Radosna
-
,,Czekałam na Ciebie'' Magdaleny Krauze to powieść o młodej, ambitnej kobiecie, Paulinie, w której w życiu ponownie pojawił się Igor. Zauroczenie z lat jej licealnych lat, chłopak wówczas nie odwzajemniał jej uczuć. Tylko odzywał się do niej w celu pozyskania lekcji. Co ciekawe Igor nie pamiętał ani nie rozpoznał koleżanki z dawnych lat.
Autorka stworzyła bohaterów z krwi i kości, których nie da się nie lubić. Nie są papierowi oraz nie brakuje im charakteru. Nawet postacie drugoplanowe czy epizodyczne mają jakąś cechę lub wątek, dzięki czemu zapadają czytelnikowi w pamięci.
Paulina to rozsądna, pomocna i przyjazna kobieta, która skupiła się na swojej karierze zawodowej, nie zaprzątając sobie zbytnio głowy swoim życiem towarzyskim, jednak z czasem zaczęła odczuwać samotność i brak bliskości z drugą osobą. Nie próbowała sobie znaleźć partnera na siłę. Nie chciała też wiązać się z pierwszym lepszym chłopakiem. Nie jest typową bohaterką.
Igor na przestrzeni całej powieści zmienił się najbardziej. Z chłopaka, który wyśmiewał się z osób, które odstawały od reszty, nie był też bezinteresownych. Z czasem wydoroślał jak każdy i Paulina spotyka go ponownie kiedy jest już rozsądnym mężczyzną, dbającym o swoich pracowników. Skrywa też pewien sekret, którego na pewnym etapie fabuły można się domyślić, biorąc pod uwagę początek tej książki.
Autorka stopniowo budowała relację pomiędzy dwójką głównych bohaterów. Dając im czas i czytelnikom na ich poznanie i przywiązanie się. Nie jest to wielka miłosna historia, ale życiowa. Mogąca przytrafić się niejednej osobie i tym ujmuje czytelnika.
Na uwagę zasługują również relację innych bohaterów, którym autorka nie poświęca tak dużo czasu, ale mogą wywrzeć duże wrażenie i skrajne emocję. Za ich pomocą Magdalena Krauze przedstawia różne rodzaje miłości. Zaczynając od tej powszechnej, rodzicielskiej. Przedstawiła także zaborczą, która nieświadomie przerodziła się w toksyczną relację. Nie pozwalającą rozwijać się drugiej osobie. Raniąc i niszcząc ją.
W opozycji do miłości zaborczej autorka wplotła miłość gotową do poświęceń, w której partnerzy chcą dla siebie jak najlepiej. Nie patrząc na swoje szczęście i potrzeby. Dlatego często pod wpływem emocji i sytuacji podejmują irracjonalne decyzje.
Autorka przedstawiła również dwa typu młodych ludzi. Skupiających się na pracy i obowiązkach oraz osobach, którym bardziej zależy na rodzinie. Nie zapominając o poświęceniach i wyrzeczeniach jakie wiążą się z tymi obiema decyzjami.
Magdalena Krauze ma lekkie pióro, w jej książce przeważa język potoczny. Nie brakuje barwnych i ciekawych opisów, a także humoru. Dialogi stają na naprawdę dobrym poziomie. Często są błyskotliwe i zabawne.
,,Czekałam na Ciebie'' to książka z otwartym zakończeniem. Pozostawiającym czytelnika z wieloma pytaniami. Na razie nie znalazłam żadnych informacji o planowanej kontynuacji, więc można popuścić swoje wodze fantazji. W końcu zawsze jest więcej niż tylko jedno wyjście z sytuacji.
,,Czekałam na Ciebie'' Magdalena Krauze to udany debiut literacki. Autorka stworzyła z pozoru prostą historię o miłości, przyjaźni i oddaniu. Zwracając uwagę na moc słów, które potrafią ranić bardziej niż cokolwiek innego, ale także motywują. Książkę ta ma swój unikalny klimat i znane, ale zmienione schematy, które zazwyczaj są wykorzystywane w tego typu książkach. Gorąco polecam, a sama jestem ciekawa co jeszcze może nam zaprezentować w przyszłości autorka.