TomG
-
Do niedawna nie miałem jeszcze okazji czytać żadnej z książek wydanych przez łódzkie wydawnictwo Feeria, dopiero kilka dni temu w moje ręce wpadła jedna z nowszych jego publikacji, a mianowicie książka popularnonaukowa zatytułowana Genialne umysły. Jak myślą seryjni wynalazcy. Już od pierwszego spojrzenia na jej okładkę uwaga czytelnika zostaje mocno przyciągnięta, gdyż ilustrację ludzkiego mózgu otaczają nazwiska znanych, historycznych postaci, m.in. Thomasa Edisona, Alberta Einsteina czy Steve’a Jobsa. Wszyscy zapewne słyszeliśmy niejeden raz o zasługach i odkryciach tych nietuzinkowych ludzi i bez wątpienia zdarzało nam się podziwiać ich dokonania. W swojej książce Mellisa A. Schilling, profesor szkoły biznesu i autorka podręczników z zakresu zarządzania, przybliża czytelnikowi dokonania znanych postaci z różnych przedziałów czasowych, a także stara się odpowiedzieć na pytanie: co sprawia, że niektórych ludzi cechuje nadzwyczajna wręcz innowacyjność?
W swojej pracy autorka porusza wiele zagadnień związanych z pracą ludzi nieprzeciętnych, których wybrała jako modelowe przykłady do teoretyzowania na temat cech właściwych tym indywidualistom, cech, jakie mogą decydować o nietuzinkowych dokonaniach i wyjątkowej kreatywności. Porównując życiowe losy i dokonania jednego wynalazcy z innym, wyciąga wnioski płynące z ich zachowania, przytacza korespondencję i dokonuje analizy czasów, w jakich żyli, oraz ich otoczenia.
Każda z postaci, na których skupia swą uwagę Melissa Schilling, ma związek z rozwojem technologii służącej nam wszystkim, ale ważniejsze jest to, że ich dokonania poszerzają naszą świadomość otaczającego nas świata. Zdecydowanie fascynujące są cechy, jakimi charakteryzowali się innowacyjni wynalazcy, a do tych zaliczyć możemy m.in. niezachwianą pewność siebie i nieograniczone horyzonty myślowe. Każdy z opisanych w książce wynalazców jest sam w sobie na tyle fascynujący, że Genialne umysły czyta się przyjemnie i z zaintrygowaniem, tym bardziej, że poprzez porównania autorka budzi ciekawość czytelnika jeszcze mocniej. Rozważania na tematy takie jak to, w jakim stopniu zapał i pomysłowość seryjnego innowatora (jak nazywa ich Melissa Schilling) zależy od środowiska, a w jakim od genów, na pewno nurtowały już wcześniej niejednego czytelnika, podobnie jak wpływ innych ludzi na twórczą pracę wynalazców.
W publikacji Melissy Schilling nie zabrakło również nawiązań do badań psychologicznych i opisów doświadczeń z różnych dziedzin neuronauk, które to wskazują, w jaki sposób szczególnie kreatywni ludzie mogą się odróżniać od reszty pod względem zdolności intelektualnych, wzorców skojarzeń i neurochemii mózgu. Jak więc widzimy, publikacja ta jest mocno szczegółowa, a zaangażowanie autorki widać już od pierwszych stron. Warstwa merytoryczna nie sprawi nikomu większego kłopotu, w końcu jest to publikacja popularnonaukowa, ale dobrze jest skupić się na tekście i od czasu do czasu zastanowić się nad tym, o czym akurat czytamy.
W trakcie lektury natkniemy się również na przypisy odnoszące się do poszczególnych fragmentów tekstu, co w tej publikacji jest pożądane i pomocne. Wydawca zamieścił również kilkanaście zdjęć ukazujących wielkich ludzi, o których pisze Melissa Schilling, jednak są to zdjęcia nadrukowane w czerni i bieli, nieszczególnie wyraźne i małego formatu. Jest to oczywiście tylko mały dodatek, gdyż każdy czytelnik spragniony fotografii Nikoli Tesli czy Steve’a Jobsa bez trudu znajdzie je w sieci.
Genialne umysły okazują się być książką intrygującą, choć ma również i swoje wady, ponieważ zbyt wiele jest w niej znanych faktów, a za mało tych rzadziej omawianych. Każdy, kto kiedykolwiek interesował się którymś z opisanych w niej ludzi, będzie czytał o znanych już sobie miejscach i wydarzeniach, mimo to jednak lektura potrafi sprawić przyjemność i każdemu zapewne czytelnikowi przekazać coś nowego. Brakuje tutaj co prawda jeszcze bardziej naukowego podejścia, ale jest to tylko mój subiektywny punkt widzenia, bo publikacja nie miała być pracą naukową, lecz pozycją popularnonaukową. I te wymogi w zupełności spełnia. Polecam sprawdzić.