Tam, Gdzie Diabeł Mówi Dobranoc | Autor: Weronika Tomala

„Ledwo się wlokę po schodach apartamentowca, w którym razem z Rafałem wynajmujemy mieszkanie. W bliżej niesprecyzowanej przyszłości zamierzamy je kupić, ale jeszcze nie teraz. Wszystkie te formalności związane z załatwianiem kredytu i tak dalej. Na razie nie mamy na to czasu. Niech mi nikt nie wmawia, że praca umysłowa nie wykańcza. Zwłaszcza taka, która z dnia na dzień rzuca wyzwania ponad ludzkie siły. Czemu to spotyka właśnie mnie? Przekręcam klucz w drzwiach, wchodzę do mieszkania i klnę siarczyście. No tak, są rzeczy, które nigdy się nie zmienią. Rafał dziś znów wróci z pracy później ode mnie. Na krzesłach znów wiszą jego nieposprzątane ciuchy. Na stole znów leżą resztki jego śniadania.”

Można pomyśleć, że Daria ma w życiu wszystko, o czym tylko sobie zamarzy. Świetnego narzeczonego, pięknym apartament ulokowany w stolicy, świetnego szefa. Ten oto szef wysyła naszą bohaterkę Darię na półroczną delegację na Śląsk. Dziewczyna jest przekonana, że kiedy tam dotrze będzie czekać ją pobyt w świetnym hotelu z dużą ilością gwiazdek. Jednak rzeczywistość jest zupełnie inna. Musi zamieszkać na czas delegacji w domku starszej pani. Daria rzucona w zupełnie inne środowisko gdzie niedaleko siebie ma kopalnie musi się na początku odnaleźć. Na dokładkę to nie koniec niespodzianek. Na swojej drodze spotyka Artura, przystojnego górnika. Nie zamierza się on podporządkowywać napotkanej warszawiance. Zaczynają sobie wzajemnie dogryzać. Jak potoczy się ich relacja? Pozostaje też pytanie czy Daria poradzi sobie w takiej sytuacji?

Weronika Tomala urodzona w roku 1991. Z wykształcenia nauczyciel języka angielskiego, prywatnie mama i żona. Wrażliwa dusza zakochana w rodzinie i podróżach. Fanka książkowych romansów, sensacyjnego kina, włoskich krajobrazów i dobrego wina. Autorka bloga ktoczytaksiazki-zyjepodwojnie.blogspot.com. „Tam, gdzie diabeł mówi dobranoc” jest trzecią powieścią, po „Płynąc ku przeznaczeniu” i „Rabih znaczy wiosna”. Z twórczością autorki nie miałam do tej pory styczności. Jestem z tego powodu zaskoczona, ponieważ przeglądam na co dzień jakie nowości wydawnicze się pojawiają, a nie natrafiłam na poprzednie książki Weroniki Tomali. Dlatego z chęcią zabrałam się za lekturę „Tam, gdzie diabeł mówi dobranoc”.

Co mogę na początek powiedzieć o książce…Oczywiście przyciągnęła mnie okładka i sam tytuł. Zastanawiałam się od początku, o czym dokładnie jest książka. Po dokładnej analizie opisu stwierdziłam, że z chęcią bym ją przeczytała. I tak się stało, że dzięki portalowi Sztukater.pl mogłam zagłębić się w historię życia, przygód głównej bohaterki Darii. Pewnie wiele z nas marzyło, o takim życiu jaki wiedzie dziewczyna. Tylko jak możemy się zorientować taki byt nie jest idealny. Ma swoje plusy i minusy.

Autorka stworzyła dla nas książkę z gatunku romansu. Z ciekawością czytałam powieść gdzie akcja dzieję się na Śląsku. Niestety nie byłam jeszcze nigdy w tamtych rejonach, więc na razie mogłam sobie tylko wyobrazić jak tam jest. Do tego z wielkim zainteresowaniem przyglądałam się relacji Darii i Artura. Byłam ciekawa dokąd zaprowadzi ich los. Czy Daria zapomni o swoim narzeczonym i zostanie z Arturem?

Książka jest lekka, przyjemna. Przygotujcie sobie kawkę, herbatę, ciepły kocyk i zagłębcie się w książkę „Tam, gdzie diabeł mówi dobranoc”, a na pewno na chwilę przeniesiecie się świat Darii i jej perypetie na Śląsku. Przy lekturze książki zapewniam was, że odpoczniecie od tych gromadzących się problemów.