Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Co U Pana Słychać?

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 1 votes
Akcja: 100% - 1 votes
Wątki: 100% - 1 votes
Postacie: 100% - 1 votes
Styl: 100% - 1 votes
Klimat: 100% - 1 votes
Okładka: 100% - 1 votes
Polecam: 100% - 1 votes

Polecam:


Podziel się!

Co U Pana Słychać? | Autor: Krzysztof Kąkolewski

Wybierz opinię:

mmichalowa

Każdy przynajmniej raz w życiu usłyszał powiedzenie: „genów nie oszukasz”. I jest to idealne zdanie, które musi, po prostu musi otworzyć tę recenzję.

 

Większość społeczeństwa swoją wiedzę o genach i DNA kończy w momencie opuszczenia ostatniej lekcji biologii w szkole średniej. No, może jeszcze nieliczni spotykają się z tym pojęciem, gdy ktoś bliższy bądź dalszy musi zrobić testy genetyczne; wtedy temat odżywa, ale najczęściej sprowadza się on do określenia ojcostwa danej osoby. A geny skrywają w sobie wszystko!

 

Autor książki, Bill Sullivan jest profesorem i zajmuje się genetyką oraz mikrobiologią. Jest ponoć tak intrygującym mówią, że studenci naprawdę chcą uczęszczać na jego wykłady! A byłam studentką i wiem, że zazwyczaj chodziło się tam z przymusu, a nie dla przyjemności. Po przeczytaniu „Więcej niż DNA” rozumiem skąd jego popularność. Bill ma niespotykany dar narracji, a rzeczy trudne i skomplikowane - bo DNA to nie bułka z masłem – potrafi przedstawić w prosty sposób, zrozumiały dla laika.

 

Czy wiecie, że niektórzy ludzie nienawidzą brokułów nie dlatego, że mają specyficzny zapach i byli zmuszani w dzieciństwie do ich jedzenia, ale dlatego, że posiadają wyczulony zmysł smaku, co robi z nich… supersmakoszy? Pewnie nie wiecie też, że idąc z punktu A do punktu B, zostawiacie za sobą chmurę mało widocznego pyłu, pełnego waszych martwych komórek i mikrobów, które bytują na ludzkiej skórze; autor książki twierdzi, że za kilkanaście lat naukowcy posuną się z nauką tak do przodu, że będą potrafili wykryć sprawcę zbrodni tylko i wyłącznie dzięki kurzowi, który z niego pozostał. Bo tak, kurz, który uparcie wycieramy co sobotę z mebli to nic innego, jak my sami i nasi współlokatorzy. Tylko w formie dużo mniej estetycznej.

 

Sporo miejsca w książce poświęconego jest tematowi, który od lat spędza etykom sen z powiek. Czy rodzimy się źli? Czy psychopaci zabijają, bo zmuszą ich do tego geny? Czy środowisko, w którym się wychowali mogło zrobić cokolwiek, by temu zapobiec? Nie oszukujmy się, potwierdzenie tezy, że seryjni mordercy zabijają, bo zmusza ich do tego ich własny kod genetyczny, wywołałoby przewrót w całym porządku prawnym, moralnym i religijnym. Jak wtedy ich karać? Bo czy można kogoś karać za to, jakim się urodził? Przecież to nieludzkie.

 

Mnie najbardziej zainteresowały rozważania na temat tego, dlaczego ludzie łączą się w pary. Logiczne jest wyjaśnienie dlaczego robimy to w momencie prokreacji – żeby przekazać dalej geny, żeby gatunek mógł istnieć i się rozwijać. Jednak mniej logiczne jest to w momencie, gdy partnerzy trwają razem w momencie, gdy ich dziecku wyżynają się zęby, albo ma kolki. Pod względem biologicznym samiec powinien odejść i szukać szczęścia u boku innej samicy – bez akompaniamentu płaczącego brzdąca – ale mimo to trwa przy swojej ukochanej. To jest dopiero magia genów!

 

Jeżeli więc chcielibyście poszerzyć swoją wiedzę o genach, o ich wszystkich tajemnicach, to zapraszam do lektury „Więcej niż DNA”. Dla mnie – genialna, ponadczasowa i bardzo potrzebna do tego, aby poznać siebie.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial