Aneta Sawicka
-
30 czerwca to data, którą Natalia, bohaterka książki "Przysługa" zapamięta na całe życie. Tego dnia według słów nieżyjącej już babki Zofii, Natalia wreszcie może wykopać ukryty w ogrodzie skarb. W przedsięwzięciu towarzyszy jej najbliższa przyjaciółka- Karolina, która specjalnie na tę okazję przyleciała zza granicy oraz Marta dorosła córka Natalii. Kobiety są bardzo podekscytowane i wiernie podążają za wskazówkami zostawionymi przez babcię Zofię. Niestety, kiedy rozpoczynają poszukiwania, a konkretnie kopanie w wyznaczonym miejscu, zamiast na skarb trafiają na zakopane ludzkie szczątki. Kobiety są zdruzgotane, tym bardziej iż wszystko wskazuje na to, że szczątki zakopano zaledwie kilka lat temu. Kim jest osoba spoczywająca w bezimiennych grobie? Dlaczego została zakopana w ogrodzie i czy świadczy to, o tym, że została zamordowana? Kto jest sprawcą? Te wszystkie pytania kłębią się w głowach kobiet wraz z pytaniem- co dalej? Po burzliwej dyskusji kobiety postanawiają zawiadomić policję o swoim znalezisku.
Odkryciem najbardziej przerażona jest córka Natalii- Marta. Rano po odkryciu zwłok Marta jak zawsze wybiera się na konną przejażdżkę mówiąc, że przy okazji musi wyświadczyć komuś przysługę. Tego dnia nie wraca do domu i kontakt z nią zostaje urwany. Pomimo natychmiastowych poszukiwań nie udaje się odnaleźć młodej kobiety, ani żadnych śladów wskazujących na to, co mogło się z nią stać. Natalia jest zrozpaczona.
Kiedy policja ustala tożsamość zakopanych zwłok, a Marta oficjalnie zostaje uznana za zaginioną Natalia rzuca się w wir poszukiwań córki. Kobieta zaczyna podejrzewać, że obydwie sprawy mają ze sobą coś wspólnego. Postanawia sama rozwikłać zagadkę, przeprowadzić dochodzenie i odnaleźć córkę. Wiernie pomaga jej w tym Karolina. Kobiety trafiają na coraz to nowe tropy i poznają kolejne osoby, które mogą mieć związek z tą sprawą. Jednocześnie małymi krokami dowiadują się prawdy o ukrytym przez babkę Zofię skarbie.
"Przysługa" to książka obyczajowa, w której bez przerwy coś się dzieje. Wydarzenia biegną szybko, cały czas jest ciekawie. Bohaterów jest dużo, ale jednocześnie nie ma tutaj chaosu. Nakreśleni są ciekawie, w szczególności Natalia, którą można szczerze polubić. Styl pisania autorki jest na wysokim poziomie, a czytanie książki było dla mnie dużą przyjemnością.. Chociaż powieść dotyka trudnych tematów nie brak tutaj również zabawnych momentów i dialogów w wykonaniu przyjaciółek, które doskonale rozładowują napięcie.
Bardzo lubię książki, w których zawarta jest jakaś tajemnica. Tutaj głównym motywem jest oczywiście tajemniczy ukryty skarb, który staje się osią wszystkich wydarzeń mających miejsce w fabule. Jednocześnie nic tutaj nie jest oczywiste, a kolejne elementy zagadki odkrywane są stopniowo. Ciężko domyśleć się przebiegu wydarzeń i odkryć, którzy bohaterowie są zamieszani w zaginięcie Marty i zamordowanie Niny.
Choć "Przysługa" jest kontynuacją wcześniejszej powieści autorki ("Spadek") nawet nie znając poprzedniej książki bez problemu możemy odnaleźć się w fabule. Liczne nawiązania do przeszłości Natalii dają nam obraz tego, co mogło dziać się w pierwszej części. W zasadzie o tym, że "Przysługa" miała pierwszą część dowiedziałam się dopiero pod koniec czytania, nie było więc to żadną przeszkodą.
"Przysługa" to bardzo ciekawa książka, która wciąga od pierwszej do ostatniej strony. To moje pierwsze spotkanie z twórczością Beaty Dmowskiej i na pewno nie ostatnie. Mam szczerą nadzieję, że w najbliższym czasie ukażą się kolejne tomy.