Co Tam Słychać, Czyli Dziwne Dźwięki Z Głębi Ciała | Autor: Artur GulewiczMarta Maruszczak

Doskonale, że powstają tego typu książki. Dzieci wciąż zadają dorosłym dziesiątki problematycznych pytań (na które nie zawsze łatwo znaleźć odpowiedź). Pozycja „Co tam słychać, czyli dziwne dźwięki z głębi ciała” Marty Maruszczak to niezwykle ciekawa naukowa publikacja, od której wprost nie sposób się oderwać. Oto mała encyklopedia ciekawostek na temat ludzkich wnętrzności, a dokładniej na temat świata dźwięków, które stamtąd pochodzą.

Jest taka faza w rozwoju każdego dziecka, w której najlepsze na świecie i najbardziej fascynujące rzeczy to między innymi bekanie i puszczanie bąków. Mały człowiek rośnie, a wraz z nim wzmaga się zainteresowanie własnym ciałem, wyglądem i działaniem wewnętrznych układów. Marta Maruszczak wychodzi naprzeciw tym skomplikowanym obszarom dziecięcej ciekawości, tworząc książkę pełną fascynujących treści na temat ciała człowieka. Czym różnią się łzy smutku od łez podczas kataru? Jakie są znane przesądy związane z gwizdaniem? Czy tylko człowiek potrafi śpiewać? Co wspólnego z puszczaniem bąków ma cebula? Czy krowa może zionąć ogniem? Jakie są sposoby na pozbycie się czkawki? Czy chrapanie należy leczyć? Jaki wpływ mają emocje na szczękanie zębami? To tylko niektóre z zagadkowych pytań, na które odpowiedź znajdziemy w publikacji. Jest tu śmiech, kaszel, płacz, burczenie w brzuchu i wiele, wiele innych interesujących odgłosów, jakie możemy, świadomie lub nie, wytwarzać jako organizm. Kto by pomyślał, że kryjemy w sobie tyle tajemnic!

Wszystkie informacje zostały podane w przystępny sposób, skondensowany w kilku zdaniach i oddzielonych od siebie fragmentach. Dzięki takiej formie lektura nie powinna sprawiać kłopotu dla tych, którzy nie lubią długiego czytania i zwartego tekstu. Język, jakim posługuje się autorka jest prosty, zrozumiały i pozbawiony trudnych, naukowych pojęć. Zastąpiono je zgrabnym powoływaniem się na to, co dzieciom bliskie i towarzyszące w życiu codziennym. W „Co tam słychać, czyli dziwne dźwięki z głębi ciała” łączą się informacje z obszarów biologii z uwarunkowaniami kulturowymi, społecznymi, a także licznymi odniesieniami do świata zwierząt. Łatwiej jest wyobrazić sobie wiele zjawisk, jeśli możemy nanieść je na to, co nam znane. W książce znalazły się nie tylko ciekawostki, ale również i eksperymenty zachęcające do odkrywania tajemnic własnego ciała. To, co zasługuje na uwagę, to przytoczenie rekordów- uwielbiane przez dzieci określenia dotyczące długości i prędkości i tego, co jest „naj” są dodatkowym atutem książki. Rodzice z pewnością ucieszą się zaś z przemycanych przez Martę Maruszczak elementów etykiety związanej z wydawaniem z siebie odgłosów.

Sama konstrukcja, w tym umiejscowienie tekstu i ilustracji, zachęca małego czytelnika do aktywności. Żeby zobaczyć lub przeczytać niektóre fragmenty, musimy książkę obracać, zaglądać na marginesy i wykonywać inne czynności manipulacyjne. Treść jest bowiem rozproszona po stronicach niczym puzzle do ułożenia, wpleciona w ilustracje, wypunktowana, wyszczególniona, rozrysowana w graficznych schematach. Różne kroje czcionek, kolorowe litery skaczące po stronach niczym wesołe chochliki, niezwykle ożywiają książkę, podnosząc jej wartość estetyczną. Grafika zaprojektowana przez Artura Gulewicza świetnie uzupełnia i ilustruje treść, jednocześnie jej nie przytłaczając. Publikację można zarówno czytać od deski do deski, jak i luźno przeglądać w celu znalezienia wybranych informacji. Ten tytuł pokochają zarówno dzieci, jak i dorośli (chociaż może zapłoną odrobinę ze wstydu i wcale się do tego nie przyznają). U jednych zaspokoi ona ciekawość świata, u innych doskonale ją rozbudzi. Jedno jest pewne: podczas z lektury z wnętrza wydobywa się przede wszystkim wielkie „wow”, a także i głośne salwy śmiechu.