Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

13 Porad Dla Nieporadnych

Kup Taniej - Promocja

Additional Info

  • Autor: Anna Gawlik
  • Tytuł Oryginału: 13 Porad Dla Nieporadnych, Czyli Jak Być Szczęśliwym Nieudacznikiem
  • Gatunek: PoradnikiAutokreacja
  • Liczba Stron: 44
  • Rok Wydania: 2020
  • Numer Wydania: I
  • Wymiary: 130 x 200mm
  • ISBN: 9788380119642
  • Wydawca: Warszawska Firma Wydawnicza
  • Oprawa: Miękka
  • Miejsce Wydania: Warszawa
  • Ocena:

    5/6

    3/6

    6/6

    2/6

    2/6


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 6 votes
Akcja: 100% - 6 votes
Wątki: 100% - 5 votes
Postacie: 99.93% - 14 votes
Styl: 100% - 6 votes
Klimat: 100% - 4 votes
Okładka: 100% - 5 votes
Polecam: 100% - 5 votes

Polecam:


Podziel się!

13 Porad Dla Nieporadnych | Autor: Anna Gawlik

Wybierz opinię:

Krakowska Wiedźma

Pech, szczęście, nieporadność. Te cechy zazwyczaj nie idą ze sobą w parze, a wręcz przeciwnie. Każdy człowiek doświadczył porażki, pomimo wielu starań o osiągnięcie marzeń. Jednakże są na świecie ludzie, którzy nieporadność mają we krwi.

 

Ania Gawlik stworzyła krótki poradnik dla takich ludzi. Napisała trzynaście porad dla osób, którym zazwyczaj nic nie wychodzi, a jedynym ich osiągnięciem jest porażka. Łatwo znaleźć takie osoby, to może być rodzina, przyjaciele, znajomi, a nawet my. W tych poradach zawarta jest nuta optymizmu i pocieszenia, a także wskazówki jak polubić swoją nieporadność. W trzynastu krokach czytelnikowi uda się osiągnąć kolejny stopień do bycia szczęśliwym samym ze sobą i zaakceptowaniu swoich wad, zamieniając je w zaletę. Autorka w jasny i dość wesoły sposób pokazuje nieudacznikom jak żyć i jak nie poddać się pesymizmowi.

 

Każda porada ma zaledwie stronę lub dwie. Każda z porad jest inna, ale mają jeden cel. Pokazanie nieudacznikom, że nie ma ludzi sukcesu, a ciężką pracą i małymi kroczkami można osiągnąć cel, czy spełnić marzenia. W trzynastu krokach autorka pokazuje czytelnikowi, że jest wiele sposobów na pokonanie nieporadności. Jednym sposobem jest to, aby nie mieć za dużo marzeń i celów, a realizować te pomniejsze życzenia i cele. Dla jednych dużym osiągnięciem będzie awans w pracy a dla innych wakacje na Majorce. Ania uczy nieporadnych jak ważyć swoje cele i marzenia. Poprzez udzielenie kilku wskazówek pokazuje nieporadnym, że mogą być szczęśliwi. Zawarte wskazówki są mini ścieżką i drogowskazem dla pechowców. Mają w sobie jeszcze jeden cel, poprawiają nastrój. Autorka też opisała jak podchodzić do swojego życia z dystansem i z przymrużeniem oka. Gdy czytelnik przeczyta wszystkie te wskazówki po kolei, zrozumie, że świat jest, jaki jest, ale można go zmienić na lepszy, czy szczęśliwszy, a wtedy porażka nie jest już taka dołująca i pesymistyczna.

 

Ten poradnik niewiele ma wspólnego z poradnikami psychologicznymi lub poradnikami dotyczącymi samodoskonalenia, motywującymi czy uczącymi pozytywnego myślenia, co czasem jest zwykłym bełkotem nieznających się ludzi. Czytając różne poradniki psychologiczne, czytelnik myśli, że to jest proste, a tak nie jest. Za to, poradnik dla nieporadnych, nie uczy, ani nie daje gwarancji na osiągnięcie i pokonanie nieporadności. Każdy człowiek jest inny, każdy z nas ma swoje wady i zalety oraz iskrę szczęścia, plus płomyk nieudaczników. Niniejszy poradnik nie pomaga w osiągnięciu szczęścia, czy pokonania nieudacznictwa. Ta książka to tylko porady dla nich, niekoniecznie mądre i psychologiczne. Autorka napisała ten poradnik bardzo prostym i jasnym językiem dla zwykłych ludzi. Już samo przedstawienie porad ma w sobie nić humoru i żartu. Co pokazuje nieudacznikom, aby nie brali życia i swoich niepowodzeń na poważnie, bo inaczej staną się zgrzybiałymi samotnikami czy pustelnikami.

 

Ten poradnik jest dla czytelników, którzy chcą zmarnować trochę czasu. Ta książka jest też dla osób myślących, że są nieudacznikami i potrzebują wsparcia oraz porad dla dowartościowania się i zaakceptowania swojej osobowości. Nieporadność można pokonać czy zamienić w zaletę, a te krótkie wskazówki pełne humoru pomogą w tym każdemu nieudacznikowi. Do tego podnosi na duchu, a to już jest wielki krok, do patrzenia na świat za różowych okularów i uśmiechnięcie się do życia, a wtedy każda porażka zamieni się w sukces.

Tulliana

Odkąd pamiętam lubiłam książki o zaskakujących tytułach i pisane z przymrużeniem oka, dlatego postanowiłam sięgnąć po niepozorne dziełko Ani Gawlik ,,13 porad dla nieporadnych, czyli jak być szczęśliwym nieudacznikiem”. Co można powiedzieć po przeczytaniu tej krótkiej, zaledwie 43-stronnicowej książeczki? Cóż, przyznam, że odczucia miałam bardzo mieszane i długo zastanawiałam się, jak mogłabym sprawiedliwie, a przy tym rzeczowo ją opisać. Jeśli tak, jak ja jesteście miłośnikami poradników psychologicznych, zapewne będziecie mocno rozczarowani treścią owego dziwnego dziełka. Autorka w zasadzie już na wstępie do swoich rozważań sugeruje, że nie rości sobie żadnego prawa do znajomości przepisów na szczęście i nie może zapewnić, iż jej książeczka faktycznie pomoże jakiemuś nieudacznikowi… Sam pomysł na książkę wydaje mi się dość oryginalny, ale wskazówki zawarte w tej publikacji uznałam za banalne, zbyt niezobowiązujące, bardzo ostrożne. Z tego powodu wspomnianą książeczkę uważam za pisaną trochę ,,na siłę”, mało intrygującą, niewiele wnoszącą w życie osób takich, jak ja, które wprawdzie nie uważają się za życiowych nieudaczników, ale lubią od czasu do czasu poczytać sobie jakąś lekką pozycję z psychologicznymi poradami w tle. Dla kogo zatem jest przeznaczona omawiana tutaj dość dziwna książeczka Ani Gawlik? Autorka do lektury tego skromnego dziełka zaprasza przede wszystkim ,,nieudaczników początkujących i tych średnio zaawansowanych”. Tylko tacy zdaniem Ani Gawlik mają szansę rozwiązać swoje problemy i naprawdę skorzystać ze wskazówek zawartych w tej małej książeczce. Zanim sięgniecie po tytułowe 13 wskazówek dla nieudaczników, będziecie mogli przeczytać krótkie wprowadzenie, dzięki któremu być może lepiej zrozumiecie, czym jest szczęście, a czym nieszczęście dla owego nieudacznika. I tutaj okazuje się, że nie wiadomo, czym jest owo szczęście, dla każdego będzie bowiem czymś innym… Z kolei nieszczęście autorka definiuje jako przekonanie, że nic nam się w życiu nie udaje… Stwierdzenie jest oczywiście trafne, choć banalnie proste i mocno upraszcza sprawę. Ale być może właśnie o to autorce chodzi, bo potem będziemy mieli okazję poznać ,,proste jak budowa cepa” 13 wskazówek dla życiowych nieudaczników. Zgodnie z radami zawartymi w tej książeczce, powinniśmy nauczyć się myśleć pozytywnie, cieszyć nawet z małych możliwości dokonywania wyborów.

 

W osiągnięciu względnego szczęścia pomocne mogą okazać się także marzenia – to dzięki nim możemy przynajmniej mieć wrażenie, że wszystko jest, lub będzie ok… Cenną uwagą zawartą w tym nietypowym poradniku jest także i ta, zgodnie z którą, winniśmy nauczyć się mniej chcieć, śmiać się z samego siebie, polubić siebie. Ta skromnych rozmiarów książeczka radzi czytelnikowi również: mniej mówić, a więcej działać, nie bać się porażki, cieszyć się nawet z drobiazgów, znaleźć własne tempo życia. Podsumowując – wskazówki zawarte  w książeczce Ani Gawlik z pewnością mogą okazać się przydatne i trudno się z nimi nie zgadzać. Ale czy wystarczy stosować się do nich, by zacząć szczęśliwie żyć, przestać uważać samego siebie za nieudacznika? Mam spore wątpliwości.

 

,,13 porad dla nieporadnych” to książeczka idealna dla tych, którzy chcieliby przeczytać jakiś lekki i przyjemny poradnik, ale nie mają cierpliwości do poznawania szczegółowych książek o tej tematyce. Dziełko Ani Gawlik możecie też sobie przejrzeć i przeczytać na przerwie w pracy, podczas odpoczynku na ławce w parku. Jeśli jesteście naprawdę przekonani, że chcecie coś zmienić w swoim życiu, ta mała książeczka może dać wam impuls do realizacji tego przedsięwzięcia. Mnie osobiście książka rozczarowała, znudziła, nie znalazłam w niej niczego, czego, nie wiedziałbym wcześniej. Dlatego uważam, że lektura tej mikrej publikacji nie wniosła niczego nowego w moje życie i raczej nie będę o niej długo pamiętać. Ale być może wam ta książeczka się spodoba. Zajrzycie do niej i przekonajcie się sami!

Koralina

Moda na poradniki utrzymuje się od jakiegoś czasu. Gwiazdy show biznesu, psychologowie, czy coachowie prześcigają się w dawaniu rad jak żyć lepiej, jak być bogatszym, czy w końcu jak być szczęśliwym. Odnalezienie właściwej i wartościowej literatury w tym temacie może być trudne, ponieważ czasami poradniki nie mają nic wspólnego z wskazówkami jak żyć lepiej, a jedynie promują znane persony. Czasami wystarczy postawić na prostotę.

 

Anna Gawlik oddaje w nasze ręce książkę, która nie do końca ma wpłynąć na ukształtowanie nas na szczęśliwych ludzi, ale po prostu ma poprawić nam humor. W „13stu poradach dla nieporadnych czyli jak być szczęśliwym nieudacznikiem” humor przeplata się z z oksymoron. Wystarczy spojrzeć na sam tytuł. 13 to liczba, która powszechnie uważa się za pechową, Sprawia to, że widząc tę liczbę od razu mamy negatywne odczucia. Dlatego 13 nie może być dobrą liczbą dotyczącą jakiegokolwiek aspektu życia. Dodatkowo szczęśliwy nieudacznik również temu przeczy. Przecież jeśli komuś nie udaje się coś w życiu na pewno nie jest z tego powodu szczęśliwy. Jednak Anna Gawlik bardzo rozważnie dobrała tytuł do swojego tekstu. W Książce znajdziemy rozdziały, które pozwolą poznać, co naprawdę autorka miała na myśli.
Bardzo interesującą okazały się rozdziały, które nie mówiły bezpośrednio o szczęściu. Anna Gawlik opisuje bardzo różne aspekty życia, które pozwalają zaznać szczęście. Przykładem mogą być porada trzecia i czwarta, które brzmią : „3. mniej chciej. 4. chciej mniej, które pomagają znaleźć odpowiedź na pytanie, co tak naprawdę jest nam potrzebne do szczęśliwego życia. Może się nagle okazja, że możemy potrzebować zupełnie czegoś innego, niż to do czego dążyliśmy, np. kiedy pragniemy super samochodu chociaż naprawdę uwielbiamy wycieczki rowerowe. Chociaż żyjemy w ciągłym pośpiechu, warto przeanalizować, co tak naprawdę sprawia nam przyjemność, ponieważ marzenia nie są uniwersalne. Każdy marzy o czymś inny, chociaż możemy chcieć tego samego. Jak to dokładnie rozumieć? Anna Gawlik w swojej książce „13 porad dla nieporadnych czyli jak być szczęśliwym nieudacznikiem” odpowiada na to i na wiele innych pytań.

 

Chociaż książka mam niecałe 50 stron, jest to pozycja, którą warto przeczytać. Anna Gawlik zadbała, aby porady nie były sztuczne i nierealne jak np. „żeby być szczęśliwym musisz się otaczać produktami tylko najwyższej jakości”. „13 porad dla nieporadnych...” to zbiór przepisów, który każdy przy odrobinie zastanowienia będzie mógł wprowadzić we własnym życiu. To, co najbardziej przekonuje do tego poradnika to to, że wszystko jest naturalne i niewymuszone. Tak naprawdę każdy, kto chce być szczęśliwy w końcu wpadnie na te wszystkie pomysły sam. Jednak jeśli możemy od razu zapoznać się z takim kompendium to raczej nie warto tracić czasu na szukanie.

 

„13 porad dla nieporadnych czyli jak być szczęśliwym nieudacznikiem” to po prostu wesoła książka, ale dodatkowo taka, z której można skorzystać i wnieść pozytywne zmiany w swoim życiu. Oczywiście bez pośpiechu, tylko takim... wolnym sprintem.

Justyna

„On jest taki nieporadny. Nieudacznik”, czyli – idąc za Słownikiem Języka Polskiego PWN - osoba, której na ogół nic się nie udaje. Takie ecie-pecie, ciamajda, kaleka życiowa, niedorajda czy ciapciak. Są ludzie, którym wszystko wychodzi bezbłędnie i przez większość czasu towarzyszy im pasmo sukcesów w życiu prywatnym i zawodowym. Są i tacy, którzy idą przez świat z metką nieudacznika przypiętą do dużego palca u nogi. Nieudaczników można spotkać właściwie wszędzie – w pracy, szkole, na ulicy. Tkwią w nieudanych związkach, nie mają odwagi realizować się zawodowo i spełniać marzeń. Właśnie dla takich osobników, z przymrużeniem oka, Ania Gawlik napisała książeczkę „13 porad dla nieporadnych czyli jak być szczęśliwym nieudacznikiem”.

 

Rynek poradników ma się ciągle dobrze. Doradzają wszyscy, od profesjonalistów danej dziedziny i faktycznych fachowców, aktorów, piosenkarzy, trenerów fitness i dietetyków, na celebrytach kończąc. Mamy poradniki do czytania, słuchania i oglądania. Do wyboru, do koloru! W swoim mini poradniku autorka zmieściła 13 różnych porad. Każda z nich okraszona jest dużą dawką humoru. Nie jest to typowy poradnik, ale bardziej zbiór luźnych myśli. Książeczka jest niewielka – ma jedynie czterdzieści kilka stron. Porady zajmują stronę, góra – kilka stron. Od definicji szczęścia i nieszczęścia rozpoczynając, na używkach kończąc. Zasada jest prosta – wbrew wszystkiemu to Twoje życie i musisz je przeżyć szczęśliwie. Gdzieś tam między wierszami przewija się myśl, że sukces musi być okupiony ciężką pracą, że do celu prowadzą małe kroczki, że trzeba mieć w życiu wartości i marzenia żeby do nich dążyć i je realizować.

 

Skoro książeczka przybrała formę poradnika – to i wskazówki. Jak tytuł wskazuje jest ich 13. Ameryki nikt tutaj nie odkrywa. Życie według przedstawionych w książce zasad jest korzyścią dla wszystkich, nie tylko tym którym znowu coś nie wyszło. Dystans do siebie, dystans do świata. Niech to będzie cel każdego. Z drugiej strony przecież to nie porady zmieniają nasze życie, ale sposób życia jaki wybieramy.

 

Najciekawszym fragmentem okazało się rozważanie nad „mniej chciej” i „chciej mniej”, czyli krótkie dywagacje na temat co naprawdę potrzebne jest do szczęścia. Czym różni się mniej chcieć od chcieć mniej? Odpowiedź znajdziecie w środku „13 porad (…)”.

 

Ta książeczka ma niewiele wspólnego z poradnikami psychologicznymi lub poradnikami dotyczącymi samodoskonalenia. Ma niewiele wspólnego z jakimkolwiek tekstem dającym rady. Nawet autorka nazywa ją poradnikiem nietypowym. Sam pomysł na książkę oceniam na dość oryginalny, gorzej z realizacją. Wskazówki zawarte w tej publikacji są zbyt banalne, zbyt niezobowiązujące, w wielu miejscach mocno upraszczające. W trakcie lektury miałam wrażenie że czytam zapis jakiegoś stand-up’u czy fragmentu szkolnej akademii. Wnioskuję więc że głównym celem powstania „13 porad (..)” była poprawa humoru czytelnikowi.

 

Żałuję, że wydawca nie zdecydował się na przedstawienie sylwetki autorki, choćby kilku zdań. Na stronie internetowej wydawnictwa również nic na temat pani Ani nie znajdziecie. Tak naprawdę nie wiemy kim pani Ania Gawlik jest, jakie ma doświadczenie jako autorka, czy „13 porad (…)” jest debiutem, czym się zawodowo zajmuje. Szkoda. Jakakolwiek treść o autorze sprawia, że bardziej wiarygodnie oceniamy tekst.

 

Poradnik Pani Gawlik to przykład na to, że każdy może pisać, ba! każdy może nawet wydać książkę. Mimo chęci, szczerze nie rozumiem idei powstawania takich tytułów.

Mojra88

Nie-poradnik dla nieporadnych

Książka „13 porad dla nieporadnych, czyli jak być szczęśliwym nieudacznikiem” w zamierzeniu autorki miała być, myślę, swoistego rodzaju zabawą z czytelnikiem, żartobliwą książką na poprawę humoru, nie tylko dla tytułowych nieudaczników. Kiedy się ją bowiem czyta, wyraźnie czuć, że Anna Gawlik starała się podawać wszystkie porady w sposób jak najbardziej zabawny i chwytliwy.

Niestety, w moim odczuciu, choć pomysł był, być może, ciekawy, wykonanie pozostawia wiele do życzenia. Nie tylko dlatego, że żarty i anegdoty są właściwie całkowicie nieśmieszne. Książka jest rozczarowująca już od samego początku – nie dość, że to raczej broszura (44 strony), to jeszcze wydrukowana jest bardzo dużą czcionką i z bardzo szerokimi marginesami. W zasadzie można by było ją zmieścić na kilku stronach. To jednak nie koniec wad…

 

Moim zdaniem jest to także książka niepotrzebna – nie tylko nie wnosi niczego nowego, nie tylko nie jest zabawna, ale osobom, do których w tytule jest kierowana, czyli „nieporadnym”, „nieudacznikom” może wręcz zaszkodzić. Czemu? Takie osoby często borykają się z poważnymi problemami różnej natury – finansowymi, rodzinnymi, zdrowotnymi, to często ludzie z depresją. Słowa typu „można przechytrzyć problem przekonań o beznadziejności własnej, jak również całego świata – wystarczy zająć się milszymi sprawami” nikomu nie pomogą, a najwyżej pogłębią problem – „Bo skoro to takie łatwe, to czemu ja tego nie potrafię?” – zapyta człowiek z problemami i popadnie w jeszcze większą apatię bądź nawet coś gorszego.

Czytając poradnik Anny Gawlik, ma się także wrażenie, że spogląda ona na czytelnika, a zwłaszcza nieudacznika, z góry, udziela rad z pozycji eksperta i kogoś, kto nie jest i nie był w takiej sytuacji jak owi nieporadni. To niestety się nie sprawdza, każdy ma w życiu jakieś niepowodzenia i dużo łatwiej autorka dotarłaby do odbiorców, posługując się przykładami z własnego życia i skracając ten widoczny w tekście dystans. 

 

Same tytułowe porady też są, niestety, zwykłymi banałami – „bądź marzycielem” – tzn. skoro nic Ci się nie udaje, możesz uciec w świat marzeń, „mniej chciej” – czyli obniż oczekiwania (czasami już trudno je obniżyć – gdy nie ma się już niemal nic chociażby ani pracy, ani domu, ani rodziny, ani zdrowia na przykład), „polub siebie”, ale chyba najgorsze to „mniej myśl, więcej rób” i „ciesz się z drobiazgu”. Naprawdę często nie wystarczy wstać z łóżka i znaleźć sobie coś do zrobienia, żeby problem, w tym np. depresja, zniknął.

Poradnik z takimi radami to wręcz anty-poradnik. U czytelników, którzy sami nie mają tak poważnych problemów jak apatia, wyłączenie się z życia, problemy z samooceną czy wspomniana wyżej depresja, wzmocni on tylko przekonanie, że osoby nieodnoszące sukcesów i mające kłopoty ze swoim życiem to leniwce, którym się po prostu nie chce wziąć spraw w swoje ręce. To bardzo krzywdzący stereotyp. Często bowiem bez psychoterapii, a nawet farmakoterapii nie jest możliwe wyjście z kryzysu. Bagatelizowanie tego jest nieodpowiedzialne.

 

Z kolei u osób będących w kłopotach, tytułowym nieudacznikom, poradnik ten z całą pewnością zaszkodzi, pogłębi myśli o braku energii, o braku społecznej akceptacji i o własnej beznadziejności. Ci ludzie nie potrzebują, by ich dodatkowo wgniatano w ziemię i by czuli się jeszcze bardziej winni swojej sytuacji niż do tej pory. Nie mogę więc tej książki polecić właściwie nikomu.

 
 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial