Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Kocham Cię, Dziewczyno

Kup Taniej - Promocja

Additional Info

  • Autor: Adam Gauder
  • Gatunek: Poezja i Aforyzm
  • Język Oryginału: Polski
  • Liczba Stron: 70
  • Rok Wydania: 2019
  • Numer Wydania: I
  • Wymiary: 145x205 mm
  • ISBN: 9788381590570
  • Wydawca: Poligraf
  • Oprawa: Miękka
  • Miejsce Wydania: Brzezia Łąka
  • Ocena:

    1/6


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 2 votes
Akcja: 100% - 2 votes
Wątki: 100% - 1 votes
Postacie: 100% - 2 votes
Styl: 100% - 1 votes
Klimat: 100% - 2 votes
Okładka: 100% - 1 votes
Polecam: 100% - 1 votes

Polecam:


Podziel się!

Kocham Cię, Dziewczyno | Autor: Adam Gauder

Wybierz opinię:

Sylfana

„Kocham Cię, dziewczyno” autorstwa Adama Gaudera to niezwykle dziwny „misz – masz”, który bardzo ciężko jest mi zrozumieć. To znaczy, samą treść przyswajam, natomiast nie potrafię odnaleźć sensu pisania o tych rzeczach, o których traktuje pisarz (poeta?). Posługuję się tymi dwoma terminami, gdyż sama nie jestem w stanie stwierdzić, kim naprawdę jest Adam Gauder. Część jego tekstu napisana jest prozą, momentami lekko wierszowaną, pozostałe partie są krótkimi, niezbyt ambitnymi lirykami, traktującymi o licznych kobietach podmiotu lirycznego (może także samego autora?). Istnieje także przypuszczenie, że podmiotów lirycznych jest tak wielu, ilu samych tekstów, dlatego też nie należy wyciągać pochopnych wniosków o rozwiązłości osoby wypowiadającej się w tekstach. Sam autor we wstępie tłumaczy, również wierszowaną prozą, że jego poetyckie wynurzenia są niczym innym, jak tworem wyobraźni, a każde uczucie przytoczone w tekstach to także kreacja literacka. Ostatnie zdania wstępu sugerują jednak, że to co mówi pisarz/autor to jednak malutkie kłamstewko, gdyż mimo zapewnieniu o fantasmagorycznych korzeniach refleksji poetyckich, kręci mu się łza w oku. Oczywiście nigdzie wprost Gauder nie mówi o tym, że jest to zakamuflowana prawda, czy rzeczywistość.

 

Wydaje się że wykorzystany szablon gatunku poetyckiego ma za zadanie ukryć prawdziwość wspomnień miłosnych autora. Wierzę w to, że mimo obranego podgatunku, jest to literatura wspomnieniowa, w pewnym sensie epistolarna, czy też pamiętnikowa. Fragmenty prozatorskie wskazują na taką formę, są pewnego rodzaju zapisanym wspomnieniem o poszczególnych kobietach, które były obecne w jego życiu. Te właśnie partie tekstu wydają się być zdecydowanie lepsze jakościowo od spisanych pseudo – wierszy, które praktycznie mógłby napisać nastolatek. Rymy są bardzo banalne, sama treść też nie jest najwyższych lotów poezją miłosną. O miłości można pisać piękne, przekonała nad do tego już między innymi literatura z okresu romantyzmu, współczesna też daje sobie radę z tą tematyką. Tutaj jednak następuje jakiś zgrzyt, niespójność patetycznego tematu z banalną formą dziecięcego wierszyka. Poniżej ukazany jest przykład takiego dziwacznego zestawienia:

Tylko usta widzę twoje,
w oczy spojrzeć się boję,
nawet gdy przełykasz ślinę,
piękną masz minę.
Też gdy usta zwilżasz językiem,
jasnego różu płomykiem,
marzę, by spotkać się z tym dotykiem,
znaczy usta z językiem. („Nieznajoma”)

 

Przyglądając się temu fragmentowi, można odnieść wrażenie, że mamy do czynienia z twórczością „ławkową”, szkolną, spisaną na szybko przez zakochanego dzieciaka, pałającego pierwszymi ekstremalnie głębokimi uczuciami związanymi z namiętnością, pożądaniem, może nawet miłością. Prawie każdy tekst skupia się na warstwie fizycznej opisywanej kobiety, co świadczy jednoznacznie o tym, że przypatrujemy się erotykom, które raczej nie są najwyższych lotów. Choć mam ogromny dystans do literatury erotycznej i rzadko się z nią zapoznaję, to mam świadomość, że o seksie, czułości, miłości fizycznej można pisać dobrze, głęboko i ciekawie. Całe szczęście twórca nie epatuje w tym kontekście wulgaryzmami – przynajmniej tyle robi dla swoich czytelników.

 

Choć bardzo chciałabym znaleźć chociaż jedną pozytywną składową całego tomiku, to nie jestem w stanie odnaleźć niczego, co mogłoby być scharakteryzowane jako dobre i wartościowe. Niezmiernie irytują mnie przywołane już wcześniej, proste, jeśli nie prostackie rymy, które chyba miały wprowadzić jakiś bardziej humorystyczny nastrój. Niestety nic z tego – zamiast zabawnych tekstów, musimy spoglądać na czystą dewastację poetycką i literacką, która nie może pretendować nawet do rangi erotycznej. Coś zdecydowanie poszło nie tak.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Comments  

0 # Adam Gauder 2020-03-15 22:16
Witam. Jeżeli przed wydaniem książki, wysłałbym fragment na jakikolwiek blog lub portal tematyczny nigdy książka by się nie ukazała bo pewnie bym przeczytal to co tu jest napisane a tak kilkadziesiąt sztuk tej książki ktoś kupił i nikt z czytelników nie jest niezadowolony. Każdemu sie podoba lub bardzo podoba są niektórzy zachwyceni, ba piszą że kupią wszystko co napisze wiec napisałem kolejną książkę pewnie ostatnią bo to drogie hobby. Co do,, KOCHAM CIE DZIEWCZYNO" biblioteka w Warszawie na Pradze Północ dopuściła ją do zbiorów bibliotecznych (zaniosłem do ok 90 bibliotek w Warszawie wysłałem tez do 20 bibliotek w małych miejscowośiach) wiec chyba nie jest to aż tak zle nie chce byc złośliwy co do krytyków robią swoje tylko czy tak naprawdę obecnie jest coś w przestrzeni co można nazwać sztuką przez duże S. Pozdrawiam Adam Gauder.
Reply | Reply with quote | Quote | Report to administrator

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial