Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Koniec I Początek Świata

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 1 votes
Akcja: 100% - 1 votes
Wątki: 100% - 2 votes
Postacie: 100% - 1 votes
Styl: 100% - 1 votes
Klimat: 100% - 2 votes
Okładka: 100% - 1 votes
Polecam: 100% - 1 votes

Polecam:


Podziel się!

Koniec I Początek Świata | Autor: Andrzej Ziemowit Zimowski

Wybierz opinię:

Chris

Od lat wyobrażamy sobie jakby wyglądał koniec naszej planety i ziemskiego istnienia. Setki filmów hoollywodzkich i prawdopodobnie jeszcze większa ilość publikacji książkowych prześcigają się w wyimaginowaniu zakończenia naszej egzystencji na Ziemi. Niektóre z nich są bardziej optymistyczne, inne bardziej kładą nacisk na totalną egzekucję i zniszczenie. Andrzej Zimowski w swojej książce poszedł jeszcze o krok dalej. Co by było gdyby część ludzkości była przygotowana na koniec naszej egzystencji? Co by było gdybyśmy mieli szansę się przygotować na takową ewentualność? Muszę przyznać, że wyobraźnia autora przeszła moje najśmielsze oczekiwania.

 

Grupa rosyjskich i amerykańskich naukowców dochodzi do tego samego wniosku- w wyniku pojawienia się nowego obiektu kosmicznego, tzw. „Marduka”, życie na naszej planecie jest poważnie zagrożone. W związku z tym oba rządy zaczynają przygotowania do największej operacji w dziejach ludzkości- budowy schronów i laboratoriów, które będą w stanie zahibernować, a następnie wybudzić do życia największych specjalistów, komandosów i sportowców ówczesnego społeczeństwa. Po zniknięciu szkodliwego promieniowania, ich zadaniem będzie, niczym biblijni pierwsi ludzie, odtworzenie całej ludzkości na Ziemi. Wiele niepewności, ogrom przygotowań, niesprawiedliwość społeczna i nieustanna rywalizacja- to wszystko towarzyszy głównym bohaterom od początku do końca ich przygody z efektem działań „Marduka”. Muszę przyznać, że Andrzej Zimowski stworzył naprawdę trzymająca w napięciu opowieść, pełną zwrotów akcji i nieoczekiwanych rozwiązań. W świetny sposób został ujęty nie tylko tytułowy koniec świata, ale również jego początek. Poza problemami natury psychologicznej i społecznej związanej z ponownym pojawieniem się ludzi na ziemi, autor nie zapomniał także o opisach nowej rzeczywistości. Z pewnością widać bardzo dobre przygotowanie Andrzeja Zimowskiego do napisania tejże książki. Pokazuje nie tylko nowopowstały krajobraz, ale także jego dawne odzwierciedlenie wraz ze szczegółami geograficznymi. Dzięki takiemu zabiegowi czytelnikowi z pewnością łatwiej jest wyobrazić sobie postapokaliptyczny świat w odniesieniu do tego, który jest nam znany. Poza walorami estetycznymi oczywiście na pierwszy plan wysuwają się główni bohaterowie osadzeni w dwóch obozach- amerykańskim oraz rosyjskim, gdzie w przypadku tegoż drugiego bardziej trafne byłoby określenie „radziecki”, „komunistyczny” albo „leninowski”. Co za tym idzie, pomimo zagłady całej ludzkości, dawne konflikty w ogóle nie tracą na znaczeniu. Przedstawiciele obu ekip mają za zadanie nie tylko odnowienie życia ludzkiego na ziemi, ale także umiejscowienie ich w idealnym społeczeństwie, pozbawionym przeszłych problemów. Utopia taka, szczególnie znana rosyjskim ocalałym, okazuje się celem nadrzędnym do którego będą dążyć bez skrupułów i nie patrząc na straty. W tym przypadku Andrzej Zimowski w świetny sposób pokazuje również znaną nam dzisiaj rywalizację międzypaństwową o idealny ustrój i jego rozpowszechnianie na nowych terenach. Przedstawia także czytelnikom problemy jednostkowe czyli jak pojedyncze osoby radzą sobie w nowej rzeczywistości. W tym przypadku również otrzymujemy od autora całą gamę różnorodności- od jednostek słabych, mało odpornych psychicznie aż po despotycznych przywódców opętanych żądzą władzy. Myślę, że nie powinno być problemem odgadnięcie z którego obozu pochodzi ten ostatni. Czytając „Koniec i początek świata” przychodziła mi do głowy jedna ważna myśl, która myślę, że w idealny sposób recenzuje dzieło Andrzeja Zimowskiego-jakże świetny film powstałby na podstawie tejże książki. Pod warunkiem, że reżyser zachowa jednocześnie piękno nowego świata jak i trzymająca w napięciu akcję opisaną na kartkach papieru.

 

„Koniec i początek świata” to idealna książka na oderwanie się od otaczającej nas rzeczywistości. Każdy z pewnością znajdzie w niej coś dla siebie- miłość, akcję, wojnę, psychologię, fizykę, a nawet utopię feministyczną. To wszystko sprawia, że nie potrafimy oderwać się od książki, a z każdą kolejną stroną zastanawiamy się czy tak faktycznie może wyglądać postapokaliptyczny świat i jak sami byśmy się w nim odnaleźli. Jako despota, idealista czy konformista? Przedstawienie tychże postaci w dziele Andrzeja Zimowskiego sprawia, że do końca zastanawiamy nad tym który z nich czyni więcej dobra dla świata, a który dla własnego ego.

Aneta Sawicka

Wybierając książkę Andrzeja Ziemowita Zimowskiego " Koniec i Początek świata" spodziewałam się opisu hipotez na temat teorii początków i schyłku znanego nam Wszechświata w rozumieniu kosmologicznym.

 

Jednak spotkałam się z książką nie tylko przygodową, ale także filozoficzną. Autor jako człowiek starej daty ( urodzony w roku 1931) wypowiada się jako wyraźnie naznaczony realiami czasów zimnej wojny. Na takiej bazie powstaje książka Science Fiction z elementami Fantasy.

 

Główny temat książki traktuje o rywalizacji pomiędzy mocarstwami Stanów Zjednoczonych (stawianych jako jasna strona mocy) a zakałą ludzkości stanowioną poprzez komunistyczny Związek Radziecki. Spory zostają jednak przerwane poprzez niespodziewane odkrycie faktu iż ziemia znajduje się na trasie kolizyjnej z planetą Marduk ( i jej księżycami) która dotychczas nie była znana ludzkości. Rozpoczyna się dramatyczna próba ocalenia garstki ludzkości, która ma przetrwać kataklizm i odbudować Ziemię, po ustaniu nieprzyjaznych warunków na powierzchni naszej planety.

 

Amerykanie pomimo swych znakomitych naukowców i doskonałej siatki wywiadowczej zaczynają budowę schronu później od Rosjan, co skutkuje mniejszą grupą ludzi przeznaczonych do hibernacji za pomocą nowatorskich urządzeń. Czasomierz zostaje nastawiony na 200 lat. Ale czy na pewno aparatura zadziała? Czy taki czas wystarczy do ustabilizowania się warunków na Ziemi? Kto wyjdzie pierwszy ze schronów? Czy większa liczebność Rosjan zapewni im szansę na zawładnięcie nowego świata przez ustrój socjalistyczny?

 

Prawda okazuje się bolesna i zaskakująca, gdyż z dawnej cywilizacji nie zostało nic, oprócz kilku społeczności ludzkich mutantów, którzy zdają się być jedyną drogą, by dać podwaliny pod budowę nowego społeczeństwa.

 

Ale czy kataklizm, który unicestwił ludzkość był dziełem przypadku?
A może był spowodowany celowo aby oczyścić naszą rasę z mocarstw dążących do totalitaryzmu?

 

Czy próbując powstrzymać Czerwoną Zarazę socjalizmu, ludzie stojący w opozycji, ale również stosujący przemoc są lepsi od swoich przeciwników?
Prawda o człowieku jest okrutna. Historia jest unurzana w ludzkiej krwi. Część z nich umarła z egoistyczno sadystycznych pobudek, duża część z kolei poniosła śmierć wskutek "sprawiedliwej zemsty".
Lecz czy coś takiego jak powód mordowania ma w ogóle znaczenie?

 

Czy nasz Stwórca jest zainteresowany powodami dla których zadajemy okrucieństwo naszym braciom i siostrom?

 

Wybrańcy Starego Świata niebawem przekonają się o tym jak nikły pył w skali kosmosu stanowi nasze jestestwo. Poznają także jak zgubna dla ludzi jest wolna wola, która rodzi wewnątrz człowieka pazerną chęć wzbogacenia się i parcia przed siebie po trupach do celu.

 

Jednak mimo naszej niedoskonałości nie jesteśmy obojętni dla Stwórcy, gdyż próbuje on ulepić nas na nowo, z nadzieją iż tym razem będą nam przyświecać bardziej szlachetne cele niż skoncentrowany egoizm...

 

W książce tej, w moim mniemaniu jest dużo kuriozalnych pomysłów świadczących o wielkiej wyobraźni autora jak na przykład istnienie promieniowania niszczącego obiekty niebieskie takie jak planetoidy i meteoryty.

 

Jednak widać także wyraźnie rozległą wiedzę Pana Zimowskiego, który przytacza bardzo ciekawe informacje, takie jak zaskakujący fakt o istnieniu długowiecznego chińczyka Li Qingyun, który zmarł w 1933 roku i podobno przeżył 256 lat!

 

Został nam przedstawiony bardzo ciekawy świat alternatywny. Opowieść niesie ze sobą bardzo uniwersalne prawdy o których często zapominamy. Porównując przestawioną historię ze stanem dzisiejszego świata często można odnieść wrażenie, że teraz nasza cywilizacja także zasługuje na twardy reset.

Uleczkaa38

"KONIEC I POCZĄTEK ŚWIATA" - pod tym jakże wymownym, intrygującym i tajemniczym tytułem, kryje się oto powieść science-fiction, autorstwa Andrzeja Ziemowita Zimowskiego. Powieść, która ukazuje nam swoją fabułą upadek znanej nam rzeczywistości, początek nowego porządku, jak i też wynikające z ów wydarzeń konsekwencje. Książka ta ukazała się nakładem Warszawskiej Firmy Wydawniczej.

 

Oto mamy czas schyłkowego okresu zimnej wojny, wypełniony rywalizacją świata Zachodu z Rosją. Jednakże owe wywiadowcze i polityczne zmagania schodzą na dalszy plan wobec zbliżającej się nieuchronnie katastrofy, jaką to ma być zderzenie tajemniczej, nieznanej dotąd planety Układu Słonecznego, z naszą Ziemią. Wobec pewności zderzenia, zarówno rosyjska, jak i amerykańska strona, wprowadzają plan stworzenia super bezpiecznych schronów dla wybranych, którzy poddani hibernacji, mają zbudzić się kilkaset lat po katastrofie. I tak też się dzieje, gdy oto po blisko 200 latach budzi się ze snu grupa rosyjskich wybrańców pod wodzą płk Koliakowa, a po drugiej stronie Oceanu - amerykańska grupa pod wodzą Thomasa Levina... I jak nie trudno się domyślić, konfrontacja wydaje się być nieuniknioną...

 

Lektura tej powieści stanowi spotkanie z klasyczną literaturą science-fiction, w której to dominują motywy post apokaliptyczne, ale też i fantastyka w tym bardziej "kosmicznym", ujęciu. To również potężna dawka sensacji, przygody i militarnej literatury z jak najwyższej półki. I tym samym można powiedzieć tu z pełnym przekonaniem, że na kartach tej książki nie zabrakło niczego, co tylko wpisało się w charakter literackiej fantastyki - m.in. koniec świata, swoista podróż w czasie, spotkanie z nowymi gatunkami zamieszkującymi nasza planetę, czy też wreszcie motyw kosmitów. I jest to z jednej strony na pewno czymś intrygującym i ciekawym.., ale z drugiej strony trudno nie oprzeć się wrażeniu, że wszystkiego jest tu jakby nieco nazbyt wiele... 

 

Konstrukcja tej opowieści przybiera postać wyraźnego podziału na dwie główne części - pierwszą, która ukazuje nam okoliczności poznania prawda o nadciągającej katastrofie i przygotowania do hibernacyjnego snu wybranych po obu stronach..., jak i drugą, przedstawiającą losy wybudzonych już bohaterów 200 lat później, w zniszczonym, ale też i bardzo zmienionym pod każdym innym względem, świecie. Oczywiście, to ta druga część wypełnia większość stron tej książki, funduje nam większe emocje, jak i też porywa swoją relacją o losach rosyjskich i amerykańskich bohaterów, którzy z czasem wdają się bardzo wyrachowaną, ale też i dramatyczną, konfrontację. Dzieje się tu naprawdę wiele, co najmniej kilkukrotnie jesteśmy mocno zaskakiwani, a finał stanowi bardzo spektakularne wydarzenie. 

 

Przygoda, eksploracja nowego świata, walka z bronią w ręku oraz potężna porcja przemocy - to główne elementy tej powieściowej relacji, aczkolwiek nie zabrakło tu także bardziej fantastycznych akcentów, jak chociażby kontakt z obcą rasą kosmitów, czy też niezwykły rozwój telepatii u nowych, w pewnym sensie podobnych do nas, ale też i bardzo różnych, mieszkańców naszego świata w post apokaliptycznej przyszłości. Do tego dodajmy fakt naprawdę ciekawie wykreowanych postaci, szczegółowych i sugestywnych opisów tej nowej Ziemi, jak i potężną dawkę mocnej, naprawdę mocnej przemocy - z tą erotyczną na czele..., i oto możemy stwierdzić, że książka ta zawiera absolutnie wszystko to, czego tylko moglibyśmy od tego typu pozycji oczekiwać.

 

Nieco sztampowym i naiwnym wydaje się tu jedynie prosty podział na dobrych i złych, czyli Amerykanów i Rosjan. Ci pierwsi pragną pokojowego życia z nowymi mieszkańcami Ziemi, zaś drudzy absolutnej dominacji - oczywiście pod groźbą śmierci i zniewolenia. Trudno mi uwierzyć w tak łatwy podział na dobro i zło..., aczkolwiek ma na to wpływ zapewne fakt słusznego wieku autora, jak i też to, że większość jego dzieł powstała w dobie PRL-u i pierwszych lat wolnej Polski...

 

Reasumując - powieść "Koniec i początek świata", to ciekawa, dość klasyczna w swojej formie, ale też i potrafiąca zaintrygować czytelnika, pozycja spod znaku literackiej fantastyki. Jeśli chodzi o moją osobę, to bawiłam się przy tej lekturze naprawdę świetnie, dlatego też i z jak największym przekonaniem zachęcam także i was do sięgnięcia po niniejsze dzieło Andrzeja Ziemowita Zimowskiego.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial