Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Zmyślenie

Kup Taniej - Promocja

Additional Info

  • Autor: Jess Ryder
  • Tytuł Oryginału: The Dream House
  • Gatunek: Thriller
  • Język Oryginału: Angielski
  • Przekład: Ewa Kleszcz
  • Liczba Stron: 368
  • Rok Wydania: 2020
  • Numer Wydania: I
  • Wymiary: 145x205 mm
  • ISBN: 9788380537088
  • Wydawca: Burda
  • Oprawa: Miękka
  • Miejsce Wydania: Warszawa
  • Ocena:

    5/6

    3/6


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 1 votes
Akcja: 100% - 1 votes
Wątki: 100% - 1 votes
Postacie: 100% - 2 votes
Styl: 100% - 1 votes
Klimat: 100% - 1 votes
Okładka: 100% - 2 votes
Polecam: 100% - 2 votes

Polecam:


Podziel się!

Zmyślenie | Autor: Jess Ryder

Wybierz opinię:

Ruda Recenzuje

“Zmyślenie” to powieść po brzegi wypełniona tajemnicami. Każdy z bohaterów coś ukrywa, starannie dbając o to, by nie dopadła go przeszłość. Choć zdarzało mi się pomyśleć, że w książce niewiele się dzieje, to jednak ta ścieżka zbudowana z niedopowiedzeń, przemilczeń i sekretów prowadziła mnie od jednego rozdziału do kolejnego, nie pozwalając na nudę i poczucie marnowanego czasu. Lubię powieści, których akcja zbudowana została na bazie tajemnic i kłamstewek, będących w stanie wiele czytelnikowi wynagrodzić i zakryć ewentualne mankamenty.

 

Nowa książka Jess Ryder zrobiła na mnie dobre wrażenie. Nie byłam do końca pewna, czy faktycznie tak sobie wyobrażałam rozwój fabuły, ale kiedy już zaczęłam tworzyć opinię na jej temat, uświadomiłam sobie, że jej strony skrywały wiele zalet. „Zmyślenie” zainteresowało mnie od samego początku, a potem wcale nie było gorzej, chociaż czasami akcja zwalniała. Bez wątpienia jednak autorka zna wiele sztuczek pozwalających na utrzymanie czytelniczej uwagi. Jednym z takich zabiegów, który moim zdaniem zawsze się sprawdza, jest przeplatanie kolejno rozdziałów ukazujących wydarzenia bieżące i te, które miały miejsce dawniej.

 

Igranie między teraźniejszością i przeszłością uczyniło tę powieść bardziej interesującą, szczególnie, że nie do końca udało mi się wyłapać wszystkie powiązania między opisywanymi wydarzeniami, zanim doszło do ujawnienia brudnych sekretów. Całkiem mi się podobało, w którą stronę podążyła autorka, choć ja sama wolę nieco bardziej brutalne historie. Łatwo zauważyć, że Ryder ma obycie w pisaniu tekstów, a jej doświadczenie na tym polu z pewnością przełożyło się na powstanie dobrze napisanej książki. Mimo że tematyka książki oscylowała wokół trudnych emocjonalnie kwestii, to autorce udało się je nieco odciążyć właśnie przy pomocy sprawnego operowania językiem i lekkiego pióra. Połączenie interesującego tematu i wdzięcznego stylu po prostu musiało się sprawdzić.

 

Pisarka sprawnie radzi sobie również przy budowaniu psychologicznej warstwy powieści. Wiele razy miałam wrażenie, że bardziej skupia się ona na emocjach, niż na wydarzeniach. Mocno zagłębiała się w charakterystyki bohaterów, dawała do zrozumienia, że próbują coś ukryć, pozwalała sobie na pewne analizy poszczególnych postaci. Choć można było wyczuć, że ta dziwna gromada sporo ukrywa, to autorka ujawniała prawdę o nich niespiesznie i z wyczuciem, robiąc to na tyle umiejętnie, by nie zirytować czytelnika, a utrzymać jego zainteresowanie aż do końca. Co ważne, zakończenie też wyszło swobodnie, chociaż trochę przewidywalnie.

 

Ryder ujęła mnie ponadto wpleceniem w fabułę istotnych i zawsze aktualnych tematów. O przemocy domowej nie mówi się chętnie, temat ten nie jest wygodny. Ale ona zgrabnie przemyciła te zagadnienia do fabuły książki, pozwalając by czasami wysuwały się nawet na pierwszy plan. Czy to mi bardzo przeszkadzało? Nie. Nigdzie nie zostało powiedziane, że thriller nie może dotyczyć takich rzeczy. A może nawet świetnie one do niego pasują, w końcu działają na wyobraźnię, pogłębiają uczucie niepokoju, podbudowują fasadę napięcia.

 

„Zmyślenie” to bardzo przyzwoita opowieść. Dobrze przemyślana i ciekawie poprowadzona. To książka, która dobrze się czyta, trudna, ale nieprzytłaczająca. Zaskakująca rozwojem wydarzeń i stylem, będącym jednym z kilku atutów. To także grono nieco dziwacznych bohaterów, którzy sprytnie, ale nie bez pewnego skrępowania próbują rozprawić się ze swoją przeszłością i postawić na niej solidne fundamenty dla nowych doświadczeń i relacji. Ta powieść zdecydowanie może się podobać.

Agata Kot

Stella i Jack to młoda, zakochana sobie para, która jest w najlepszym momencie życia – kupili dom, mają dość pieniędzy, żeby wyremontować go tak, jak tylko sobie wymarzą, nie mają żadnych obowiązków – poza pracą – i mogą cieszyć się sobą. Fakt, Stelli trochę przeszkadza to, że jej ukochany zwleka z oświadczynami, Jack natomiast nie może już znieść kolejnych nocy spędzonych na niewygodnym materacu, ale w gruncie rzeczy są szczęśliwi.
Tyle tylko, że szczęście ma swoje granice.

 

Pewnej nocy do ich domu puka przestraszona Lori. Nie znają jej, kobieta twierdzi, że uciekła od bijącego ją męża i ten dom wskazano jej w telefonie wsparcia, jako miejsce docelowe. Agent nieruchomości, który sprzedawał im budynek ani słowem o tym nie wspomniał, ale Stella stwierdziła, że widocznie bał się, że wpłynie to na ich decyzję o kupnie. Bez większych protestów pozwoliła Lori zostać u nich na noc, bo przecież potrzebowała pomocy i było to dla niej oczywiste. Tak została wychowana przez swoich rodziców, którzy opiekowali się dziećmi z patologicznych rodzin. Innego zdania był Jack, który zaproponował kobiecie użyczenie telefonu, by zadzwoniła na policję, a gdy się na to nie zgodziła, uznał, że na nią już pora. Szczególnie, że nieznajoma nie potrafiła podać nazwy organizacji, która ją tam skierowała. Nie był nieczuły, po prostu bał się, że całkowicie nieznana im osoba ma zostać na noc w ich domu. Finalnie, pod namową Stelli zgodził się, aby Lori przenocowała u nich ten jeden raz, ale postawił warunek, że nie chce jej więcej widzieć, gdy następnego dnia wróci z pracy. I faktycznie, nie zobaczył już nieznajomej. Bo ta ukrywała się na remontowanym piętrze, za pozwoleniem Stelli. Z dnia na dzień kobiety są sobie coraz bliższe, zaczynają nawet poruszać osobiste tematy, chociaż bardziej dotyczą one życia Stelli, niż Lori, bo o nim kobieta mówi niechętnie. Kim jest Lori? Czy faktycznie była ofiarą przemocy domowej? Czy Stella i nieświadomy niczego Jack są w niebezpieczeństwie? Co z tym wszystkim ma wspólnego człowiek remontujący ich dom, świetnie dogadujący się z Lori? Jakie tajemnice kryje przeszłość?

 

Muszę zacząć od tego, że postacie w tej książce były niezwykle irytujące, chociaż palmę pierwszeństwa dzierży Stella. Jest tak naiwną kobietą, że nawet nie było mi jej szkoda, po prostu odpychała mnie od siebie swoim powtarzaniem, że każdy potrzebuje pomocy i że przecież Lori, kobieta, której w ogóle nie znała, jej nie okłamie, bo po co miałaby to robić? Pomijam fakt, że dla całkiem obcej kobiety zaczęła oszukiwać swojego ukochanego, z którym planowała przyszłość. Jack też nie był wzorem cnót, bo to raczej taki typ narzekająco-komentujący. Gdyby nie jego negatywne nastawienie do wszystkiego i wszystkich, być może cała ta sprawa potoczyłaby się w nieco inny sposób. 

 

„Zmyślenie” to książka, która mówi o przemocy fizycznej i psychicznej i o tym, jak podchodzi do tego tematu społeczeństwo. Stella i Jack to idealny przykład dwóch „obozów”. Część ludzi rzuca wszystko, aby pomóc osobom, które twierdzą, że padły ofiarą pomocy, nie sprawdzając nawet czy ma to poparcie w rzeczywistości, a druga część jest obojętna na krzywdę innych, w myśl zasady „nie martwi mnie to, co mnie nie dotyczy”. Brak jest tam idealnego złotego środka, osoby, która podeszłaby do tematu z rozwagą i namysłem.
Sama książka napisana jest poprawnie, aczkolwiek styl mnie nie porwał. Fabuła była lekko rozwleczona, ciągnące się w nieskończoność scenki z oddaną sprawie Stellą i negującym Jackiem z czasem mnie zniechęciły. Nie była to książka, która w jakikolwiek sposób mnie porwała, zakończenie faktycznie było lekko zaskakujące, ale nie sprawiło, że metaforycznie spadłam z krzesła. Poprawna – taka jest ta książka w mojej ocenie. Ani zła, ani dobra. Ot, średniak.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial