Koralina
-
Jak przekonać do czegoś młodzież. Wielkie molochy wiedzą jak to robić. Stają na głowie żeby sprzedaż ciągle rosła, a konsument chciał więcej i więcej. Jednak jaki jest tego sekret? Dlaczego ciągle chcemy więcej, chociaż mamy wystarczająco? Odpowiedź jest prosta. Jesteśmy ciągle przekonywani, że potrzebujemy więcej. Jak sprawić żeby podobne odczucia obudzić do książki? Najlepiej zasiąść do takiej, która pod pozorem zwykłej historii, odkrywa przed nami różne aspekty życia.
Zuzanna Orlińska dała się już poznać czytelnikom. Jej historie mają w sobie ukryte dno, które odkrywa przed nami inne odcienie rzeczywistości. Dzięki tak zmyślnej fabule została wielokrotnie nagradzana i wyróżniana, m.in. w konkursie na książkę roku Polskiej Sekcji IBBY., a „Wstydu za grosz!” zostało nagrodzone w V Konkursie im. Astrid Lindgren.
„Wstydu za grosz!” to książka, która opowiada o życiu nastoletniej Julianny, która musi stawić czoła wielu przeciwnościom losu. Nie byłoby w tym nic ani dziwnego, ani trudnego, chyba, że za dużo rzeczy wydarzy się w bardzo bliskim czasie. Rozwód rodziców, upokorzenie w szkole, pierwszy poważny związek, projekt teatralny realizowany z babcią... Ta dziewczyna nie ma lekko.Już na samym początku warto zwrócić uwagę na bohaterów. Oprócz Julianny ważną rolę w fabule odgrywa jej babcia, Delfina, która jest emerytowaną aktorką teatralną. Jest ona kobietą, która poprzez swój sędziwy wiek a także doświadczenia życiowe, ma określony pogląd na świat. Twardo stąpa po ziemi i ma świadomość tego, że zostało jej mniej czasu niż by chciała.
Cała fabuła oparta jest na wydarzeniach związanych z babcią i jej wnuczką. Delfina mimo podeszłego wieku szuka zatrudnienia w różnych teatrach, ponieważ jako aktorka teatralna nie pracowała na etacie, przez co nie przysługuje jej prawo do emerytury, a co za tym idzie, musi znaleźć sobie jakieś źródło utrzymania. Oczywiście nie poinformowała o tym swojej rodziny i przyjaciół, przez co wszyscy myślą, że chęć powrotu do pracy jest spowodowana brakiem innych, ciekawszych zajęć.
Ciekawym elementem fabuły są również rozmowy z telemarketerami, którzy co chwilę wydzwaniają do babci głównej bohaterki z kolejną propozycją pokazu garnków, pościeli, czy kompleksowych badań. O ile większość ludzi odbiera takie telefony z bardzo negatywnymi emocjami, tak seniorzy nie tylko bardzo chętnie biorą udział w takiej rozmowie, ale również pryzmują zaproszenia na takie spotkania. Pokazuje to jak bardzo tacy ludzie są spragnieni towarzystwa i rozrywki. Można powiedzieć, że jest to jeden z głównych aspektów tej historii, ponieważ Delfina w końcu znajduje zatrudnienie i zaczyna pracować z grupą seniorów przy realizacji własnej uwspółcześnionej interpretacji „Dziadów”. Co z tego wynikło i jaki miało finał można się przekonać czytając „Wstydu za grosz”.
Zuzanna Orlińska potrafi pokazać życie, które z pozoru wydaje się proste i nieskomplikowane. Jednak kiedy wchodzimy w taką historię okazuje się, że jest tam coś więcej. „Wstydu za grosz” to książka, którą warto przeczytać bez względu na wiek, ponieważ jest to książka uniwersalna, współczesna i bardzo realna. Zasiadając do tej historii możemy odkryć, że w słowach również może być ukryte lustro, które dosłownie odbija naszą rzeczywistość.