Nadir | Autor: Edward Strun

Mroczny, klimatyczny i do tego zaskakujący swoim pomysłem, thriller science-fiction... - tak oto właśnie jawi się najnowsza powieść Edwarda Struna pt. "Nadir", która ukazała się nakładem Wydawnictwa Novae Res. To książka o winie, karze, odkupieniu, jak i przede wszystkim miejscu człowieka w świecie kosmicznych podróży i poszukiwania odpowiedzi na pytanie, czy jesteśmy sami we wszechświecie, czy też nie...

Fabuła powieści przedstawia wydarzenia rozgrywające się na tytułowym Nadirze - kosmicznym okręcie i zarazem więzieniu w jednym, na którym to przebywa niewielka grupa najgorszych skazańców. To pokładowy komputer dba o właściwy przebieg lotu, podstawowe potrzeby skazańców, ich długowieczność oraz o to, by statek dotarł w nieznane więźniom, miejsce. Jednak oto w dość monotonnym życiu pasażerów nastaje czas zagadkowej próby, związanej z tajemniczymi zabójstwami kolejnych współwięźniów, którzy giną w makabrycznych okolicznościach. I tak też rozpoczyna się czas swoistej gry, której stawką jest nie tylko przeżycie skazańców, ale też i pewien ukryty cel misji...

Edward Strun proponuje nam tutaj bardzo ciekawe, klimatyczne i przede wszystkim nieprzewidywalne spojrzenie na literaturę S-F, która w tym przypadku łączy się również z klasycznym kryminałem. To jedno z miłych zaskoczeń.., zaś drugim jest fakt, że mamy tu do czynienia nie z historią o śmiałych i szlachetnych zdobywcach kosmosu, lecz podłymi, dwulicowymi i w dużej mierze chorymi psychicznie, zwyrodnialcami..., którym to dane jest docierać tam, gdzie nie był żaden inny człowiek. Na tym wachlarz zaskoczeń się nie kończy, gdyż najciekawsze w tym wszystkim jest to, że opowieść ta okazuje się w pewnym momencie czymś zupełnie innym, aniżeli ktokolwiek z nas mógłby przypuszczać. 

To mocna powieść, w której nie brakuje przemocy, brutalności i najprawdziwszego zła, ale tym samym też i wielkich emocji, jakie dane jest nam tu przeżywać. Jednocześnie jednak są tu także i nieco łagodniejsze elementy literackiej narracji, związane m.in. z odkrywaniem tajemnic kosmosu, poznawaniem przewrotności ludzkiego charakteru, czy też wreszcie z bardzo efektowną i pędzącą do przodu z wielką prędkością, akcją, której nie brak zarówno w pierwszej części tej narracji, jak i tej drugiej, która wywraca sobą całościowe nasze spojrzenie na tę książkę. Najważniejsze wydaje się jednak to, że dzięki temu lektura tej pozycji upływa nam w błyskawicznym tempie i z nieustającym zainteresowaniem względem tego, jak potoczą się losy bohaterów. Całość puentuje zaś spektakularny i dający wiele do myślenia, finał...

Bardzo dobrze przedstawiają się bohaterowie tej książki, jak i też jej kosmiczny obraz miejsca akcji. Co do postaci, to poznajemy tu grupę naprawdę złych ludzi, jak i też kilku naukowców, którzy potrafią nas sobą zaciekawić, skłonić do obdarzenia antypatią lub sympatią, jak i przede wszystkim zaskoczyć prawdą o tym, jacy są naprawę. Podobnie wiele dobrego można powiedzieć o tej literackiej rzeczywistości, na którą to składa się codzienność życia na kosmicznym okręcie wśród współwięźniów, czy też praca tych, którzy mają odkrywać to, co nieodkryte. Obraz ten charakteryzuje nie tylko duża widowiskowość i szczegółowość, ale też i potężna dawka realizmu, związana chociażby z fizyką i mechaniką. Innymi słowy rzecz ujmując, jest fachowo, konkretnie, ale przy tym też i jak najbardziej przystępnie dla czytelnika.

Reasumując - powieść Edwarda Struna pt. "Nadir", to pozycja ciekawa, solidna w swej fabularnej i warsztatowej formie, jak i przede wszystkim zaskakująca swoją ofertą. Myślę, że każdy miłośnik mrocznej fantastyki będzie w pełni usatysfakcjonowany tą lekturą, jak i też urzeczony jej niezwykłym klimatem. Nie pozostaje mi zatem nic innego, aniżeli gorąco zachęcić wszystkich do sięgnięcia po ten tytuł, co też i niniejszym czynię.