrzewam, że pewna część ludzi przechodzi w życiu taki etap - postanawia zapisywać swoje doświadczenia, utrwalać na papierze swoją osobistą historię, by po latach móc do niej sięgnąć i powspominać. Mnie też to spotkało, ale względnie szybko zrozumiałam, że nie jestem w stanie pisać o sobie samej. Pogodziłam się więc z losem i poprzestałam na czytaniu cudzych dzienników - oczywiście nie mam tu na myśli zeszytów, wyciągniętych ukradkiem z czyjejś szuflady, ale wydane drukiem zapiski ludzi, którzy wszystko, co przeżywali, potrafili ubierać w piękne słowa. Stosunkowo niedawno czytałam "Dzienniki" Sylvii Plath, teraz nadeszła pora na piąty, ostatni tom "Dziennika" Sándora Máraiego. To właśnie o tej książce chciałabym Wam dzisiaj opowiedzieć. I oczywiście zachęcić Was do jej przeczytania, choć myślę, że ci, którzy znają poprzednie tomy tego dzieła, wcale takiej zachęty nie potrzebują.

 

Węgierski twórca, znany z wysoko cenionych utworów, wśród których wymienić można na przykład "Żar" czy "Wyznania patrycjusza", z pewnością przeżył wiele trudnych chwil, ale w ostatniej części swojego "Dziennika" opowiada o tych najtrudniejszych - o ciężkiej chorobie żony, o śmierci najbliższych, o rozpaczy i osamotnieniu, które ostatecznie popchnęły go ku samobójstwu. W miarę upływu czasu autor coraz bardziej popada w rezygnację, jest coraz bardziej zmęczony, zarówno w sensie fizycznym, jak i emocjonalnym, jego głowę coraz mocniej zaprząta myśl o śmierci. Gdybym miała nadać jakiś własny tytuł temu tomowi, chyba wybrałabym "Odchodzenie", bo to ono wydaje się głównym tematem tej opowieści.

 

Ze wszystkich pięciu części "Dziennika", które ukazały się nakładem wydawnictwa Czytelnik, ostatnia jest najmniej obszerna, choć obejmuje najwięcej, bo aż dwanaście lat życia autora. Jest też najbardziej przejmująca, najbardziej odsłania emocje pisarza. W poprzednich tomach Márai koncentrował się na spisywaniu swoich przemyśleń na temat polityki czy sztuki, dopiero w ostatnim poznajemy go jako męża i ojca, jako człowieka, który traci rodzinę i czeka na własną śmierć. Właśnie to słowo, "śmierć" pojawia się w jego zapiskach szczególnie często, co sprawia, że "Dziennik 1977-1989" jest melancholijną opowieścią o żegnaniu się z życiem, oczywiście napisaną we wspaniałym stylu.
Na pewno nie wszystkie uwagi autora warto brać sobie do serca (mam tu na myśli przede wszystkim jego paskudne, homofobiczne komentarze), ale w tym tomie, podobnie zresztą jak w poprzednich, Márai zawarł wiele ciekawych spostrzeżeń i pięknych myśli, które zasługują na bycie zapamiętanymi. Czytałam już wiele książek o miłości i małżeństwie, a jednak "Dziennik 1977-1989" pozwolił mi spojrzeć na te kwestie w nowy sposób. Wśród wielu poruszających fragmentów znajduje się tu ten, w którym Márai pyta samego siebie, czy kochał swoją zmarłą żonę i nie zna odpowiedzi. Bo "czy człowiek kocha swoją nogę albo swoje myśli? Tylko właśnie nic nie ma sensu bez nogi czy bez myśli. Bez niej także nic nie ma pełnego sensu". Te słowa szczególnie zapadły mi w pamięć - chyba nie trzeba mieć wybitnie romantycznej duszy, żeby je docenić.

 

"Dziennik 1977-1989" na pewno spełni oczekiwania wszystkich tych, którzy w literaturze poszukują bodźca do refleksji nad przemijaniem, nad stratą, nad śmiercią. A niewielu ludzi potrafiło pisać o tym tak poruszająco jak Sándor Márai.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial