Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Na Placu Budowy

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 1 votes
Akcja: 100% - 1 votes
Wątki: 100% - 1 votes
Postacie: 100% - 1 votes
Styl: 100% - 1 votes
Klimat: 100% - 1 votes
Okładka: 100% - 1 votes
Polecam: 100% - 1 votes

Polecam:


Podziel się!

Na Placu Budowy | Autor: Doro GobelPeter Knorr

Wybierz opinię:

Jarosław Drożdżewski

Chcąc dowiedzieć się czegoś więcej o tym, czym są picturebooki, zachęcam do sięgnięcia po „Zeszyty Komiksowe” z maja 2014 roku. Siedemnasty numer tego periodyku w całości był poświęcony właśnie temu gatunkowi. A dlaczego o tym pisze i dlaczego do tego namawiam? Przynajmniej z dwóch powodów. Pierwszym z nich jest fakt, że recenzowana poniżej pozycja zalicza się do tegoż to właśnie gatunku. A po drugie dlatego, że wokół niego pojawiały się pewne dyskusje i kwestie sporne. Część grona ekspertów uważa picturebooki za gatunek względnie nowy, z czym nie zgadza się wybitny polski badacz i znawca komiksowy Jerzy Szyłak. On z kolei twierdzi, że picturebookami są nie tylko książki z ilustracjami, ale też wszystkie komiksy, a jakby tego było mało, to przytacza on przykłady polskich produkcji z dawnych lat, które według panujących definicji śmiało, można za takowe uznać. Jak więc widać, sprawa z picturebookami nie jest taka prosta – przynajmniej dla badaczy – będąc jednocześnie tematem ciekawym do zgłębienia. Zainteresowanych odsyłamy do odpowiedniej literatury.

 

Wracając jednak do tego co najważniejsze, czyli recenzowanej książki. „Na placu budowy. Zawody, maszyny i pojazdy” – taki tytuł nosi pozycja, o której kilka słów poniżej. Odpowiada za nią duet Peter Knorr i Doro Gobel, którzy wspólnymi siłami stworzyli, kilkunastostronicową książkę pełną kreatywnych pomysłów i możliwości rozwijania wyobraźni i spostrzegawczości. I choć może objętość nie jest przesadnie imponująca to wymiary i sposób, w jaki wykorzystano w niej miejsce, sprawia, że już po pierwszej lekturze czytelnik stwierdzi, że objętość jest idealna. Wystarczającą duża, aby pokazać swoją kreatywność i wciągnąć do zabawy, a z drugiej na tyle niewielka, że nie ma tu czasu na zmęczenie czy znużenie. Przy tego typu publikacji jest to szczególnie ważne.

 

Czym jednak jest ta pozycja? Jest to książka, która pozbawiona tekstu, tylko i wyłącznie za pomocą ilustracji obrazuje przemiany zachodzące na pewnej ulicy i pokazuje zmieniająca się tam rzeczywistość. Mówiąc wprost - oglądamy kolejne fazy budowania nowego budynku, począwszy od burzenia starego, poprzez stawianie fundamentów i murów, a kończąc na wykończeniu gotowych mieszkań. Na kolejnych planszach mamy okazję obserwować, jak budowa się rozwija, ale też, jak wygląda życie dokoła niej. No dobrze, wielu z was zapyta co w tym takiego fajnego? Ano to, jak kreatywnie może podejść do tego picturebooka rodzic młodszego dziecka lub nieco starsze, które po niego sięgnie.

 

Autorzy dali nam tylko narzędzie, a od naszej wyobraźni tylko zależy, w jaki sposób je wykorzystamy. Możemy stworzyć tutaj ogromną liczbę historii do opowiedzenia, biorąc pod uwagę, jak dużo postaci (wymienionych z imienia!) tutaj występuje. Na każdej stronie rozgrywa się mnóstwo różnego rodzaju zdarzeń, które podsuwają nam kolejne pomysły do rozwinięcia swojej wyobraźni i historii, którą snujemy. Przyglądając się kolejnym etapom budowy i wykorzystanym pojazdom oraz technikom, obserwujemy jednocześnie rzeczywistość tocząca się obok niej. A ta jest równie dynamiczna, jak sama budowa. Baa rzekłbym wręcz, że dzieje się tam jeszcze więcej. Niekiedy jest komicznie, niekiedy dramatycznie, ale zawsze dzieje się mnóstwo dobrego.

 

Musi jednak tak być, jeśli choć rzucimy okiem na szczegółowość i dokładność poszczególnych plansz. Te są doprawdy imponujące i trzeba wykazać się nielichą spostrzegawczością, aby się w tym wszystkim połapać i by odnaleźć wszystkie szczegóły. To pobudza i rozwija spostrzegawczość, ale też wyobraźnie i w sposób niezwykły wpływa na rozwój dziecka. Testowałem na trzylatku, który naprawdę z zapartym tchem przyglądał się planszom, śmiał z zabawnych zdarzeń i starał się odnajdywać drobne elementy ukazanej rzeczywistości. Jestem przekonany, że dłuższe obcowanie z tą pozycją może mieć naprawdę dobry wpływ na rozwój dziecka.

 

Do zajrzenia do środka z pewnością zachęca oprawa tego tytułu. Duże, grube karty sprawiają, że książki nie da się zniszczyć tak łatwo, a naprawdę ładne, realistyczne i niezwykle szczegółowe rysunki przyciągają nie tylko uwagę, ale i wzrok. Obserwowanie kilku następujących po sobie miesięcy, wszystkie pory roku i stawianie domu od fundamentów do wykończenia, ukazanych na kilkunastu stronach nigdy wcześniej nie było tak przyjemne. Ogromna kreatywność twórców przekłada się na bardzo dobre doznania tych, którzy z picturebookiem tym obcują. Zdecydowanie pozycja warta polecenia wszystkim rodzicom szukającym pomysłowej zabawy dla swoich dzieci.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial