Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Śląski Chachor

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 13 votes
Akcja: 100% - 20 votes
Wątki: 100% - 26 votes
Postacie: 100% - 19 votes
Styl: 100% - 21 votes
Klimat: 100% - 15 votes
Okładka: 100% - 15 votes
Polecam: 100% - 21 votes

Polecam:


Podziel się!

Śląski Chachor | Autor: Grzegorz Ablamowicz

Wybierz opinię:

Sylfana

Śląski chachor Grzegorza Ablamowicza to krótka powieść autobiograficzna o ciężkim dzieciństwie i konieczności szybkiego dorastania. Tekst mężczyzny pokazuje, jak rodzina potrafi uzależnić, wpłynąć na podejmowane decyzje oraz jak może zniszczyć życie i psychikę. Autor w wielu momentach bardzo mocno podkreśla, że był uzależniony od apodyktycznego i agresywnego ojca, często ulegał matce, która go wykorzystywała do własnych celów, z konieczności był on też całodobowym opiekunem dla młodszego rodzeństwa. Jego rodzina jawiła się niczym mała sekta, która wymagała, dając jedynie złudne nadzieje na poprawę egzystencji oraz bytu. Bohater książki bardzo długo łudził się, że jego najbliżsi w końcu się zmienią, że najważniejsze osoby w jego życiu w końcu zaczną traktować go jak syna, a nie jak pracownika albo parobka. Jego marzenie o byciu kochanym i akceptowanym pozostało jedynie w sferze wyobraźni i mrzonek – dzisiaj mężczyzna musi leczyć się z depresji i zespołu stresu pourazowego.

 

Powieść Ablamowicza napisana jest bardzo chaotycznie, odrobinę w stylu „strumienia świadomości” – większość epizodów nie jest ułożona chronologicznie, twórca opisuje to, co akurat podsunie mu pamięć. Z jednej strony może to czytelnika drażnić i irytować, z drugiej znów strony, przesłanie spisanych anegdot jest praktycznie takie samo, więc kolejność wdrażania wspomnień nie jest najważniejsza. Owszem, mężczyzna trzyma się głównej osi czasowej, ale jak sam przyznaje, nie jest czasami w stanie przypomnieć sobie, co wydarzyło się najpierw, a co później. Wydaje się, że taki stan rzeczy wynika ze stresu, zatarcia przestrzeni czasowej, co jest wytłumaczalne w kontekście osób cierpiących na choroby psychiczne i dolegliwości duchowe. Jest jednak jedna kwestia, która drażni jeszcze bardziej niż naruszenie czasu – mam na myśli stylistykę oraz język, o czym należy napisać zdecydowanie więcej.

 

Język, jakim posługuje się narrator (autor) jest mocno „nieliteracki” i „nieprofesjonalny”. Dla mnie osobiście jest to ogromna wada i zarzut, choć rozumiem, że obrana stylistyka językowa ma podkreślić autentyczność i spontaniczność wypowiedzi. Wydaje się jednak, że w tej kwestii sprawy zaszły za daleko – tak jakby powieść nie przeszła przez zabiegi korekcyjne – zdarzają się tu znaczące błędy językowe, brakuje znaków interpunkcyjnych, wszystko pisane jest zagmatwanym ciągiem słów, które nie ułatwiają lektury. Myślałam również, że skoro powieść traktuje o Śląsku sprzed kilku dobrych dekad, to odnajdę w niej przynajmniej odrobinę tej śląskości – przynamniej w języku, jeśli nie już w samej treści. Tutaj nie ma nic – dlatego kompletnie do tej pozycji nie pasuje mi tytułowy „śląski chachor”. Owszem, główny bohater zachowywał się jak łobuz, w dorosłości już nawet jak przestępca, jednak nijak ma się to do jego korzeni. Pozycja ta równie dobrze mogłaby mieć tytuł jakikolwiek inny związany z tym tematem.
W książce nie pada nawet jedno słowo po śląsku. Dla mnie osobiście jest to spory zawód, bo sama władam gwarą śląską i miło byłoby poczytać coś „rodzimego”. Niestety pod tym względem moje oczekiwania się nie sprawdziły. Sama tematyka biografii jest natomiast ciekawa, szkoda jednak, że nie jest obrana w inną, bardziej wyrazistą i ciekawą formę. Do zalet powieści można zaliczyć także ciekawą realizację motywu dziecka, uzależnionego od swoich oprawców – rodziców. Sceny przemocy, zarówno fizycznej, jak i psychicznej są mocno przerażające i ciężkie. Polecam, jednak nie ma co się nastawiać na wyrafinowaną przygodę z tekstem.

Tam, Gdzie Matka Mówi Dobranoc

Każdy ma przeszłość, do której nie zawsze chce wracać myślami. W życiu mamy przecież gorsze i lepsze momenty, a wspomnienie dzieciństwa i młodości, również niesie różne wrażenia i emocje ... Jednak autor książki: „Śląski chachor. Historia oparta na faktach”, Grzegorz Ablamowicz - poraża nas opisem swojej przeszłości… Książka wydana w WFW Wydawnictwo ma autorowi przynieść ukojenie i pełni także rolę terapeutyczną w walce o siebie. Dla czytelnika zdecydowanie nie jest to łatwa i przyjemna lektura. Niesie ona z sobą bowiem wiele wstrząsających historii, które niestety nie są fikcją literacką i wymysłem autora. Dla niejednego czytelnika książka okaże się prawdziwym wyzwaniem, a jednak trudno będzie mu odpuścić, bowiem jest zarówno wstrząsająca, jak i pełna nadziei.

 

Chachor to ktoś, kogo można nazwa chuliganem, łobuzem. Za https://gryfnie.com/slownik-slaski/chachor/- „To je synek, kiery przeskakiwoł przez płoty, szeł na raub coś łopyndzlować. Dejmy na to krod jabłka. To też tyn, kiery szarpoł za włosy. Niy łaził do szkoły i wagarowoł. Niy uczył sie tyż za dobrze. Jak mu sie uznało, tak robił. Kiej se wymyśloł, że ciepnie komuś w łokno kamiyniym, to tak robił. Robił taki roztomajte łostudy ludziom”.

 

Śląski chcachor to łobuz, który lubi wypić, potrafi się bić, nie boi się mówić, co myśli i nie przebiera w słowach. Grzegorz Ablamowicz prawdopodobnie właśnie tak o sobie myśli, a ma ku temu podstawy, gdyż jego życie nigdy nie było spokojne. A jednak czytelnik w pierwszym odczuciu nie nazwie go „chachorem”, raczej skrzywdzonym chłopakiem, który został poddany w dzieciństwie i w młodości prawdziwej kwarantannie… Ojciec, wychowany na Śląsku, jak pisze Grzegorz Ablamowicz, to były górnik, który nigdy nie bywał trzeźwy. Nie tylko ten problem okaże się przekleństwem dla młodego chłopaka. Oprócz alkoholizmu, którym on również został obciążony, ojciec autora książki „Śląski chcachor. Historia na faktach” doświadczył agresji, zarówno fizycznej, jak i psychicznej ze strony najbliższego przecież mu człowieka… Właśnie od wspomnieć z dzieciństwa autor rozpoczyna swoją opowieść. Jego historia nie jest ułożona chronologicznie, przypomina on sobie bowiem rożne wydarzenia i o nich pisze. Łańcuch wydarzeń z przeszłości ma swoją oś – ojca, który jest oprawcą.

 

Prawdziwe życie autora, to udawadnianie przede wszystkim sobie samemu, że jest się „wartym” miłości. Typowe zachowanie ofiar przemocy domowej, mechanizmy zachowań charakterystyczne dla osób, które przeżyły traumę, w opowiadaniach autora „Śląski chachor. Historia na faktach” widoczne są dla odbiorcy. W tym wypadku trauma, to nie jedno krótkie wydarzenie z życia bohatera/autora, ale ciąg wydarzeń, które w ogromnym stopniu wpłynęły na postrzeganie przez niego rzeczywistości. Ucieczka w nałogi (już w młodości), pęd za pieniądzem, poszukiwania drogi, dzięki której poczuje się choć chwilę „normalny”, to właśnie esencja tych wspomnień. Można byłoby pomyśleć, że taka historia nie zdarza się często, a jednak rzeczywistość, w którym panuje bieda i od lat ten sam schemat wychowania dzieci , zdarza się często, aczkolwiek może nie w tak brutalnym stopniu jak w przypadku Grzegorza Ablamowicza.

 

W książce poczytamy o ciężkich czasach, które dla niektórych były naprawdę ubogie, a dla innych opływały w gotówkę, dzięki czarnym interesom czy nielegalnemu handlowi. O wyjazdach, nie zawsze mających na celu legalny zarobek – pozostawianiu dzieci przez matki, czy ojców, z ciociami, wujkami, którzy niekoniecznie przejmowali się swoją rolą. O trudnych relacjach, które na zawsze zmienią życie niewinnego dziecka, które kiedyś dorośnie… Grzegorz Ablamowicz, mimo swojej trudnej przeszłości, potrafi jednak spojrzeć na życie łaskawie, jak pisze: dzięki miłości, przyjaźni, dzieciom potrafi walczyć ze swoimi słabościami, które niestety są konsekwencją czyichś wcześniejszych zachowań. Autor wie, że może żyć inaczej i choć nie jest mu łatwo wyjść poza własne doświadczenia, jest niezwykle wytrwały i oprócz troski nad innymi, stara się zadbać również o siebie.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial