Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Moja Żona Głaszcze Jeże

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 1 votes
Akcja: 100% - 1 votes
Wątki: 100% - 1 votes
Postacie: 100% - 1 votes
Styl: 100% - 1 votes
Klimat: 100% - 1 votes
Okładka: 100% - 1 votes
Polecam: 100% - 1 votes

Polecam:


Podziel się!

Moja Żona Głaszcze Jeże | Autor: Błażej Strzelczyk

Wybierz opinię:

Tulliana

,,Moja żona głaszcze jeże” to dość intrygujący zbiorek zawierający 10 rozmów z małżeństwami, które mają za sobą długi staż wspólnego życia. Z opisu rekomendującego wspomnianą książkę wynika, że rozmowy opowiadają o tym, co w miłości jest najważniejsze i uczą, jak dbać o relację z ukochaną osobą, by mimo upływu czasu wciąż czuć się naprawdę szczęśliwym w takim długoletnim związku. Sięgając po publikację Błażeja Strzelczyka, miałam nadzieję, że poznam ciekawych ludzi, dowiem się, jaka jest ich własna definicja miłości, być może dowiem się nawet czegoś nowego o kompromisach w związku, twórczym rozwiązywaniu konfliktów, czy sztuce rozmawiania ze sobą szczególnie na tzw. trudne tematy. Niestety ,,Moja żona głaszcze jeże” to książka, która raczej nie spełniła moich oczekiwań. Wartość merytoryczna wyżej wspomnianych dziesięciu rozmów jest bardzo zróżnicowana. Większość z nich niestety dotyczy raczej życiorysów poszczególnych par lub opowieści na temat ich doświadczeń zawodowych niż historii o różnych obliczach małżeńskiej miłości.

 

Bohaterami rozmów z dziennikarzem ,,Tygodnika Powszechnego” oraz ,,Gazety Wyborczej” są bardziej lub mniej znane pary dziennikarzy, naukowców, przyrodników, opozycjonistów, podróżników, czy artystów. Moją szczególną uwagę zwróciły szczególnie rozmowy z Justyną Pronobis-Szczylik i Cezary Szczylikiem, oraz Henryką Krzywonos-Strycharską i Krzysztofem Strycharskim. Choć i w tym przypadku trudno znaleźć podobieństwa pomiędzy parami małżonków z długim stażem, obie rozmowy wydają mi się bardzo szczere, autentyczne, czytałam je z prawdziwą przyjemnością. Pomysł na przeprowadzenie rozmów z małżeństwami, które nie wstydzą się mówić o swoim uczuciu i odpowiadać na mniej, lub bardziej osobiste pytania był na pewno bardzo dobry, ale… Odnoszę wrażenie, że autor nie do końca ,,udźwignął” ciężar spoczywający na nim jako na prowadzącym tego rodzaju rozmowy. Niejednokrotnie podczas czytania wywiadów  Błażeja Strzelczyka z małżeństwami odniosłam wrażenie, że jego goście za bardzo odchodzą od tematyki głównej i czują się skrępowani pytaniami np. o relacje intymne w dojrzałym wieku. Dziennikarz powinien chyba najpierw stworzyć odpowiednią atmosferę do przeprowadzania tego rodzaju rozmów, a następnie delikatnie moderować dyskusję prowadzoną jakże często obok tematu miłości małżeńskiej… Jeśli szukacie anegdot z życia sławnych ludzi i historii w stylu, jak doszło do poznania się oraz zapoczątkowania miłosnej relacji, będzie pewnie zachwyceni stylem książki ,,Moja żona głaszcze jeże”. W zbiorku znajdziecie naprawdę sporo zabawnych anegdot oraz szczerych opowieści o małżeńskich kłótniach, dzielonych pasjach, czy budowaniu wspólnej przyszłości. Niezaprzeczalną wartością książki jest jej luźny styl, szacunek, jakim dziennikarz darzy swoich rozmówców oraz poruszanie tematyki wrażliwości na partnera niezależnie od stażu związku, w jakim jesteśmy. ,,Moja żona głaszcze jeże” to zbiorek pełen emocji, troski o małżeńskie relacje, wzbudzający niekiedy naprawdę spore wzruszenie. Niestety w książce zdarzają się rozmowy naprawdę nudnawe, jakby ucięte w połowie, można odnieść wrażenie, że dziennikarz nie uzyskał autoryzacji pewnych treści, ale za wszelką cenę pragnął opublikować choćby kawałek historii z życia starszych małżonków.

 

,,Moja żona głaszcze jeże” to lektura, po którą warto sięgnąć, ale bez nastawiania się na szczególnie wartościowe uwagi na temat natury małżeńskiej relacji w parach z długim stażem. Można sięgnąć po zbiorek Błażeja Strzelczyka jako miłą odmianę od codziennej lektury, albo jeśli jest się wielbicielem wywiadów z wątkami biograficznymi tak znanych ludzi jak np. Henryka Krzywonos, Joanna Kulmowa, Henryk Wujec, czy Antoni Gucwiński. Rozmowy w tej książce są jak dla mnie albo zdecydowanie zbyt krótkie, albo niedopracowanie redakcyjnie. Ogólnie książka wywarła na mnie pozytywne wrażenie, choć spodziewałam się po niej znacznie więcej. Może warto potraktować ją jako inspirację i samemu poszukać jeszcze ciekawszych par małżeństw, które zechciałyby ze swadą, ale bez banałów opowiedzieć o swoim sposobie na udane życie razem przez wiele lat?

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial