Tajemnica Alei Klonowej | Autor: Zuzanna Śliwa

Książki dotykające tematyki wojennej to lektury niezwykle trudne, ale jednocześnie bardzo potrzebne. Ciężko pojąć ogrom zła, który miał miejsce w tamtych czasach. Nam ludziom żyjącym w dostatku nie mieści się w głowie jak mogło w ogóle dojść do tak tragicznych wydarzeń. Dobrze jest jednak mieć świadomość, że wśród takiego zła, działo się również wiele dobra.

"Tajemnica Alei Klonowej" to książka właśnie o tym, że w tamtych czasach miały miejsce również dobre wydarzenia i nie brakowało ludzi, którzy byli w stanie zaryzykować wszystko, łącznie z własnym życiem, dla życia obcych ludzi. Tak zaryzykowała Agnieszka, główna bohaterka książki. Poznajemy ją w dość niestandardowy sposób, bo dopiero na łożu śmierci. Agnieszka zanim odejdzie bardzo pragnie porozmawiać z Zazulą, swoją najlepszą przyjaciółką. Okazuje się, że to właśnie Zazula stała się powierniczką historii Agnieszki, to jej opowiedziała ona swoje życie i wyjawiła rodzinne tajemnice, które ukrywała przez kilkadziesiąt lat. Czy życzeniem umierającej Agnieszki jest, aby przyjaciółka wyjawiła skrywane sekrety jej rodzinie?

Agnieszka, mając 16 lat zaangażowała się w pomoc partyzantom. Pewnej nocy, kiedy wracała ścieżką wzdłuż torów zobaczyła nadjeżdżający pociąg wywożący ludzi do Auschwitz. Z przejeżdżającego pociągu, ktoś wyrzucił owinięte w poduszkę niemowlę. Agnieszka zabrała dziewczynkę do swojego domu, w którym mieszkała z dziadkiem. Wiedziała, że dziecko musi zostać ukryte przed Niemcami oraz mieszkańcami wsi, bo inaczej czeka je śmierć. Dzięki mądrości i pomocy dziadka oraz miejscowego księdza Agnieszka została uznana za matkę dziewczynki, a za jej ojca podano partyzanta, który zginął przed kilkoma miesiącami. Od tej pory Agnieszka choć ma dopiero 16 lat staje się odpowiedzialna za życie małej istoty, staje się jej mamą i musi ją chronić przed złem świata. Mała Zosia wzrasta w przekonaniu, że przyszła na świat w tej rodzinie, a Agnieszka nigdy nie wyjawia jej prawdy. Całą historię poznajemy natomiast z rozmów Agnieszki z Zazulą. Po śmierci Agnieszki to na Zazulę spada odpowiedzialność za historię tej rodziny, to ona musi zdecydować, czy wyjawić prawdę Zosi. 

Zatrzymajmy się na chwilę przy tytule książki. Aleja Klonowa to niezwykłe miejsce w rodzinnej miejscowości Agnieszki oraz Zosi. W tej alei tradycją rodzinną jest sadzenie nowego drzewa za każdym razem, kiedy na świat przychodzi nowe dziecko w rodzinie. Wątek Alei Klonowej pojawia się w książce wielokrotnie.

"Tajemnica Alei Klonowej" to książka, która opowiada bardzo ciekawą historię, w dodatku opartą na faktach. Tak naprawdę opisane tutaj wydarzenia mogły mieć miejsce w każdej rodzinie, a po wojnie tysiące dzieci nie zdawały sobie sprawy, że wychowują się wśród niespokrewnionych osób. Wiele było matek, które próbowały ochronić swoje dzieci przed śmiercią, oddając je innym ludziom.

"Tajemnica Alei Klonowej" to książka dotykająca bardzo trudnego tematu, ale napisana w sposób optymistyczny i przyjemny w odbiorze. Na uwagę zasługuje piękny literacki język. To lektura niosąca za sobą dużą mądrość, pokazująca jakie piętno na całym społeczeństwie odcisnęła wojna. Chociaż opisane tutaj wydarzenia są dramatyczne to książka nie przygnębia. Pokazuje jak ważna jest rodzina, jakie wartości mają rodzinne tradycje i jak ważne jest wsparcie najbliższych. To książka ważna i skłaniająca do refleksji, zachęcająca do wiary w Dobro. Zdecydowanie jest to lektura, którą zapamiętam na długo.