Jezioro Tajemnic | Autor: Denise Hunter

Jeśli szukasz idealnej lekkiej książki na wakacyjny wyjazd to trafiłeś idealnie, bowiem najnowsza powieść Denise Hunter spełnia te kryteria. "Jezioro tajemnic" to książka, którą czyta się błyskawicznie, a jej akcja wciąga od pierwszej do ostatniej strony.

Na pierwszych stronach książki poznajemy główną bohaterkę Molly Bennett oraz jej rodzeństwo w bardzo trudnym momencie ich życia. Trójka młodych ludzi właśnie straciła rodziców w tragicznym wypadku samochodowym. Molly, Grace i Levi stają przed trudną decyzją, co zrobić z rodzinnym domem, w którym ich rodzice planowali otworzyć pensjonat. Rodzeństwo Bennett mieszka bowiem w malowniczym miasteczku Bluebell, położonym nad brzegiem jeziora. Młodzi ludzi postanawiają zmienić swoje życiowe plany, zrezygnować z wcześniejszych decyzji i wspólnie spełnić marzenie swoich rodziców związane z otworzeniem pensjonatu.

Kilka miesięcy później, kiedy prace remontowe powoli dobiegają końca, a pensjonat lada chwila zostanie otworzony w Bluebell zjawia się Adam Bradford, znany pisarz ukrywający się pod pseudonimem. Adam cierpi na zanik weny twórczej i ma nadzieję, że w malowniczym miasteczku znajdzie natchnienie do napisania kolejnej powieści. Jego inspiracją staję się Molly, młoda właścicielka pensjonatu, z którą Adam od razu się zaprzyjaźnia. Znajomość zacieśnia się jeszcze bardziej, kiedy Molly dokonuje niesamowitego odkrycia. W ścianie domu, który jak się okazuje pełnił kiedyś funkcję placówki pocztowej Molly odkrywa kopertę z listem. Dziewczyna ma opory przed otworzeniem listu, jednak ciekawość zwycięża, co daje początek późniejszym wydarzeniom. Adresatem listu był niejaki Benjamin Schwartz z Tennessee, natomiast jego nadawcą Elizabeth van Buren, zwana Lizzie. Z treści wynika, że młodzi ludzie byli w sobie bardzo zakochani, jednak na skutek nieporozumienia i nieakceptacji ze strony rodziców Lizzie musieli się rozstać. W liście Lizzie prosi Benjamina, aby do niej wrócił, jednak list nigdy do niego nie dotarł...

Molly i Adam postanawiają odnaleźć Lizzie i Benjamina. Pragną, aby Ben otrzymał list od ukochanej, jednak odszukanie zakochanych sprzed kilkudziesięciu lat wcale nie jest takie proste. Przyjaciele jednak nie poddają się i próbują rozwikłać zagadkę z przeszłości. Podczas poszukiwań odkrywają kolejne fakty z życia Benjamina i Lizzy oraz dokonują bardzo zaskakujących odkryć. Okazuje się, że życie jest jeszcze bardziej nieprzewidywalne i pełne niespodzianek niż myśleli.

Bardzo lubię powieści, w których bohaterowie mają do rozwiązania jakąś zagadkę. Lubię, kiedy wydarzenia mnie zaskakują i nie biegną tak, jak sobie na początku zakładałam. "Jezioro tajemnic" to książka, która choć początkowo wydawała mi się bardzo przewidywalnym romansidłem, to jednak bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Czytanie było dla mnie prawdziwą przyjemnością i muszę przyznać, że wielu wydarzeń się nie spodziewałam.

Autorka książki Denise Hunter ma w swoim dorobku literackim już ponad trzydzieści różnych książek, z czego wiele z nich wydawanych jest w seriach. "Jezioro tajemnic" to początek nowej serii "Pensjonat Bluebell", co oznacza, że w przyszłości możemy spodziewać się kolejnych części. Ja z pewnością po nie sięgnę, a także chętnie poznam inne książki tej autorki. Odpowiada mi taki lekki styl pisania i klimat małego miasteczka położonego nad jeziorem, który pisarka doskonale oddała.

Książka jest również bardzo ładnie wydana. Ma ciekawą okładkę i krótkie rozdziały, które zawsze usprawniają czytanie. Polskim wydawcą "Jeziora tajemnic" jest wydawnictwo Dreams, słynące między innymi z wydawania romansów i powieści kobiecych.

Po raz kolejny Denise Hunter potrafiła zaskoczyć czytelnika i zabrać w świat pełen zagadkowych i intrygujących tajemnic. Świat, z którego nie ma się ochoty powracać do krainy rzeczywistości. Autorka stwarza tak piękną i subtelną atmosferę, że za nią się tęskni jeszcze bardzo długo po skończeniu lektury. Zabieram więc was w taką niesamowitą podróż, pełną wrażeń i magii …

Po nagłej śmierci rodziców, Molly wraz z siostrą i bratem, wspólnymi siłami podejmują się ważnego zadania, postanawiają wyremontować i prowadzić pensjonat w rodzinnej posiadłości. To wspólne przedsięwzięcie wymaga, aby porzucili swoje dotychczasowe plany i marzenia. Muszą wszelkie siły i zamiary poświęcić na ten obrany cel, mając przekonanie, że rodzice byliby z nich bardzo dumni.

Wkrótce w ich pensjonacie zamieszkuje Adam Bradford, stroniący od ludzi i tworzący pod pseudonimem autor powieści. Narzeka na brak weny twórczej, nie może się skupić, ale jak już ujrzał po raz pierwszy Molly, to przepadł. Olśniła i zauroczyła go. Wyobraża sobie ją jako swoją muzę – natchnienie, którego poszukiwał od dawna.
W trakcie remontu Molly odnajduje stary list. Wspólnie z Adamem starają się znaleźć zarówno odbiorcę, jak i nadawcę listu. Wspólnymi siłami, przeszukując archiwalne zbiory, zasoby internetu, rozpytując mieszkańców miasteczka, są coraz bliżej dotarcia do prawdy. Do jakich odkryć dojdą? Niespodziewanych i zaskakujących. Nikt zapewne nie oczekiwał takiego rozwiązania tajemnicy listu sprzed kilkudziesięciu lat. Ona zmieni losy osób związanych z adresatem listu, przysporzy wielu wrażeń i emocji. Nawet się nie spodziewasz, jakie zmiany będą udziałem bohaterów po rozwiązaniu tajemnicy listu.

Czy możliwe, że muza Adama spojrzy na niego przychylnym okiem? Niedawno zakończyła związek i na razie ma dość facetów i kłopotów z tym związanych. Czy w tej historii spełni się miłość od pierwszego wejrzenia, tym bardziej, że dotyczy bohaterów dojrzałych i po przejściach? Czasem warto sobie zaufać i dać kolejną szansę. Często los chce nam sprawić niespodziankę, pomóżmy mu, nie niweczmy jego zamiarów …

Jak się okaże, zarówno Molly, jak i Adam, mają swoje tajemnice. Warto już teraz zadać sobie pytanie, czy jakikolwiek związek ma szansę, gdy zainteresowani od początku się oszukują? Trudno jest później zaufać komuś, kto nie jest szczery i coś ukrywa. Tym bardziej, jeżeli już raz się było skrzywdzonym i oszukanym. A wiadomo, z przeszłością nie warto walczyć, ona wcześniej czy później się odezwie, i nie zawsze będzie to miłe ponowne spotkanie.

Bardzo interesująco zapowiada się cały cykl Pensjonat Bluebell. Już pierwsza część daje namiastkę tego, co będzie dalej. Zapowiada się niezwykle ciekawie i interesująco, już jestem ciekawa dalszych losów właścicieli pensjonatu. Jestem pewna, że będzie równie zabawnie, jak i tajemniczo i zagadkowo. Czy mam rację, przekonamy się zapewne już niebawem.

Jezioro tajemnic to wyjątkowa i piękna powieść o marzeniach, delikatnej i subtelnej jak nieskazitelny pąk jabłoni miłości, niezłomnej nadziei i wierze, że będzie już tylko lepiej, że wszelkie złe moce odeszły w bezpowrotną dal. Szczera do bólu historia o poszukiwaniu prawdy i próbie określenia własnej tożsamości. O bolesnej przeszłości, która odciska swój ślad i piętno na teraźniejszości, z którą bohaterowie się zmagają i od której czasami pragną się uwolnić.

Od tej lektury od pierwszych stron bije niesamowity blask i radość. Wyczuwa się klimat spełnienia i namiętności. Pragnie się przebywać jak najdłużej w tak doborowym towarzystwie, marzy się, aby ta historia się nigdy nie skończyła. Była czysta i nieskazitelna jak poranna rosa, niczym nie skrępowana i naznaczona.

Książkę czyta się szybko, ona jej przepełniona wrażliwością i czułością na każdym kroku, z każdej strony bije ciepło, spokój, serdeczność i zrozumienie. Mając ją w ręce, odnosi się wrażenie, że już nic przyjemniejszego nas spotkać nie może. Pełnia szczęścia na wyciągnięcie ręki.

Przepiękna historia, ciepła i subtelna, taka, od które nie można się wyzwolić, a o której się marzy w cichym zakątku swojego pokoju. Warto marzyć, marzenia się spełniają. Warto mieć nadzieję, może taka historia przydarzy się nam? Warto czekać, wiedząc, że miłość nas nie ominie i do nas zapewne zapuka. A gdy w sercu nosimy miłość do Najwyższego, na pewno pokonamy wszelkie trudności i w nadziei oczekujmy lepszego jutra. Wzruszająca, niejednokrotnie łza popłynęła po moim policzku, ale nie wstydzę się tego, rzadko, która historia potrafi tak głęboko i intymnie w nas wniknąć i wyzwolić nasze skrywane emocje i napięcie.

Polecam gorąco, balsam na zranione dusze, ciepły okład dla oczekującego miłości serca …