Sylfana
-
Książka o tytule „Psychoza czy opętanie” to przekrój analiz i badań dotyczących problemów psychicznych ludzi, związanych dosyć często z zagadnieniem religii (wiary), społeczeństwa, zbiorowości. Autor książki w rozmowie z Sławomirem Rusinem odnosi się do kulturowych kontekstów problemu psychozy oraz opętania, a swoje teorie opiera na szeroko rozumianej psychologii jungowskiej, która po dziś dzień stanowi trzon wielu badań psychologicznych i psychiatrycznych. Zdecydowanie nie jest to książka traktująca o zdarzeniach nadprzyrodzonych, astrofizycznych itd., choć i takie wątki możemy tu odnaleźć. Całe szczęście, twórcy tej publikacji skupiają się na rzetelnych wynikach badań, wiarygodnych obserwacjach i wiedzy, pochodzącej od najważniejszych myślicieli, lekarzy oraz badaczy doby współczesnej oraz historycznej.
Publikacja, o której mowa, skonstruowana jest w formie wywiadu. Przywołany już wcześniej Sławomir Rusin zadaje swojemu rozmówcy trafne, ciekawe pytania o naturę człowieka, słabości jego percepcji oraz sposobu myślenia, a także o zagrożenia dla zdrowia psychicznego. Wypowiedzi drugiej strony są natomiast bardzo mocno rozbudowane, wyczerpujące temat, odnoszące się bezpośrednio do treści zadawanych pytań. Nie ma tu luźnych dywagacji, stąpania po wszystkich niepotrzebnych meandrach, które wydają się być tylko około tematyczne. Cały tekst podzielony jest także na poszczególne części, tak aby cała zapisana wiedza i informacje stanowiły osobne pola znaczeniowe. Autorzy rozwijają osobno pojęcie szaleństwa w kulturze, zastanawiają się czym jest normalność, a także czy istnieje obiektywna i ogólna definicja tego pojęcia. Jedna z rozmów dotyczy kwestii bardziej mistycznych, a dokładnie strony magicznej terminu opętania. Nie brakuje także odniesień do podstawowych filarów wiary, dwóch stron konfliktu dobra ze złem, czyli do demonów, szatanów, a także ogólnie pojętego Boga. Należy zaznaczyć, że Zenon Waldemar Dudek nie boi się trudnych pytań związanych z tematyką całej publikacji, choć ma świadomość, że zagadnienia szaleństwa, psychozy i opętania stanowią tematy tabu, które poprzez mentalność ludzką i wytworzoną kulturę świadomości, nie mają prawa być omawiane powszechnie, na forum całego społeczeństwa. Nie należy jednak zapominać, że wspomniane terminy egzystują zawsze na pograniczu naszego życia – są obecne w społecznej kulturze, religii, filozofii, życiu codziennym, literaturze. Nawet osoby niewierzące w przypadki opętania, muszą zgodzić się z faktem, że termin ten istnieje, istniał i istnieć będzie w różnych kontekstach – kulturowych, naukowych, filozoficznych.
Mimo, że nie jest to tematyka bliska moim zainteresowaniom, to całość czytało mi się dosyć dobrze. Nie było tego przysłowiowego „szału”, ale sama lektura była dosyć przyjemna. Niepotrzebne były dla mnie dywagacje na tematy transcendentne, mistyczne, a także takie, które dotyczyły religii i magii, ale kontekst kulturowy zainteresował mnie znacznie. Wydawał się być najbardziej racjonalny, ciekawy, rzeczywiście odnoszący się do świata zastanego, który możemy obserwować na co dzień. Dzięki przejrzystej strukturze, czytelnik może wybrać fragmenty, które go zaciekawiają, jest w stanie także ominąć inne, subiektywnie nieważne fragmenty.
Autorzy tekstu stawiają właściwie jedno najważniejsze pytanie – gdzie jest granica między normalnością, standardowym zachowaniem, a szaleństwem. Czy tę granicę należy wyznaczyć sobie subiektywnie, czy należy zawsze odnosić się do kulturowych naleciałości? Czy powszechna akceptacja danego zachowania stanowi gwarancję bycia normalnym, czy jednak nie jest to rzetelny parametr mierzenia tejże normalności? Jeżeli jesteście ciekawi odpowiedzi na te pytania, sięgnijcie po tę książkę – być może niektóre sprawy znacznie rozjaśnią się w głowach i staną się bardziej bliskie oraz zrozumiałe.