Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Czarodzieje Cioci Grej

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 1 votes
Akcja: 100% - 1 votes
Wątki: 100% - 1 votes
Postacie: 100% - 1 votes
Styl: 100% - 1 votes
Klimat: 100% - 1 votes
Okładka: 100% - 1 votes
Polecam: 100% - 1 votes

Polecam:


Podziel się!

Czarodzieje Cioci Grej | Autor: Paweł Arciszewski

Wybierz opinię:

Literanka

Fantastyka nie jest moją domeną i od razu na wstępie przyznaję, że moje rozeznanie jest nikłe, jednak poznałam już kilka utworów z tego gatunku, a więc moja ocena książki Pawła Arciszewskiego „Czarodzieje cioci Grej” oparta będzie na niezbyt szerokim doświadczeniu w tej gałęzi, ale dość rozległym w ogólnie pojętej literaturze. Autor ma na swoim koncie kilka powieści z tego gatunku. Tym razem stworzył historię trzech sąsiadujących narodów, które starają się wypracować rozwiązania gwarantujące pokój pomiędzy nimi, zwłaszcza na niespokojnym pograniczu.

 

Książka jest potężna. To ponad 950 stron opowiadających o Polu Bakarze, Nordzie, który po przegranej bitwie z Ablami trafia do niewoli. Tam, zamiast jak pospolity jeniec zostać zmuszony do pracy w dowolnym gospodarstwie, trafia na dwór króla, by razem z Heslą, znawczynią prawa wielu narodów i Jardu, najbliższym doradca króla, tworzyć dokument mający zagwarantować pokój pomiędzy Nordami, Ablami i Juratami. Dostaje za to pięć dni wolności, w czasie których poznaje Dakrę, kurtyzanę z jednej z karczm i pokochuje ją całym sercem. Korzystając ze swoich wpływów na dworze doprowadza do uwolnienia ojca Dakry, a tym samym jej samej. Sam jednak musi poddać się prawu i zostać w niewoli Hesli. Pewnego jednak dnia staje się świadkiem ucieczki kobiety, która sama pokonuje kilku mężczyzn, otwiera bramy miasta i znika na koniu. Trochę bezmyślnie Pol postanawia skorzystać z okazji i uciec również. Wkrótce odnajduje dzielną kobietę, Raksę, jednak ranną po ataku niedżwiedzia. Pomaga jej, a ona uznaje go za świętego swego narodu, czyli Juratów. Wkrótce Pol zaczyna udowadniać, że jest potężnym czarodziejem, potrafi uzdrawiać, przenosić się do świata umarłych i z niego wracać. Planuje też ślub z Dakrą, którą w międzyczasie obwołano świętą narodu Ablów. Wszyscy trafiają do gospodarstwa cioci Grej, znajdującego się na pograniczu tych trzech narodów. Rozpoczyna się polityka międzynarodowa, walka o to, aby utrzymać kruchy pokój, zadowolić wszystkie narody, pozwolić na swobodne kultywowanie trzech odmiennych religii i nie pozwolić się podporządkować małym ludziom, pragnącym władzy i zaszczytów. W międzyczasie, w miarę swoich możliwości, cała ta czwórka zaprowadza sprawiedliwość tam, gdzie tylko ma na to wpływ.

 

Książka ma swoje zalety i wady. Stworzony przez autora świat jest barwny, żywy i plastyczny. Udało mu się w dość jasny i przystępny sposób wprowadzić czytelnika do rzeczywistości, w której obowiązują specyficzne prawa, religie mają wielkie znaczenie, czarodzieje uzdrawiają chorych, potrafią rozmawiać bez słów, patrząc sobie w oczy. Z drugiej jednak strony stworzone przez niego postaci są płaskie, absolutnie dobre lub absolutnie złe. Trzy kobiety towarzyszące Polowi to istne anioły i nie pomogło tu uczynienie z jednej kurtyzany, z drugiej morderczyni jego ojczyma, a z trzeciej kochanki króla, bo każda w swej, niby złej roli, jest usprawiedliwiona, wszystko jest im wybaczone.

 

Literacko książka pozostawia trochę do życzenia. Autor nie dysponuje jeszcze perfekcyjnym warsztatem, przez co została napisana dość prostym, mało finezyjnym językiem. Mimo wszystko, po wielu setkach stron, z pewnym żalem rozstawałam się z bohaterami. Autor potrafi oddawać emocje, udało mu się stworzyć wiele scen grozy, a jeszcze więcej komicznych, co winduje książkę w moim rankingu o kilka oczek. No cóż, dobrze się czyta powieści niepozbawione humoru, w których dobro zwycięża.

 

O czym można się zadumać po przeczytaniu tej historii? Przede wszystkim o tolerancji, wyrozumiałości, szlachetności zamiarów. To dzięki tym wartościom gospodarstwo cioci Grej stało się miejscem spotkania wielu kultur i religii, najlepszym terenem do rozmowy o pokojowej współpracy między narodami. Udowadnia, że ludzi należy oceniać po ich charakterze, czystości intencji, a nie narodowości czy innych pozorach. Zwraca uwagę, że nie należy oceniać ludzi, ale ich czyny. Podsumowując, świadoma wad tej powieści oraz mimo wszystko miłych chwil w jej towarzystwie, bardziej polecam, niż odradzam.

mmichalowa

W moim życiu przewinęło się sporo książek, na które – śmiało mogę użyć tego stwierdzenia- zwyczajnie się porwałam. Gorzej jak z motyką na słońce, bo o słońcu mam jakieś pojęcie, a o literaturze fantastycznej czy przygodowej- nie. Przeczytałam jednak opis i zachęcił mnie on na tyle, że zupełnie straciłam zdolność wyciągania odpowiednich wniosków, bo dla kogoś kto z fantastyką jest delikatnie mówiąc na bakier, ponad 950 stron będzie nie lada zadaniem. Zwłaszcza, że to etap na którym się nie wie, czego oczekiwać, no bo skąd. Moje zdziwienie co do obszerności było ogromne. Co innego przeczytać o tym ile książka zajmuje, a co innego zobaczyć na własne oczy. Ta historia była ze mną długo, ale wcale nie dlatego, że ciężko się ją czyta, ale dlatego, że wymaga by się przy niej skupić.

 

Jestem tym typem czytelnika, którego irytuje, że zapomniał imię, nazwisko czy miejsce pochodzenia jednego z bohaterów. Sprawy komplikują się jeszcze bardziej, gdy w kwestii tej pojawiają się trzy… państwa, trzy różne religie, i ich wyznawcy. Dochodzi tu kwestia wzajemnego szacunku. Jeden z mężczyzn, głównych bohaterów pochodący z państwa Nordów, trafia do niewoli Ablów po tym jak jego pułk przegrywa bitwę. W tym momencie możemy sobie wyobrazić relację zwycięzca- niewolnik i...właśnie tutaj wygląda ona zupełnie inaczej, bo ku zaskoczeniu moim jako czytelnika, Pol Bakar zyskuje pogłos i szacunek. Co ciekawe trafia on na dwór króla i tam w towarzystwie Hesli, będącej znawczynią prawa, tworzy dokument, którego celem jest zagwarantowanie pokoju. Już na samym wstępie widać, że ta historia będzie inna, znacznie bardziej głęboka niż można by się tego spodziewać. Przez to, że nasz bohater odznacza się niespotykaną dobrocią, kieruje się emocjami i chce nieść to dobro innym ludziom. Wraz z trzema kobietami, które pojawiają się na jego życiowej drodze, przez dziwne zrządzenia losu w końcu trafia do domu tytułowej cioci Grej. Warto w tym momencie wspomnieć, że jej włości znajdują się na granicy państw wspomnianych już Ablów, Nordów oraz Juratów.

 

W trakcie Pol odkrywa swoje magiczne zdolności w tym również tą, która umożliwia mu podróże do świata zmarłych. Bardzo mocno autor zagłębia się w tamtejszą sytuację polityczną i to ona stanowi w moim odczuciu główny wątek całej powieści. Wiadomo, każdemu zależy na zachowaniu odrębności, a jednocześnie są tacy, którzy chcą wojny i tacy, którzy dążą do pokoju. Między tym wszystkim przewija się barwne tło wykreowanego przez Arciszewskiego świata. Przyjemne się czyta o różnicach między poszczególnymi religiami, o konkretnych magicznych właściwościach kolejnych bohaterów. Same kreacje postaci nie są jużjednak aż tak doprecyzowane. Wiemy, kto jest dobry, kto zły, ale nie poznajemy ich szczegółowych cech, przez co trochę ciężko nadać im „twarz” podczas prób wyobrażenia. 

 

Nie chcę oceniać tej pozycji w kategorii fantastyki: dobrej lub złej, bo zwyczajnie nie mam ku temu predyspozycji. „Czarodzieje cioci Grej” to książka, która jednocześnie mnie przeraziła i zachwyciła i takie pozostawi po sobie wrażenie- zaskakującej mieszanki.

 

Ostatnio trafiają mi się sami autorzy-zagadki, a jednak jestem z tych co lubią wiedzieć kogo czytają. Tym razem udało mi się znaleźć tylko okrojone informację o tym, że spod pióra pana Pawła Arciszewskiego wyszło już kilka powieści. Podobno zaczynał od poezji, podobno mieszka w Ełku…

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial