MyCoffeeBooks
-
Jeżeli jesteście w tej grupie szczęśliwców, którzy wprost uwielbiają występować publicznie- gratuluję i zazdroszczę. Naprawdę. Większość z nas jednak czuje większą lub mniejszą (albo też potworną!) tremę przed przemówieniami w szerokim gronie. Pół biedy, jak jest to jeszcze ktoś kogo znamy. A gdy musimy poprowadzić prezentację przed zupełnie obcymi ludźmi?! Wydaje się to być barierą nie do przekroczenia. Chyba, że weźmiemy sobie do serca rady autora książki „Rozboje sceniczne. Wystąpienia publiczne bez tremy”.
Jan Grzesiak to aktor i nauczyciel wystąpień publicznych. Uważa, że na świecie nie ma takiego zawodu, w którym nie korzysta się z głosu, ciała, gestów i emocji do komunikowania się z innymi. Na swoich szkoleniach uczy, jak wykorzystać w praktyce charyzmę, kreatywność, ekspresję emocjonalną czy wystąpienia publiczne. Tego można się naprawdę nauczyć. O tym ostatnim w szczególności jest właśnie jego najnowszy poradnik „Rozboje sceniczne…”
Książka dzieli się na 18 mini części. Każda z nich jest poświęcona innemu zagadnieniu, które w sumie mają dać nam oręż do zbudowania z nas pełnego finezji i kreatywności mówcy. Mamy więc część poświęconą mowie ciała, oddechowi, dykcji, ruchu scenicznemu a także sposobach radzenia sobie ze stresem. Sam autor daje stuprocentową gwarancję - po przeczytaniu tej publikacji staniesz się świetnym mówcą. Pod warunkiem rzecz jasna, że będziesz ćwiczył długo i wytrwale zgodnie ze wszystkimi wskazówkami. Każda z części kończy się ćwiczeniami- zadaniami, do samodzielnego wykonania. I radzę choć spróbować je zrobić. Bez tego, czytanie tej książki będzie jak przeglądanie książki kucharskiej bez próbowania gotowania potraw. Czyli czynnością nie mającą żadnego sensu.
Ogromnym plusem tej publikacji jest bardzo prosty język jakim posługuje się autor. Próżno szukać tu wielowątkowych dywagacji, czy też naukowych lub też pseudonaukowych terminów. Jest konkretnie i na temat. Okraszone dodatkowo dużą dawką humoru. Myślę, że wielu twórców poradników mogłoby się uczyć od Jana Grzesiaka tak prostego w swej formie, a jednocześnie tak bogatego w swej treści przekazu.
Przyznam od razu, że wystąpienia publiczne to moja zmora. Dlatego też w sumie sięgnęłam po tą książkę. Nie czuję się komfortowo przemawiając nawet przed małą grupką znanych mi osób. Przedstawione w książce rady mają sens. Ćwiczenia, choć z pozoru bardzo niewinne, mają swoje ukryte przesłanie. I jestem przekonana, że dzięki radom autora uda mi się pokonać własne lęki i stać się dobrym mówcą.
Bo o ile przemawianie kojarzy nam się ze sceną, o tyle nie zauważamy, jak często korzystamy z tego w codziennym życiu. W pracy, w szkole, na uczelni czy też na zwykłych zakupach w sklepie. Przekaz niewerbalny, jaki emitujemy swoim ciałem, postawą, barwą głosu i sposobem oddychania ma kolosalne znaczenie w kontekście tego, jak odbierają nas inni. Dlatego też dbać o to powinniśmy wszyscy. Bez względu na wiek czy profesję.
Wydaje mi się, że inwestycja w zakup tej książki nie będzie złym wyborem. A czas poświęcony na czytanie- nie będzie czasem straconym. To publikacja z gatunku tych, do których wraca się później w razie potrzeby. Bo przeczytanie to jedno, ale ważniejsze jest jednak to, co dzieje się później. Czyli codzienne ćwiczenia i praca nas sobą. Tylko wtedy mamy szansę odnieść sukces. A co za tym idzie, przestać obawiać się wszelkiego rodzaju wystąpień. Moja ocena- 5.