Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Sejf Trylogia

Kup Taniej - Promocja

Additional Info

  • Autor: Tomasz Sekielski
  • Gatunek: Thriller
  • Język Oryginału: Polski
  • Liczba Stron: 1056
  • Rok Wydania: 2020
  • Numer Wydania: I
  • Wymiary: 135x205 mm
  • ISBN: 9788381880367
  • Wydawca: Rebis
  • Oprawa: Miękka
  • Miejsce Wydania: Poznań
  • Ocena:

    5/6

    5/6


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 2 votes
Akcja: 100% - 2 votes
Wątki: 100% - 2 votes
Postacie: 100% - 2 votes
Styl: 100% - 2 votes
Klimat: 100% - 2 votes
Okładka: 100% - 2 votes
Polecam: 100% - 2 votes

Polecam:


Podziel się!

Sejf Trylogia | Autor: Tomasz Sekielski

Wybierz opinię:

Sylfana

Trylogia polskiego publicysty i dziennikarza Tomasza Sekielskiego o tytule „Sejf” znów wypływa na powierzchnię polskiej literatury za sprawą innej działalności, właśnie tej typowo dziennikarskiej. Mowa tu o słynnym i głośnym reportażu „Nie mów nikomu” – o pedofilii w polskim kościele. Idąc za ciosem, wydawcy zauważając zainteresowanie osobą publicysty, postanowili zintegrować wszystkie trzy powieści, tworząc tryptyk literacki, idealnie oddający niuanse i rzeczywistość medialno – polityczną. Można by pomyśleć, że napisanie thrillera politycznego w oparciu o przestrzeń polską jest zadaniem niewykonalnym, jednak jakimś cudem Sekielskiemu udaje się stworzyć konkretne dzieło, które przedstawia bardzo realistyczną fikcję literacką. Właściwie, kto, jak nie dziennikarz z prawdziwego zdarzenia, mógłby najlepiej opisać ten świat, pełny zakłamania, oszustw, wyłudzeń, gier i sztuczek, zdrad i obłudy? Myślę, że Sekielski w tym aspekcie jest odpowiednim człowiekiem na odpowiednim miejscu.

 

Na samym początku warto wspomnieć, że trzeba przygotować się na lekturę długą, ale nie nużącą. Narracja trzyma czytelnika cały czas w napięciu, nie daje mu odetchnąć, nieustannie piętrzy różnego rodzaju okoliczności i zdarzenia, poprzez które zaczynamy tracić rozeznanie, kto w tej grze publiczno – medialnej jest prawdziwy, a kto przybiera różne maski, pozwalające najwięcej „ugrać” i zgarnąć. Oczywiście, co do kilku bohaterów nie mamy złudzeń już od samego początku – autor pragnie pokazać odbiorcy, że w dzisiejszym świecie publicznym niektórzy są tak wyrachowani i egoistyczni, że nawet nie kryją się ze swoimi snobistycznymi pobudkami – odnosi się wrażenie, że prawie każdy chce być najważniejszy, najbardziej wpływowy, najbogatszy, czy najpopularniejszy. Poszczególne postaci dążą do wyznaczonych celów po trupach, dosłownie wspinając się na szczeblach kariery, którymi są krzywdy i tragedie ludzi przeciętnych. Sekielski otwiera przed nami drzwi do prawdy o komercyjnym, medialnym świecie, w którym ciężko o miłość, wsparcie, przyjaźń, zaufanie, czy przyzwoitość. Słowo „przyzwoitość” powinno być tu kluczem w interpretacji zachowania i przekonań bohaterów. Po ogólnym rozliczeniu okazuje się, że po tej „złej stronie mocy” znajduje się większość wykreowanych postaci…

 

Realizm sytuacji powieściowych jest tutaj zatrważający. Autor, choć oczywiście w zamiarze pragnie stworzyć całkowicie fikcyjny kryminał, czy też szerzej – sensację, to zdecydowane opiera się na historiach, które miały już miejsce w światku polityki i mediów, niejednokrotnie wypływających na powierzchnię całego błota. Pozytywnie poraża fakt, że dziennikarz potrafi umiejętnie poprowadzić jednocześnie kilka wątków, które oczywiście w pewnym momencie łączą się lub przynajmniej ocierają o siebie. Mamy tutaj fantastyczną kontaminację skandynawskiej konstrukcji kryminalnej i polskiej „reportażówki”, a co za tym idzie: zabójstw, skandali, problemów zawodowych, nieścisłości w działaniach polskiego wywiadu, śledztw dziennikarskich itd. Sekielski bez wątpienia otwiera się na koncepcję szerokiej przestrzeni literackiej, która nie ogranicza się tylko do jednego materiału, ale łączy wszystko to, co w prawdziwym życiu może się łączyć. To kompleksowe podejście do sprawy wyróżnia trylogię publicysty z szeregu innych powieści, sag, cykli kryminalnych, napisanych przez Polaków. Ogromnym plusem jest także to, że autor garściami korzysta przy tworzeniu fabuły ze swojego doświadczenia i obserwacji – dlatego też możemy mówić o fikcji realistycznej w „Sejfie”.

 

Słabą częścią powieści stają się natomiast delikatnie drętwe i ciężkie do przełknięcia dialogi. Nie jestem w stanie zrozumieć, dlaczego, co prawda tylko fragmentami, ale jednak, Sekielski zapomina o naturalności i swobodzie w rozmowach między bohaterami. Tutaj jakby uwaga tego dziennikarza została przytłumiona. Niezmiernie to dziwi, gdyż moje zdanie, graniczące z pewnością, jest takie, że Sekielski potrafi rozmawiać z ludźmi, wie, jakie zadawać pytania, jak podejść do drugiego podmiotu konwersacji – ta jego wiedza praktyczna w trylogii nie zostaje do końca wykorzystana. Gdyby doszlifować strukturę dialogów, całość byłaby bezkonkurencyjna, może nawet unikatowa i wyjątkowa. Mimo tego jednak, warto sięgnąć po tę pozycję, gdyż jest warta uwagi i czasu. Polecam.

Nvilia

Tomasz Sekielski ostatnimi czasy kojarzony jest raczej z głośnym filmem dokumentalnym „Tylko nie mów nikomu”. Być może nie wszyscy wiedzą, że poza tą publikacją, dziennikarz ma jeszcze na swoim koncie kilka wydanych książek. Ta recenzja dotyczy jednej z nich, a właściwie kilku, bo całej trylogii „Sejf”. Pozycja wydana w nakładzie wydawnictwa Rebis zawiera w sobie trzy tomy: „Sejf”, „Obraz kontrolny”, „Gniazdo kruka”. Akcja rozgrywa się tu na nieco ponad tysiącu stron, więc nie jest to lektura na jeden wieczór, a na kilka, o ile nie kilkanaście. Na okładce książki widnieje napis „thriller polityczny” i czytelnik otrzymuje dokładnie to, co zostało mu obiecane.

 

W pierwszym tomie czytelnik poznaje trzech bohaterów – Annę Kaliską, Artura Solskiego i Waldemara Darskiego. Jak można się spodziewać, ich losy się ze sobą krzyżują i odbiorca śledzi ich wspólne starania. Postaci starają się bowiem dociec prawdy. Mąż Anny, który był żołnierzem, zginął w Iraku podczas zamachu na polskiego ambasadora. Kobieta nie przyjmuje jednak do wiadomości przedstawionych jej informacji i chce dowiedzieć się, co tak naprawdę się tam stało. Artur Solski jest dziennikarzem śledczym. Mężczyzna ma za zadanie stworzyć kolejny nudny materiał zlecony przez jego pracodawcę. Artykuł nigdy nie powstaje. Artur w drodze na Podlasie dowiaduje się od mieszkańców o zwłokach, jakie wyłowiono w okolicy. Nie jest to jednak zwyczajna zbrodnia, gdyż wspomniane ciało zostało pozbawione twarzy. To pobudza ciekawość dziennikarza, który porzuca początkowe plany i rozpoczyna własne śledztwo, w którego trakcie poznaje Waldemara Darskiego – inspektora policji i ostatniego z głównych bohaterów powieści. Mężczyźni starają się rozgryźć, jakie więzy łączą obie zbrodnie – śmierć męża Anny i morderstwo, nad którym razem pracują. W drugim tomie czytelnik spotyka się z dwojgiem bohaterów, których historię opowiadał tom pierwszy. Pojawia się jednak nowa postać, „Diabeł”, czyli Marcin Rokita, który jest przyjacielem Solskiego. Razem z Anną starają się rozwikłać niewiadomą, jaką jest śmierć Roberta Kaliskiego, którą próbują rozpracować już od długiego czasu. Sprawa nadal nie jest klarowna, a kobieta nie spocznie, dopóki nie dowie się, co tak naprawdę przydarzyło się jej mężowi. Nadal, podobnie jak w tomie pierwszym, wszystko toczy się w kręgu służb specjalnych, więc czytelnik ma również wgląd w ich środowisko i pracę. Tom trzeci, jak można się spodziewać, śledzi działania tych samych bohaterów. Aby dowiedzieć się prawdy, należy przeczytać wszystkie trzy części, w tej kwestii autor nie jest łaskawy dla ciekawości czytelnika i nie zaspokaja jej od razu. O tomie drugim i trzecim nie mogę powiedzieć więcej, bo ich treść wynika z wydarzeń, jakie miały miejsce w pierwszej publikacji. Nie chcąc zniszczyć nikomu zabawy, przemilczę jakiekolwiek informacje, mogące zdradzić zbyt wiele szczegółów.

 

Ogromny plus trylogii stanowi całokształt fabuły. Nie spotkałam się z wieloma książkami polskich autorów o takiej tematyce, podczas gdy za granicą jest to wręcz chlebem powszednim. Nieco gorzej mają się poszczególne wątki, jakie składają się na fabułę oraz dialogi między bohaterami. Pewne sytuacje są tak bardzo przerysowane, że stają się wręcz śmieszne. Nie mogę jednak jednoznacznie stwierdzić, że „Sejf” to dobra lub zła książka. Jeśli jest się fanem tego typu literatury lub po prostu ma się trochę więcej wolnego czasu i chce się dać szanse polskim autorom, to raczej polecam, aniżeli odradzam zapoznanie się z trylogią Tomasza Sekielskiego. Ilu ludzi, tyle opinii i choć książka nie musi spodobać się każdemu, to warto rozeznać się w ojczystym podwórku literackim.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial