Salwa O Świcie | Autor: Marek Romański

Zapraszam na moją opinię dotyczącą drugiego tomu losów agentki wywiadu. Gretę Nielsen poznaliśmy w powieści Marka Romańskiego zatytułowanej ,,Serca szpiegów”. Piękna kobieta miała za zadanie udawanie siostrzenicy niemieckiego generała von Sterlitza i wykradzenie informacji o nadzorowanym przez niego tajnym projekcie rządowym. Jednakże zadanie okazało się niezwykle trudne, ponieważ Greta miała do czynienia z niezwykle trudnym przeciwnikiem, a poza tym spotkała na swej drodze przystojnego niemieckiego porucznika. Kiedy targały nią silne wyrzuty sumienia i gdy zaczynała mieć problemy z tym, komu powinna być lojalna, pojawiły się nowe okoliczności, o których nasza bohaterka nie miała pojęcia. Otóż okazuje się, że mężczyzna, którego pokochała, jest tak naprawdę oficerem kontrwywiadu. Sytuacja Grety zaczyna się zatem coraz bardziej gmatwać i zagęszczać, gdyż piękna Szwedka sama dała się zagonić w kozi róg. Próbując wypełnić szpiegowską misję i otoczyć przeciwnika zgrabnie uplecioną siecią kłamstw i intryg, sama stała się muchą złapaną we własną sieć. Od tej pory już nic nie będzie takie samo, a powodzenie misji wisi na włosku. Co się stanie, gdy wszystkie matactwa i kłamstwa wyjdą na jaw? Czy Grecie uda się wyplątać z tej patowej sytuacji? Co będzie z nią i jej ukochanym, gdy dojdzie do zdemaskowania jej i oficera z wrogiego obozu? Czy przełożeni z obu agencji wywiadowczych pozwolą żyć szpiegom?

W drugim tomie niezwykle emocjonujących losów Grety, na tajną agentkę czeka wiele przeciwności losu. Ponownie uwaga czytelnika jset skupiona na jej przemyśleniach i uczuciach. Kobieta coraz bardziej balansuje na krawędzi, jest już tylko o krok od bycia zdemaskowaną i zaprzepaszczenia misji, którą miała wykonać. Coraz bardziej wikła się również w napływających myślach. Zaczyna się coraz częściej zastanawiać nad swoją misją i jej sensem oraz nad własną tożsamością. Greta sama zaczyna powątpiewać w to, co jest słuszne, a co nie. Dręczące ją myśli szaleją, dręczą ją w każdej chwili i nie dają o sobie zapomnieć. Ta dotąd lojalna agentka zaczyna powątpiewać w to, co jest ważniejsze – czy powinna nadal wypełniać swoją misję bez słowa sprzeciwu, czy raczej dać szansę rosnącemu uczuciu do niemieckiego oficera. W pewnym momencie coraz bardziej zaczyna jej ciążyć rola szpiega i zaczyna się zastanawiać, gdzie kończą się granice wykonywanych przez nią misji. Czy można być jednocześnie szpiegiem i zwyczajną kobietą? Co powinna zrobić – słuchać racji serca, czy kierować się rozumem? Przed Gretą czeka niezwykle trudna decyzja, od której będzie zależeć życie jej i mężczyzny, którego kocha.

,,Salwa o świcie” Marka Romańskiego to doskonale napisana powieść z elementami thrillera, kryminału i romansu. Pisarzowi świetnie udało się ukazać kobiecą psychikę i targające główną bohaterką wątpliwości, mimo że uwaga czytelnika skupiona zostaje przede wszystkim na grze wywiadów. W tej odsłonie atmosfera wokół panny Nielsen się zagęszcza, a agentka coraz bardziej obawia się o własne życie. Wiszące nad nią widmo dekonspiracji powoduje, że atmosfera tajemnicy i grozy coraz bardziej daje się we znaki coraz słabszym nerwom Grety. Poza tym pojawia się wokół niej wielu niemieckich oficerów, wobec których musi zachować jeszcze większą ostrożność niż dotychczas. Niestety nasza bohaterka stąpa po coraz cieńszej linie i nie wiadomo, czy się na niej utrzyma. Dlatego, jeśli jesteście ciekawi tego, jak się zakończy jej misja i czy uda się jej uciec z ukochanym, to koniecznie sięgnijcie po tę niesamowitą powieść Marka Romańskiego. Niezapomniane wrażenia oraz nieoczekiwane zwroty akcji uzupełnione zostały zgrabnie skonstruowanym wątkiem miłosnym, który nie zaburza szpiegowskiej atmosfery powieści. Naprawdę polecam.