Aneta Sawicka
-
" Za wszelką cenę" to książka, która przyciągnęła mnie nie tyle opisem, co ciekawą okładką. Choć sama z medycyną nie mam nic wspólnego bardzo lubię czytać książki z medycyną w tle. Spodziewałam się więc po tej powieści dużo i niestety bardzo się rozczarowałam. Zamiast ciekawej książki otrzymałam nic nie wnoszące opowiadanie kojarzące mi się z telewizyjnymi serialami, w których każdy każdego zdradza, zbiegi okoliczności czają się za każdym rogiem, a na bohaterów spadają wszystkie nieszczęścia świata. Ale zacznijmy od początku.
Julka to młoda dziewczyna, która pracuje w szpitalu jako pielęgniarka-instrumentariuszka, jej rolą jest więc uczestniczenie w operacjach. Julka uwielbia swoją pracę i razem z kolegami lekarzami tworzy naprawdę zgrany zespół. Choć jej życie zawodowe kwitnie, to jednak w życiu prywatnym nie jest już wesoło. Julia jest sama bowiem przed kilku laty jej rodzice zginęli w tragicznym wypadku samochodowym, którego wspomnienie prześladuje ją każdej nocy. Julia nie ma również szczęścia w miłości, a jej jedyny brat, którego poznajemy dopiero po jakimś czasie ma za sobą kryminalną przeszłość i próbuje poukładać swoje życie od nowa. Kiedy więc Julka zakochuje się z wzajemnością w przystojnym anestezjologu Tomku ma nadzieję, że jej życie w końcu się ułoży i nareszcie będzie szczęśliwa. Niestety nic nie jest tak, jak Julia sobie planuje- związek z Tomkiem okazuje się porażką, a ona sama ciężko choruje. Julii wydaje się, że już nigdy nie zazna szczęścia, ale oczywiście na jej drodze pojawiają się ludzie, którzy odmieniają jej życie i pomagają w walce z chorobą.
Opis brzmi całkiem ciekawie i naprawdę mogła być z tego całkiem dobra książka, niestety coś nie wyszło. Już od pierwszych stron można się domyśleć, że jest to debiut pisarski, jednak każdy pisarz musi od czegoś zacząć i nie to jest tutaj problemem. Sam styl książki, konstrukcja, dialogi sprawiły, że z książką było mi zupełnie nie po drodze, ale czary goryczy dopełnili tutaj bohaterowie. Irytujący, tacy, którzy sami nie wiedzą czego chcą, niewierni i chorobliwie zazdrości. Do szału doprowadzały mnie powtarzające się kilka razy sceny zazdrości i to nie tylko w wykonaniu przystojnego Tomka, ale również innych bohaterów. Czytając zastanawiałam się tylko, gdzie ta Julka ma oczy, że pozwala, aby jej facet robił awanturę kelnerowi za to, że na nią spojrzał, albo pobił jej brata, bo ten stał blisko niej...Ale czego się spodziewać, skoro sama Julka nie lepsza. W dodatku to bohaterka, u której tragedia goni tragedię. Śmierć rodziców, brat w więzieniu, niewierni partnerzy, jedna choroba, a po chwili kolejna, wypadek samochodowy zdecydowanie tego było tutaj za wiele. Książka z powodzeniem mogłaby posłużyć za scenariusz do kolejnego telewizyjnego tasiemca.
"Za wszelką cenę" to książka, która mogła być świetna, ale niestety okazała się rozczarowaniem. Nagromadzenie wydarzeń i zbiegów okoliczności w fabule sprawia, że książce brakuje głębi i większego sensu. Co z tego, że dużo tutaj się dzieje, jak wszystkiemu brakuje wiarygodności . Bohaterowie płytcy, bez głębszych uczuć, związki tragiczne, bez zaufania. Jedyny plus za wątek medyczny, ale i on nie był dla mnie w pełni satysfakcjonujący. Książka jest irytująca, płytka, dołująca, ale na szczęście dość krótka, bo kolejnych stron chyba bym już nie zniosła...