Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Wilcze Gniazdo

Kup Taniej - Promocja

Additional Info

  • Autor: Jacek Komuda
  • Gatunek: Powieść Historyczna
  • Język Oryginału: Polski
  • Liczba Stron: 400
  • Rok Wydania: 2019
  • Numer Wydania: I
  • Wymiary: 150x210 mm
  • ISBN: 9788379644209
  • Wydawca: Fabryka Słów
  • Oprawa: Miękka
  • Miejsce Wydania: Lublin
  • Ocena:

    5,5/6

    6/6

    6/6

    4/6


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 2 votes
Akcja: 100% - 3 votes
Wątki: 100% - 2 votes
Postacie: 100% - 3 votes
Styl: 100% - 3 votes
Klimat: 100% - 2 votes
Okładka: 100% - 3 votes
Polecam: 100% - 2 votes

Polecam:


Podziel się!

Wilcze Gniazdo | Autor: Jacek Komuda

Wybierz opinię:

Uleczkaa38

Intrygująca, klimatyczna, wypełniona wielką przygodą, walką, ludzkimi namiętnościami i pięknem opisów dawnej przeszłości, powieść historyczna - oto i ona! Ona, czyli znana wielu czytelnikom książka Jacka Komudy pt. "Wilcze gniazdo", która to ukazała się właśnie w nowym i niezwykle efektownym wydaniu Wydawnictwa Fabryka Słów! Poznajemy zatem tę książkę, bądź też przypomnijmy sobie o jej wielkości w przypadku innych, jak i też odkryjmy emocje i wrażenie, jakie płyną z jej lektury!

 

Jako słowo się rzekło, akcja powieści przenosi nas sobą do odległej przeszłości naszego kraju, a dokładniej do XVII-wiecznego kraju na rubieżach Rzeczypospolitej Szlacheckiej - Ukrainę. Tam udaje się właśnie główny bohater opowieści - młody i zubożały szlachcic Gedeon Siemieński, który przybywa w te dzikie stepy w celu przejęcia spadku po zmarłym wuju, jakim to jest wieś z przyległymi ziemiami. Zanim jednak tam dotrze, przyjdzie przeżyć mu po drodze wiele niezwykłych przygód, wdać się w bitkę z kozackimi awanturkami, jak i też zakochać w pewnej niewieście. A po dotarciu do celu także nie będzie dane zaznać mu spokoju, gdyż jak się szybko okaże, nazwisko Siemieński nie cieszy się tu wielką sławą...

 

Jacek Komuda oferuje nam tą książką możliwość spotkania z klasyczną, awanturniczą powieścią historyczną, w której to nie ma miejsca na długie dysputy i nużące przemyślenia, gdyż każdą stronę wypełnia walka, przygoda i pędząca do przodu akcja. I tak oto znajdziemy tu wszystko to, co tego typu powieść zawierać powinna, a więc począwszy od intrygującego scenariusza wydarzeń, poprzez bardzo charakternych bohaterów, a skończywszy na wiernym oddaniu realiów tamtych czasów i szczypcie rubasznego humoru, jaki wypełnia strony tej pozycji. Całości pozytywnego efektu dopełnia zaś znakomity warsztat pisarski Jacka Komudy - by wspomnieć choćby o języku książki, który jest w pełni przystępny i zrozumiały, a przy tym oddaje sobą sposób mówienia, ducha i kulturę późnego średniowiecza.

 

Fabularna strona powieści przedstawia się bardzo efektownie, oferując nam w głównej mierze możliwość śledzenia losów głównego bohatera na ukraińskiej ziemi, by bliżej końca skupić się na szerszym oglądzie wydarzeń, czyli m.in. relacji z przebiegu wielkich bitew. Zanim jednak to nastąpi, mamy przyjemność uczestniczyć u boku Gedeona Siemieńskiego w jego wyprawie na wschód, która za sprawą mnogości bijatyk, pościgów, ucieczek i obron najeżdżanego grodu, nie pozwala nam się nudzić choćby przez najkrótszą chwilę. Nie zabraknie tu również polityki, nawiązań do ważnych wydarzeń historycznych oraz gorącego romansu, który rozpala sobą wyobraźnię czytelnika. Dzieje się tu wiele, często jednocześnie, zaś finał nie tylko nas sobą zaskakuje, ale też i pozostawia z niezwykłymi przemyśleniami...

 

Silną stroną książki jest z pewnością jej główny bohater - charakterny, zawadiacki, niezwykle odważny i chyba czasami nazbyt impulsywny Gedeon Siemieński, który mimo młodego wieku doskonale posługuje się szablą, jak i też bez trudu odnajduje w skomplikowanych realiach tej awanturniczej rzeczywistości. Ma on w sobie coś z sienkiewiczowskiego Kmicica, co czyni go niezwykle barwną, ale też i sympatyczną postacią, której to nie sposób tu nie polubić. To twardy facet, który bez kłopotu odnajduje się w każdej sytuacji, wychodzi cało z największych kłopotów, a przy tym potrafi też rozkochać w sobie niewieście serca! 

 

Znakomicie jawi się tu także obraz tego dawnego świata, który zachwyca nas zarówno na polu dbałości o historyczne fakty i szczegóły, jak i też urzeka samym sposobem ukazania piękna, natury i klimatu tej codzienności. Autor oddał tu w doskonały sposób mentalność ówczesnej szlachty, chłopców i żołnierzy, zauroczył nas opisami przepastnych ukraińskich stepów, jak i też wplótł w tę narrację opisy życia tych ludzi, którzy musieli zmagać się nie tylko z naturą, trudami utrzymania rodziny, ale także i jawną niesprawiedliwością. Pewnym jest to, że ta literacka podróż w czasie zabiera nas sobą do niezwykle interesujących miejsc, których poznawanie i podziwiane sprawia nam wielką frajdę, jak i też napawa poczuciem, że to jak najbardziej realistyczna wizja.

 

Lektura "Wilczego gniazda" niesie nam sobą wspaniałą rozrywkę, przednią zabawę, jak i też niezwykłe emocje, które na czas tego spotkania stają się w pewnym sensie także i częścią naszego życia. I chyba nie można byłoby oczekiwać od powieści historycznej czegoś więcej, aniżeli właśnie zafundował nam tutaj w swej książce Jacek Komuda. Otóż tytuł ten łączy w sobie czytelniczą przyjemność z piękną lekcją historii, której to nie sposób jest tutaj nie docenić. Z tego też względu gorąco zachęcam do sięgnięcia po to dzieło, życząc przy jego odkrywaniu tyle samo niezwykłych doznań i przeżyć, jakie to i ja miałam okazje uświadczyć podczas tej lektury. Polecam - naprawdę warto!

Chris

Jacka Komudę z pewnością nie trzeba przedstawiać szerszej publiczności związanej z powieściami historycznymi. Jeżeli jednak części odbiorców nie jest on znany to tym bardziej powinni sięgnąć po „Wilcze gniazdo”, które świetnie obrazuje zarówno jego styl jak i umiejscowienie głównych bohaterów w czasie i ówczesnych wydarzeniach. W tym momencie być może ta pozycja stanie się nieatrakcyjna dla części czytelników, ale zapewniam, że różnorodność wątków oraz uniwersalność nowej powieści Jacka Komudy jest w stanie trafić nawet do najbardziej wybrednych fanów literatury.

 

Gedeon Siemieński postanawia przejąć ziemie należące niegdyś do jego stryja- Janusza. W tym celu rusza na Ukrainę, a konkretnie rzecz biorąc Jedlinę, gdzie ma nadzieję zastać bogate ziemie, które przyniosą mu niebywały majątek. Jak to jednak bywa w takich przypadkach zastaje jedynie ruiny, pozostałości wioski, a na dodatek liczne grono wrogów, którzy nie tylko pamiętają twardą rękę zmarłego stryja, ale również zachowaną urazę przenoszą na młodszego członka rodziny. Sam główny bohater również nie należy do najspokojniejszych gdyż już na samym początku swojego pobytu na Ukrainie zaskarbia sobie nieprzychylność jednego z najpotężniejszych Kozaków z okolicy. W tak miłej atmosferze Gedeon postanawia odnowić ziemie i dwór zmarłego członka rodziny, nie wiedząc jednak, że jest to jedynie początek jego niezbyt przyjemnej przygody ze wschodnimi sąsiadami. Jacek Komuda w powieści „Wilcze gniazdo” kolejny raz potwierdza swój kunszt i ogromną wiedzę na temat ówczesnej szlachty.

 

Nie tylko świetnie zna ich realia, statut i zwyczaje, ale również potrafi ich myśli i zachowania bezpośrednio przelać na kartki papieru pobudzając wyobraźnię czytelnika. Język jakim posługują się główni bohaterzy z pewnością zasługuje na pełne uznanie i świetnie odwzorowuje ówczesną mowę, co może dla części czytelników okazać się pewnego rodzaju barierą. Zapewniam jednak, że każdy sięgający po tę książkę, pomimo początkowego zniechęcenia da się później całkowicie ponieść ówczesnej kulturze, zasadom, życiu codziennemu. Chociaż dla niektórych takowa forma przekazu może okazać się barierą, to zapewniam, że z biegiem czasu (wraz z ilością przeczytanych stron) każda kartka okaże się zbawienna, a nawet zachęcająca do przewrócenia na następną. Jacek Komuda potrafił w świetny sposób stworzyć nastrój oddający szesnastowieczne czasy, a jednocześnie stworzyć historię cały czas trzymającą w napięciu, nie pozwalając czytelnikowi nawet na chwilę odłożyć trzymaną książkę. Gedeon Siemieński jest również bohaterem którego ciężko zapomnieć, a jego charakter i nastawienie do życia staje się pewnego rodzaju wzorem, symbolem odwagi. Z jednej strony jest typowym polskim szlachcicem, który przekonany jest o swojej wielkości i niezłomności, z drugiej jednak strony jest skłonny do ustępstw, do pogodzenia się z wrogami, do wyjaśnienia zaprzeszłych kłótni. Stanowi powiew młodzieńczego wiatru, który łączy tradycje z nowoczesnością, który chce oddzielić przeszłość grubą kreską i samemu tworzyć historię bez wpływu przodków. Pomaga mu w tym niezłomna kompania, która swoimi fortelami dodatkowo zabarwia całą powieść. Oczywiście taka historia nie mogłaby się odbyć bez wątku miłosnego, a co więcej stanowi on główną oś przygód Gedeona. Jest to dla niego wyznacznik kolejnych działań jak również motywacja by walczyć o pokój i swe posiadłości. Warto sięgnąć po tę książkę gdyż po niezbyt zachęcającym początku, historia Siemińskiego staje się przygodą od której nie da rady się oderwać.

 

Jacek Komuda kolejny raz stworzył świetną powieść, która z pewnością trafi w gusta każdego z czytelników. Różnorodność wątków, akcja nieustannie trzymana w napięciu, perfekcyjne wręcz oddanie średniowiecznego ducha- to wszystko sprawia, że jest to obowiązkowa pozycja nie tylko wśród fanów tegoż autora, ale również idealny moment by to grono zdecydowanie rozszerzyć.

Koralina

Któż nie chciałby być szlachcicem. Jeździć na sejmiki, machać szablą kiedy zajdzie taka potrzeba. Być panem na włościach oraz sławnym zabijaką? Któż nie chciałby się cofnąć do czasu, kiedy to wszystko było na porządku dziennym i sprawdzić jak to jest być waszmością. Dzięki "Wilczemu gniazdu" jest to możliwe, a wszystko za sprawą sprawnego pióra autora.

 

Jacek Komuda jest znanym pisarzem polskiej fantastyki. Jego książki opowiadają o czasach szlacheckich, kiedy wysoko urodzonym można było wiele, a dodatkowo bez oporów korzystano z tych przywilejów. Dzięki czemu książki Jacka Komudy to niesamowicie barwne historie, które przedstawiają połączenie historii z ułańską fantazją.

 

"Wilcze gniazdo" opowiada o przygodach Gedeona Sienieńskiego, który wyrusza w podróż na zieloną Ukrainę, chcąc zająć ziemię zostawioną przez stryja. Jednak jak można się tego domyślać, przez swój temperament i szczęście, które w przypadku głównego bohatera lubi wystawiać go na próbę, droga do celu obfituje w wiele nieoczekiwanych zwrotów akcji. Gedeon już na samym początku, wdaje się w konflikt z innym znaczącym szlachcicem, co skutkuje szeregiem problemów, ponieważ okazuje się, że jest to jego przyszły sąsiad, a to wszystko to dopiero początek tej historii...

 

"Wilcze gniazdo" to książka, która ma w sobie niesamowity urok. Autor doskonale znając szlacheckie lata, bardzo barwnie opisuje losy głównego bohatera. Już od pierwszych stron zagłębiamy się w XVII wieczną Polską. Jacek Komuda nie zapomina o żadnym detalu. Zaczynając od ubioru i broni kończąc na stosunkach między różnymi narodami. Czytając "Wilcze gniazdo" ma się wrażenie, że autor nie tyle opisuje wymyślone wydarzenia, co rzeczywiście w nich uczestniczył. Twórczość Jacka Komudy można porównać do filmu dokumentalnego. Autor tak doskonale, płynnie i spójnie przedstawia wydarzenia, które mogły być prawdziwe, że nasuwa się myśl, że on tylko sfabularyzował dzieje zawarte w jakiejś kronice. Dodatkowo charakter głównego bohatera, wpływa na autentyczność całości. Krnąbrny, dumny i uparty to określenia, które doskonale pasują do Gedeona Sienieńskiego. Szlachcic swoim zachowaniem, choćby robił to zupełnie nieumyślnie lub bezwiednie, sprawia, że jego życie nie jest łatwe, a szabla jest przedłużeniem jego ręki. Jednak dzięki temu akcja "Wilczego gniazda" toczy się bardzo szybko. Główny bohater, który co chwilę popada w jakieś tarapaty, musi być ciągle gotowy na niesprzyjające okoliczności. Sprawia to, że Gedeon Sienieński musi mieć pomysł na rozwiązanie problemu, chociaż nie zawsze jest to standardowe i logiczne wyjście z trudnej sytuacji. Uważam, że kolejne dzieło Jacka Komudy tylko potwierdza fakt, że jest znakomitym polskim twórcą fantastyki przy którym czytelnik nie może się nudzić.

 

"Wilcze gniazdo" to książka obok której nie można przejść obojętnie. Nie tylko wciąga, ale różnież pobudza szlacheckie zapędy. Historia o Gedeonie Sienieńskim to kwintesencja tego, co w polskości z XVII wieku najlepsze. Pełna wszystkich cech, które na pewno posiadał szanujący się szlachcic. Dlatego "Wilcze gniazdo" sprawia, że czytanie tego dzieła Jacka Komudy to czysta przyjemność i świetna zabawa. Jeśli ktokolwiek czuje, że czasy szlacheckie nie są mu obce, a staropolska dusza wyrywa się gdzieś, gdzie ostatnie zdanie zostawia się szablom, to ta książka jest zdecydowanie dla niego i rzecz jasna dla reszty waszmości.

Don Centauro

Siedemnasty wiek to na ziemiach Polskich czas wojen, nie tylko międzypaństwowych ale również domowych. To okres powstania Chmielnickiego, tak dobrze znany choćby z twórczości Sienkiewicza. Wiek, w którym powoli zaczynał się upadek Rzeczypospolitej. To właśnie w takich okolicznościach przyjdzie na poznać pochodzącego z regionu sieradzkiego szlachcica, Michała Gedeona Sienienskiego

 

Jacek Komuda, w swej debiutanckiej powieści „Wilcze gniazdo” (pierwotnie ukazała się ona w 2002 roku) przedstawia warunki życia i mieszkańców ziem ukraińskich, to tam bowiem znajduje się Jedlina – majątek, który Gedeon odziedziczył po swoim wuju. Młody szlachcic szybko przekonuje się jednak, iż wuj ów był znany z hulaszczego trybu życia i pozostawił po sobie mnóstwo wrogów. Nic więc dziwnego, że nazwisko Sienieński, wciąż żywe w pamięci napotkanych osób, wzbudza nienawiść i jest powodem ataków na jego osobę.

 

Losy Gedeona są pretekstem do ukazania kulturowego tygla, jakim była ówczesna Ukraina. Mamy tu doskonale znanych z kart trylogii kozaków, czerń, Żydów i oczywiście szlachtę. Między nimi co i rusz wybuchają kłótnie, a nawet drobnostka potrafi doprowadzić do rozlewu krwi. Komuda doskonale przedstawia tamte czasy, sprawnie poruszając się po historycznych zawiłościach. Ukraina i zamieszkujący ją ludzie nie są jednak tak rubaszni, przekoloryzowani jak u Sienkiewicza – w powieści „Wilcze gniazdo” są podstępni, fałszywi, pełni skłonności do bitki przy lada okazji i przemocy wobec prostych ludzi.

 

Jedlina, majątek Sienieńskich okazuje się być zrujnowany. Młody szlachcic postawiania go jednak odbudować nie bacząc na to, iż mimo od jego przyjazdu minęło niewiele czasu, zdążył już narobić sobie wrogów. Nie tylko wśród ludzi zresztą, bo nawet wilki patrzą na niego krzywo. A i przyjaciele, którzy służą mu pomocą w podróży i budowie, nie do końca są wobec niego szczerzy. W takich warunkach trudno myśleć o postawieniu czegoś od nowa, gdy w każdej chwili może przyjść pożoga.

 

Komuda świetnie przedstawił ówczesne życie, postacie są naturalne i posługują się językiem tamtych czasów. Trudno nie odnieść jednak czasem wrażenia, że momentami fabuła gdzieś niknie, będąc jedynie pretekstem do historycznej pogadanki. Nie jest to oczywiście wada, raczej pretekst do wprowadzenia czytelnika w realia nieco inne niż „wygładzona” wersja historii z podręczników. Ale próżno szukać tu jakichś bohaterów, którym chciałoby się kibicować, śledzić przygody, trzymając za nich kciuki. Oczywiście wynika to ze specyfiki tamtejszych czasów, naturalistycznie odwzorowanych przez autora.

 

Myślę, że „Wilcze gniazdo” to świetnie zobrazowany proces, prowadzący do upadku Rzeczypospolitej. Preludium ukazujące tę złą stronę polskiej szlachty, która doprowadziła do wybuchu powstania Chmielnickiego czy Nalewajki. Nawet Sienieński, choć jest głównym bohaterem tej powieści, nie jest postacią kryształową. Ale też przecież nigdy nie miał być.

 

Wrażenie po lekturze psuje jednak nieco zakończenie. Sprawia ono wrażenie dopisanego nieco na siłę, jakby autor planował powieść zakończyć wcześniej, ale w ostatniej chwili postanowił jeszcze coś dorzucić. Niestety, nie współgra ono z całością tekstu, choć jest naturalną konsekwencja zdarzeń opisanych w książce. Brakuje jednak wisienki na torcie, tego uczucia, gdy po przeczytanej całości odczuwam satysfakcję z lektury, a nie lekki niedosyt. Jednak „Wilcze gniazdo” jest powieścią która warto przeczytać, by spędzić trochę czasu w miejscach, tak odmiennych od znanych nam polskich krajobrazów (choć wszak to tereny Rzeczypospolitej) i zrozumieć, dlaczego Sobieski rzekł, iż „ta Rzeczpospolita zginąć musi”.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial