Walka O Orgonit | Autor: Justyna Polaszek

Przeczytałam już wiele powieści wydawnictwa Novae Res, które w większości zrobiły na mnie dobre wrażenie. Gdy sięgnęłam po książkę Justyny Polaszek pt. „Walka o orgonit”, sugerowałam się bardziej wydawnictwem, niż autorem. Powieść ta jest bowiem debiutem młodej autorki. Justyna Polaszek to absolwentka Akademii Ekonomicznej w Poznaniu oraz WSP w Bydgoszczy. Czy powieść tej autorki mi się spodobała? O tym za chwilę!

W powieści poznajemy Rafała Kossowskiego, który jest polskim przedsiębiorcą, działającym w Południowej Afryce. Pewnego dnia trafia on na szczególne znalezisko. Niedługo potem, w jego kopalni dochodzi do eksplozji, która zmienia całe jego życie. Zostają mu postawione zarzuty zaniedbania bezpieczeństwa w trakcie prac wydobywczych. Jakby tego było mało, w wypadku ginie jego ukochana córka. Zrezygnowany mężczyzna postanawia wrócić do Polski i to właśnie tam okrywa, czym dokładnie jest znaleziona przez niego substancja, czyli orgonit. Okazuje się, że ma on moc, która uwalnia ludzką świadomość od manipulacji społecznej, ekonomicznej oraz emocjonalnej. Jak wpłynie na życie bohatera, to tajemnicze znalezisko? Czy mogą odmienić się losy całego świata?

Pomysł na fabułę bardzo mnie zaskoczył. Jest ona niezwykle ciekawa i przemyślana. Rafał Kossowski, jako główny bohater to postać, którą zdecydowanie da się lubić. Od początku obserwowałam jego losy z zapartym tchem. Przeżywałam razem z nim szereg emocji.

Autorka napisała swój debiut z rozmachem, bowiem jest to powieść, w której nieustannie coś się dzieje. Nie ma tu miejsca na nudę. Bardzo spodobały mi się wplecione w powieść tematy eksperymentów medycznych, które miały być prowadzone przez uczelnie pod ochroną rządu. W tej powieści fikcja miesza się z rzeczywistością, jednak w bardzo dobrym stylu. Autorka w swojej powieści porusza także tematy mocno rozwiniętej technologii, posługuje się przy tym fachowym słownictwem, co niekiedy utrudnia zrozumienie czytanej treści.

„Walka o orgonit” to niewątpliwie bardzo dobrze napisany debiut. Powieść ma mieć również swoją kontynuację. Warto również wspomnieć, że Justyna Polakiewicz, stworzyła ciekawą wizję przyszłego świata, choć bardzo okrutną. W historii kryje się kilka teorii spiskowych, które nadają tempa akcji. Autorka potrafi przyciągnąć czytelnika i zatrzymać go do samego końca. Książkę czyta się jednym tchem i z wypiekami na twarzy.

„Walka o orgonit” Justyny Polakowskiej jest powieścią, która porywa nas w alternatywny świat, w którym nieustannie musimy walczyć o przetrwanie dla siebie i swojej rodziny. Autorka miała naprawdę bardzo dobry pomysł na tę historię. Dodatkowym atutem jest także szybka akcja i ciekawe postacie. Jedynym minusem jest fakt, że w powieści występuje za dużo specjalistycznego słownictwa, które utrudnia odbiór. Myślę, że gdyby zostało to poprawione lub gdyby w powieści znalazł się słowniczek, wówczas powieść ta trafiłaby do szerszego grona odbiorców. Pewnym jest, że ma ona duży potencjał.

Po lekturze zostajemy z myślą: a jeśli tak właśnie będzie wyglądała nasza przyszłość? Autorka zostawia nas w refleksyjnym nastroju, jednak bardzo usatysfakcjonowanych. Polecam tę książkę, szczególnie tym, którzy lubią powieści, w których akcja nie zwalnia. Ja czerpałam ogromną przyjemność podczas lektury.
„Czy masz odwagę, by uwolnić świat od kłamstw i manipulacji?”

Powiew świeżości od razu zauważalny. Autorka wprowadza nas w tajemny, nieosiągalny dla zwykłych śmiertelników świat, zakamuflowany i nieodgadniony. Zadziwiające zdarzenia i sytuacje mają miejsce w tej kryminalnej powieści. Nie wspomnę, że rozstraja system nerwowy i emituje nadmiar niewyczuwalnej energii …

Rafał Kossowski całe życie ma pod górkę. Nieudane małżeństwo, płomienny romans, którego owocem jest córeczka Karolinka, bankructwo firmy prowadzonej w Afryce, a na koniec podejrzenie o morderstwo. Dość wiele się tego uzbierało, jak na młodego mężczyznę. A gdy do głosu dochodzą służby specjalne nie tylko Polski, ale i Stanów Zjednoczonych, to można się domyślać, że będzie gorąco. I tak też jest przez całą powieść. Nieustanne ucieczki i pościgi, tajemne skrywanie się, kombinowanie, jak przetrwać kolejny dzień i chronić swoich bliskich. W tle pojawiają się tajne i prowadzone w konspiracji eksperymenty medyczne prowadzone przez rzekomo znaną uczelnię pod ochroną rządu. Eksperymenty na ludziach, ogłupiające ich i zmierzające do przejęcia władzy nad ludzką psychiką. Mające na celu zniewolić człowieka, pozbawić wolnej woli i manipulować jak marionetką.

Dość okrutna wizja przyszłości, ale dość prawdziwa. Czyż dzisiaj nie prowadzi się takich tajnych badań? Czy ludzie mają pełną wiedzę, do czego są zdolne rządy i służby specjalne wielkich mocarstw? Nie liczą się ludzie, tylko przejęcie władzy nad światem za pomocą drugiego człowieka. Człowieka sterowanego za pomocą fal elektromagnetycznych, zniewolonego i doprowadzonego do ostateczności. Pozbawionego myślenia, zmanipulowanego i widzącego to, co mu się w danej chwili umiejętnie zaprezentuje. Smutny obraz i przerażający, ale wielce prawdopodobny. Miejmy nadzieję, że jednak jakaś cząstka wrażliwości ujawni się w wielkich tego świata i się opamiętają. Inaczej katastrofa nieunikniona.

Walka toczy się o tajemniczą i jeszcze mało znaną substancję, tzw. orgonit. Uwalnia ona ludzką świadomość od wpływów odwiecznej manipulacji społecznej, ekonomicznej i emocjonalnej. Ona może zmienić i zrewolucjonizować losy całego porządku świata. Każdy chciałby przejąć władzę nad jej wydobyciem, aby ostatecznie mieć kontrolę nad wszystkimi ludźmi.

„Orgonit jest jak inteligentna istota, sama z siebie zrodzona. Istota posiadająca empatię. Jest jak dopełnienie osobowości człowieka, który z nią pracuje. Zestraja się samoistnie z częstotliwością fal mózgowych ludzi i stanowi rozszerzenie możliwości naszego pojmowania, naszej percepcji, inteligencji i wszelkich możliwości, nawet w sferze fizycznej”.

Powieść wielce wciągająca i emocjonująca. Świetne i zdecydowanie szybkie tempo akcji nie pozwala ani na chwilę złapać oddechu. Nie ma czasu na dywagacje i głębsze refleksje, autorka zbyt nam na to nie pozwala. Chwila wytchnienia i zaspokojenia ciekawości pojawi się po skończeniu lektury, wtedy będziemy się starali zrozumieć i próbowali pojąć, jaki przekaz miał ten thriller. A przyznam, że warty uwagi. Autorka wtajemnicza i prowadzi nas w świat dla nas niedostępny i nierealny. Odkrywa i ujawnia tajniki wiedzy, która jest zabroniona dla zwykłego obywatela. Ona mogłaby tylko zaszkodzić człowiekowi, zburzyć poukładany system wartości.

Jednym minusem tej lektury jest zbyt specjalistyczne słownictwo i opis całej tej trudnej materii, dość trudnej do zrozumienia i pojęcia. Te skomplikowane procesy zachodzące w psychice ludzkiej pod wpływem prowadzonych eksperymentów, badania fal elektromagnetycznych, rozmaite synchronizacje i próby przeciwstawienia się im trochę powiewają namiastką nudy. Wiele sytuacji wydaje się odbywać w „kosmosie”i trudno jest się z tym pogodzić i zaakceptować. Ale taki fantasy thriller, zarówno dla fanów jednego i drugiego gatunku. Każdy coś uszczknie dla siebie.

Po tej lekturze zadasz sobie pytanie, co tak naprawdę jest prawdą, a co fikcją? Gdzie jest granica między wiarygodnością. a manipulacją? Komu można uwierzyć, skoro najbliżsi przyjaciele też potrafią zawieść …

Sięgnijcie po nią sami i się przekonajcie, czy świat jest taki poukładany i oczywisty, jak się wam wydaje? Czy coś jest w stanie zburzyć wasze wyobrażenie o świecie? Najlepiej sami sprawdźcie na sobie, abyście później mogli polecać ją innym ...