Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Oddaj Albo Giń

Kup Taniej - Promocja

Additional Info

  • Autor: Olga Rudnicka
  • Gatunek: Kryminał
  • Język Oryginału: Polski
  • Liczba Stron: 416
  • Rok Wydania: 2020
  • Numer Wydania: I
  • Wymiary: 125x195 mm
  • ISBN: 9788381692519
  • Wydawca: Prószyński i S ka
  • Oprawa: Miękka
  • Miejsce Wydania: Warszawa
  • Ocena:

    4/6


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 2 votes
Akcja: 100% - 1 votes
Wątki: 100% - 2 votes
Postacie: 100% - 1 votes
Styl: 100% - 1 votes
Klimat: 100% - 1 votes
Okładka: 100% - 1 votes
Polecam: 100% - 1 votes

Polecam:


Podziel się!

Oddaj Albo Giń | Autor: Olga Rudnicka

Wybierz opinię:

Agata Kot

Praca w bibliotece wydaje się być zajęciem dość nudnym i monotonnym. A bibliotekarki uchodzą ogólnie za spokojne, stateczne panie, które robią wszystko powoli i dokładnie. Cóż, sytuacja drastycznie zmienia się przy osobie Matyldy Dominiczak, która jest całkowitym zaprzeczeniem wszelkich stereotypów.

 

Pewnego zwyczajnego poranka Matylda znajduje w bibliotece trupa. To znaczy, znajduje nieprzytomnego przełożonego, którego bierze za trupa przez unoszący się dookoła swąd rozkładu. Finalnie okazuje się, że nieboszczyk jest w sali obok i kobieta na szczęście nie widziała go na własne oczy, ale i tak to wydarzenie odbiło się głośnym echem w jej życiu. Przede wszystkim, zdenerwowała się, co jest całkowicie normalne i zrozumiałe. Po drugie stała się główną podejrzaną w tym groteskowo prowadzonym śledztwie przez mało asertywnego policjanta, którego ulubionym zajęciem było siedzenie i wpatrywanie się w przestrzeń. Dlatego Matylda, która miała do czynienia z mężczyznami-fajtłapami (w osobie swojego męża) postanowiła wziąć sprawę we własne ręce i odnaleźć mordercę. Co oczywiście nie było zbyt roztropną decyzją.

 

Olga Rudnicka od lat tworzy komedie kryminalne, chociaż ja osobiście ten gatunek nazywam kryminalną groteską. Większość postaci, z komisarzem Mareckim na czele, który miał prowadzić tę sprawę, ale w międzyczasie niefortunnie złamał nogę, są jak wyjęte z jakiegoś zaklętego świata, gdzie wszystko stoi na głowie. Ich dialogi to przerzucanie się niestworzonymi teoriami, wieczne niedomówienia i błędne interpretacje.

 

"Oddaj albo giń" to taki typ lektury, do którego trzeba się odpowiednio nastawić. Jeżeli podejdzie się do niego jak do zwyczajnego kryminału, to z pewnością przyniesie sporo rozczarowania. Bohaterowie będą wydawali się po prostu głupi i niekompetentni, ich zachowanie będzie wywoływać w czytelniku zażenowanie, a cała fabuła będzie brzmiała po prostu niedorzecznie. Jednak jeżeli podejdzie się do tej książki jak do żartu, do zabawy, groteski, to nagle bohaterowie staną się uroczo komiczni, ich wypowiedzi będą bawić, a opowieść będzie świetnym sposobem na poprawę humoru. Kiedy za pierwszym razem miałam styczność z książką pani Olgi, było to spotkanie nieudane i zastanawiałam się jakim cudem ta autorka ma takie rzesze fanów. Za drugim razem byłam mądrzejsza i... zaskoczyło. Znalazłam wspólny rytm z Rudnicką, zrozumiałam jej nietypowe podejście po literatury. Ona nie tyle bawi się formami, co samym podejściem do sposobu opowiadania historii. Nie podchodzi do tego na poważnie, nie skupia się na tym, żeby przekazać jakiś ważny, niezwykle istotny dla ludzkiego życia morał. Po prostu chce zabawiać, dawać swoim czytelnikom odrobinę wytchnienia i uśmiechu po ciężkim dniu. To jak kilkugodzinny stand-up w formie pisanej, z podziałem na role. Byłabym zachwycona, gdyby audiobooka w tym wypadku czytał Cezary Pazura. To byłoby niezapomniane widowisko. Słuchałabym kilkakrotnie, naprawdę!

 

Do końca historii miałam wątpliwości co do faktu, skąd w bibliotece wziął się nieboszczyk, w sumie nic dziwnego, bo samozwańcza pani detektyw, kontuzjowany policjant i jego mało bystry kolega po fachu, nie zostawiali mi zbyt trafnych wskazówek. W sumie to cud, że ich nikt nie zamordował, kiedy niczym słoń w składzie porcelany, obijali się o delikatne dowody i poszlaki. Reasumując; ciekawe postacie są, niecodzienne podejście do literatury jest, trup jest, zagadka jest (chociaż nie gra w tej opowieści głównej roli). Warto się zaznajomić ze stylem pani Olgi, jest niczym powiew świeżego powietrza na scenie polskiej literatury.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial