Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

200 Potraw Z Całego Świata

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 1 votes
Akcja: 100% - 2 votes
Wątki: 100% - 3 votes
Postacie: 100% - 1 votes
Styl: 100% - 1 votes
Klimat: 100% - 1 votes
Okładka: 100% - 1 votes
Polecam: 100% - 1 votes

Polecam:


Podziel się!

200 Potraw Z Całego Świata | Autor: Blandine Boyer

Wybierz opinię:

Jarosław Drożdżewski

Jak wynika z dostępnych w Internecie badań, zwiększa się liczba mężczyzn, którzy zaglądają do kuchni nie tylko po to, aby wstawić wodę na herbatę czy po to, aby sięgnąć do lodówki po piwo, ale też po to, by samemu przygotować posiłek, będący czymś więcej niż pizzą odgrzaną w mikrofali. Według badań z zeszłego roku ok 35% facetów przyznaje się do gotowania. Ogólne zmiany w hierarchii i społeczeństwie to jedno, ale drugim czynnikiem jest zapewne pewna moda na gotowanie i dostępność nie tylko produktów, ale też różnego rodzaju podpowiedzi jak gotować. W Sieci mnóstwo jest stron kulinarnych, ukazują się również efektowne książki z przepisami. Wszystkie te czynniki zebrane w jedno sprawiły, że gotujący facet nie jest dzisiaj czymś dziwnym, a wręcz jest pożądany...

 

Gotowanie może być ciekawym zajęciem i łatwy sposób można sprawić, żeby zarówno posiłki, jak i samo ich przygotowanie było nielichą atrakcją dla każdego. Gotowanie może być wręcz podróżą po całym świecie, podróżą, podczas której poznajemy nie tylko kuchnię z danego kraju, ale też zwyczaje tam panujące i historię. Co kraj to obyczaj, jak powszechnie wiadomo i ta zasada dotyczy też gotowania.

 

Doskonałym dowodem na to jest książka kucharska „200 potraw z całego świata w Twojej kuchni” autorstwa Blandine Boyer, która nie tak znowu dawno ukazała się na naszym rynku, dzięki wydawnictwu Jedność. Jak sama nazwa wskazuje, Boyer prowadzi nas przez szereg całkowicie odmiennych od siebie miejsc, pokazując, jak się tam gotuje i dając przy tym możliwość zakosztowania miejscowych smakołyków. A, że jak wspomina autorka we wstępie: „Nie należy się bać przygotowywania egzotycznych dań...” oraz że „minęły czasy, kiedy Polacy prosili przyjaciół o przywiezienie alg z Tokio albo syropu klonowego z Montrealu” to po zakupie recenzowanej pozycji nie ma żadnych wymówek, przed tym, by rozpocząć swoją własną przygodę z kuchniami świata.

 

Poza wspomnianym wyżej krótkim wstępem w tej książce nie ma miejsca na zbędne dodatki czy umilacze czasu. Tutaj najważniejsza jest treść, czyli dwieście przepisów przygotowanych przez autorkę. Aha do tego jeszcze tyleż samo zdjęć Oliviera Plotona, które mają nam narobić apetytu (doskonale się sprawdzają) oraz pokazać jak wyglądać ma efekt końcowy. I tutaj jak zwykle trzeba brać poprawkę na fakt, że nam za pierwszym razem może nie wyjść to tak idealnie, jak na fotografii.

 

Cała książka podzielona została na działy odpowiadające kontynentom:

- europejski
- azjatycki
- amerykański
- afrykański
- Oceania

 

I po wprowadzeniu takiego podziału prezentowane są poszczególne przepisy. Ciekawe jest jednak to, że autorka wskazuje przy każdym przepisie, z jakiego kraju poszczególne danie się wywodzi, co fajnie wzbogaca całą tą książkę. Wiemy bowiem w jakim akurat dzisiaj kraju się znajdujemy. Przepisy są bardzo zróżnicowane - począwszy od prostych sałatek, przez desery (np. muffinki), a kończąc na dość wykwintnych potrawach jak Tażin jagnięcy ze śliwkami suszonymi. Każdy powinien znaleźć więc coś dla siebie. Autorka we wstępie wskazuje również, że są to przepisy jak najbardziej uproszczone i rzeczywiście tak jest. Z jednej strony może być to zaleta, a z drugiej przez część osób może być upatrywane jako wada. Dlaczego? Przyjrzyjmy się przepisowi na lody z herbatą matcha i czarnym sezamem. Ktoś, kto w kuchni przebywa od czasu do czasu, nie może liczyć na to, że dowie się jak zrobić te lody. Przytoczmy pierwsze zdanie z przepisu - „Lody wyjąć z zamrażalnika...” Tak, cały przepis ogranicza się do informacji, że gotowe lody należy rozmrozić, wymieszać z wodą i ponownie zamrozić a na koniec posypać sezamem. Niby mało skomplikowane, ale chyba lepiej byłoby, aby umieścić tutaj przepis, w jaki sposób samemu takie lody przygotować. Jak więc widać na tym przypadku, w recenzowanej książce znajdują się przepisy naprawdę dla każdego. Nawet dla kuchennych analfabetów.
Jednocześnie każdy z przepisów jest przedstawiony w dość przystępny sposób poprzez opis, czytelne znaczki informujące o czasie potrzebnym na przygotowanie, dla ilu osób jest potrawa itp. itd. W formie graficznej pokazana jest też lista zakupów. Tego typu rozwiązania sprawiają, że książka jest bardzo przystępna w odbiorze i zachęca do gotowania.

 

Ogromna różnorodność przepisów, skala trudności dostosowana dla wszystkich oraz bardzo intrygujące potrawy, które znalazły się w środku, powodują, że wyprawa przez kuchnie świata staje się intrygującą przygodą. Życzyć tylko należy, aby podbój kuchni udał się każdemu z chętnych. „200 potraw...” jest świetnym narzędziem, aby sprawdzić swoje siły, swoistym biletem lotniczym w waszych rękach. Od was zależy czy z niego skorzystacie.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial