Jarosław Drożdżewski
-
R.W. Alley to autor znany głównie z przepięknego Misia Paddingtona, uwielbianego przez najmłodszych czytelników i czytelniczki. To chyba największe dokonanie tego twórcy, które ciężko będzie przebić. Nie oznacza to jednak, że jest to jego jedyne dzieło. Alley jest też odpowiedzialny za niepozorną książeczkę „Niesforni bracia i samolubne siostry. O rywalizacji rodzeństwa”. Niepozorną, bo zaledwie trzydziestostronnicową, która jednocześnie podejmuje się przedstawienia niezwykle ważnej dla każdego rodzica kwestii. Kwestii zazdrości i relacji między rodzeństwem.
Gdy w domu pojawia się drugie dziecko, gdy rodzeństwo zaczyna dorastać i rywalizować najczęściej pojawia się masa nowych problemów. Dla każdego jest to bowiem dodatkowy stres, gdy sytuacja rodzinna i hierarchia diametralnie się zmieniają. Cała rodzinna piramida musi być ustawiona od nowa. Książeczka Alley’a przychodzi tutaj z niewątpliwą pomocą. Autor w kilku rozdziałach stara się wyjaśnić, znaleźć rozwiązanie i sprawić, że te wszystkie nadchodzące zmiany uda się przejść gładko.
Książka z racji grupy docelowej, do której jest kierowana, napisana jest bardzo prostym i zrozumiałym językiem. Taki on być musi, aby dziecko, które po nie sięgnie – bez względu czy samo, czy z rodzicem – miało okazję w pełni zrozumieć to, co chce mu się przekazać. I rzeczywiście tak jest. Bezpośrednie zwracanie się autora do czytelnika, ciekawy język, przykłady z życia, które tłumaczą jak się zachować w konkretnej sytuacji - te wszystkie elementy, które znajdziemy w tej książeczce, sprawiają, że jest ona doskonałym narzędziem dla rodzica. Narzędziem, które pozwala poprowadzić rozmowę ze swoimi pociechami, aby wyjaśnić im, jak dobrze jest postępować i, że pomimo zmiany sytuacji nadal każda z pociech zajmuje tak samo ważne miejsce w ich sercach.
Alley, podzielił swoją książeczkę na swoiste rozdziały. Zajmujące nie więcej niż stronę wpisy traktują o różnych codziennych sytuacjach, które mogą spotkać każde z dzieci, ale też rodziców. Ważne jest też to, że autor nie prawi morałów, co mogłoby sprawić, że dzieci szybko przestaną słuchać, a raczej opowiada w ciekawy sposób. Przekazywanie przez niego bardzo ważnych kwestii i prawd jest niezwykle naturalne i intuicyjne. Cała ta pozycja nie jest więc spisem prawd objawionych, a ukazaną w trochę bajkowej atmosferze opowieścią o dzieciach i ich problemach.
Bardzo dużą rolę odgrywa tu również oprawa całej tej książeczki. Przepiękne rysunki w wykonaniu R.W.Alleya to klasa sama w sobie a ci, którzy czytali Padingtonna wiedzą czego się spodziewać. Pozbawione krzykliwych barw, bardzo spokojne i stonowane rysunki są niezwykle pozytywne i bardzo optymistyczne. Wzbogacają one całą historię, podkreślają ogromną wartość merytoryczną recenzowanej pozycji, ale też przykuwają wzrok i uwagę na dłużej, co jest niezwykle ważne przy lekturze przeznaczonej dla najmłodszych. Jednocześnie też nie przysłaniają tego, co jest tutaj najważniejszego. Również takie szczegóły jak bardzo czytelna, duża czcionka wykorzystana w książce czy znaczne odstępy między kolejnymi akapitami sprawiają, że jest ona niezwykle przystępna do czytania dla naszych pociech. Sprawdzi się równie dobrze podczas lektury w dzień, przed snem, jak i w sytuacjach awaryjnych, w których rodzić musi zareagować nagle na daną sytuację.
Dojrzały, odpowiedzialny i kochający swoje dzieci rodzić stoi przed wieloma problemami do rozwiązania na swojej drodze rodzica. Bardzo często przeżywa on chwile zwątpienia, czy wręcz błądzi, szukając najlepszego – dla swojego dziecka – rozwiązania. Pojawiające się co rusz nowe problemy sprawiają, że na nudę narzekać on nie może, ale jednocześnie zdarza się, że potrzebuje wsparcia. Książka „Niesforni bracia i samolubne siostry. O rywalizacji rodzeństwa” jest doskonałym przykładem takiego wsparcia. To bardzo cenna „broń” w ręku rodzica, aby pokonać wątpliwości, często strach i zwątpienie swojego „Padawana”. Cała seria „Pomocne elfy” wydawnictwa Promic jest zresztą niezwykle wartościowa i godna polecenia.
Jeśli więc jesteś rodzicem, jeśli spodziewacie się drugiego lub kolejnego dziecka, albo może w waszej rodzinie pojawił się konflikt spowodowany rywalizacją rodzeństwa to nie zastanawiajcie się tylko sięgajcie po tą książeczkę. Nie tylko merytorycznie, ale też graficznie jest to rzecz wyjątkowa i godna polecenia.