Dzielny Piesek Tobi | Autor: Wioletta Święcińska

,,Dzielny piesek Tobi” to kolejna książeczka z serii opowieści o zwierzętach, które ukazały się w tym roku nakładem Wydawnictwa Siedmioróg. Tak, jak w przypadku ,,Misia – cyrkowca”, również historyjka o dzielnym piesku Tobim jest wzorowana na niemieckim oryginale i przekazana w polskiej wersji językowej przez Wiolettę Święcińską. Książeczka jest ładnie wydana, posiada estetyczną szatę graficzną, rozwijającą wyobraźnię dzieci w różnym wieku. Publikacja wydana została na formacie A4, okładki książki są z przyjemnego w dotyku, kredowego papieru. Co można powiedzieć o samej treści tej lektury dla najmłodszych czytelników? Tym razem opowieść zaczyna się od przedstawienia rodzeństwa – Szymka i Hani. Dzieciom codziennie towarzyszy piesek Tobi. Chłopiec chodzi do lasu po drewno na opał, jego siostrzyczka w tym czasie zajmuje się stadkiem owiec. Widać, że dzieci mimo swojego wieku mają już na głowie bardzo poważne obowiązki. Tobi okazuje się być miłośnikiem lasu, piesek zna bardzo wiele leśnych ścieżek, które chętnie wskazuje Szymkowi i pomaga chłopcu szukać gałęzi nadających się na opał. Piesek ma też wielu przyjaciół w leśnych gęstwinach. Należą do nich między innymi: jelonek, zajączek i wiewiórka. Na kolejnych kartach opowieści o Tobim, przedstawione są również inne umiejętności i zalety tego małego, sympatycznego psiaka. Zwierzę za dobrze wykonaną pracę i pomoc rodzeństwu często otrzymuje pochwały. Dlatego Tobi prawie przez połowę opowieści wydaje się być bardzo szczęśliwym, zadowolonym z siebie pieskiem. Niestety sytuacja zmienia się wraz
z pojawieniem się kolegi rodzeństwa – Maćka i dwóch naprawdę pięknych psów, które ów chłopiec posiada. Dlaczego Tobi widząc ich, tak nagle posmutniał? Czy słusznie zaczął uważać się za brzydkiego, niemądrego, nic nie wartego kundelka? Końcowe strony opowieści przynoszą nagły zwrot akcji, dzieje się coś strasznego, Tobi widzi, jak wszystkie leśne zwierzęta uciekają z lasu w panice. Okazało się, że w lesie wybuchł groźny pożar. Z pomocą Matki Natury szybko udało się uratować drzewa, krzewy, zwierzęta i ludzi, ale ważną rolę odegrał tutaj także dzielny Tobi. Rodzeństwo dało pieskowi do zrozumienia, że są mu bardzo wdzięczni za pomoc, że nigdy na świecie nie zamieniliby go na innego kundelka. Tobi słysząc to, poczuł się bardzo, bardzo szczęśliwy. Tak w bardzo dużym skrócie przedstawia się fabuła opowieści o dzielnym piesku Tobim. Historia nie jest może bardzo skomplikowana osobom dorosłym wydaje się przewidywalna, ale w maluchach wzbudza naprawdę sporo emocji. Tytułowy kundelek Tobi od razu wzbudza sympatię, jest nie tylko przyjacielem dzieci, ale i zawsze gotów nieść pomoc wszystkim tym, którzy go potrzebują. Pożar lasu jest przykładem sytuacji krytycznej, w której mały piesek radzi sobie lepiej niż niejedna osoba dorosła. Okazuje się więc, że ta niepozorna opowieść przeznaczona dla dzieci może być także cenną lekturą dla ich rodziców i opiekunów. Losy Tobiego pokazują, jak należy okazywać uczucia tym, którzy są dla nas ważni. Czytając o przygodach dzielnego kundelka możemy zastanowić się nad własnym postępowaniem w trudnym czasie. Czy gotowi jesteśmy zapomnieć o własnych problemach i wątpliwościach oraz przestrzec bliskie osoby o grożącym im niebezpieczeństwie? Opowieść o piesku Tobim wzmacnia w nas poczucie własnej wartości, pokazuje, że nie należy oceniać innych powierzchownie, ale biorąc pod uwagę to, jak zachowują się w sytuacjach krytycznych. ,,Dzielny piesek Tobi” to doskonała lektura dla dzieci i ich opiekunów. Wierzę, że i wam ta miła, urocza książeczka przypadnie do gustu! A może zachęcicie do niej także inne osoby? Wszakże każdy z nas powinien czuć się ważny, wartościowy, doceniany – i to niezależnie od wyglądu, pochodzenia, statusu majątkowego itp…