Michał Lipka
TAJEMNICE POWSTAŃCZEJ WARSZAWY
Co prawda wakacje powoli dobiegają końca (przynajmniej w chwili, gdy piszę te słowa) i za zakrętem widać już szkolne korytarze, czekające tylko by wessać w siebie uczniów i nie wypuszczać (z drobnymi wyjątkami) aż do kolejnego lata, ale jeśli się postaracie, zdążycie przez ten czas przeczytać jakąś dobrą, wakacyjną lekturę. Zresztą w roku szkolnym, dla przypomnienia sobie minionych dni i przedłużenia ich choćby mentalnie, też nie zaszkodzi sięgnąć po podobną książkę. Czy „Szekspir, róże i Święty Graal czyli gdzie jest skarb esesmana” nadaje się w sam raz do tego celu? Tak, bo to sympatyczna, lekka i przyjemna pozycja. Niezbyt przy tym obszerna, a zatem i nie wymagająca zbyt dużych nakładów czasu. I chociaż całość wydaje się być – mimo tytułu i tematyki – bardziej dziewczyńską lekturą, niż można by sądzić na pierwszy rzut oka, to i nastoletni chłopcy znajdą tu wiele dla siebie.
O co w tym wszystkim chodzi? Oczywiście, jak się można łatwo domyślić, o przygody. Grupa przyjaciół z Karoliną, zwaną przez wszystkich Karioką, na czele wpakowała się już w niejedne szalone tarapaty, z których wyszła obronną ręką i przeżyła coś niezwykłego. Po ostatnich wydarzeniach Karolina bała się, że nie uda się jej przekonać rodziców do wyjazdu w Bieszczady i poszukiwania kolejnych skarbów i tajemnic przeszłości. Okazało się jednak, że łatwiej nakłonić matkę i ojca do wyrażenia zgody na spędzenie tak wakacji, niż przekonanie kolegów. A to dopiero początek… Z każdą chwilą wszystko zaczyna się sypać coraz bardziej. Przywództwo nad gangiem, które Karioka obrała w zeszłe wakacje wisi na włosku, relacje w grupie zaczynają się psuć, a sam wyjazd może skończyć się katastrofą. Także zdrowotną. Ale oto nagle pojawia się światełko w tunelu. Zasłyszana opowieść kombatanta o czasach powstania warszawskiego staje się początkiem niezwykłej przygody, gdy na jaw wychodzi, że esesman Wilhelm Merec mógł ukryć coś w gruzach stolicy. Tylko co to takiego mogło być? Co mają z tym wspólnego Szekspir i Święty Graal? I jak Karioka i jej towarzysze poradzą sobie z interesującą się całą sprawą tajemniczą konkurencja?
Zacznę może od tego, dlaczego niniejsza powieść wydaje mi się dziewczyńską lekturą. Bo wcale nie chodzi o to, że główna bohaterka jest płci pięknej, a o opisy, jakich używa autor. A w szczególności prezentację męskich bohaterów, którzy są ukazywani w sposób, z jakim zetknąłem się tylko w literaturze dla nastolatek (rzeczy typu: wysoki i zbudowany niczym bóg olimpijski). Przez to postacie wypadają dość płytko i jednowymiarowo. Zresztą ich psychologia też nie jest jakaś głęboka, choć jako że to literatura młodzieżowa, akurat tego wcale nie oczekiwałem.
A czego oczekiwałem? Lekkiej, szybkiej i przyjemnej w odbiorze lektury wakacyjnej. I dokładnie to otrzymałem. Do tego dochodzą tajemnice, przyjaźń, niezły klimat i wpasowanie się w modną tematykę. Nie jest to wybitna książka – młodzieżówki tego typu umarły razem z takimi autorami, jak Edmund Niziurski czy Adam Bahdaj (choć i im zdarzały się spore wpadki, szczególnie logiczne), niemniej i tak warto całość polecić młodym ludziom. Czy się wyróżnia? Nie, ale i nie zawodzi, da się też dobrze czytać bez znajomości poprzednich części, więc w ostatnie dni wakacji czy na początku luźnego okresu roku szkolnego nada się jak znalazł.
Opis Wydawcy
Wakacyjny wyjazd sypie się jak domek z kart, a intuicja zdaje się zawodzić… Lecz dla Karoliny trudności są po to, żeby je pokonywać, nawet jeśli nowi członkowie jej gangu nie mają wprawy w poszukiwaniu przygód i skarbów. Jak jednak odkryć tajemnicę esesmana Wilhelma Mereca, skoro jedyny jej ślad to kilka niejasnych zapisków w niepozornym notesie z czasów II wojny światowej? Na dodatek kolejne tropy wiodą w ślepe uliczki, a skrytym w mrokach przeszłości żołnierzem zdaje się interesować ktoś jeszcze.
Czy Wilhelm Merec rzeczywiście ukrył coś w gruzach powstańczej Warszawy? Czy Karolinie i jej gangowi uda się wyprzedzić konkurencję? I co wspólnego z tym wszystkim ma Szekspir?
Bohaterowie znani z bardzo dobrze przyjętych przez młodszych i starszych czytelników powieści Szyfr, muzeum i sykomora, czyli gdzie jest skarb prapradziadka oraz Gdzie są kamedulskie piwnice, czyli dwór, gang i przypowieści powracają w kolejnej pełnej przygód i humoru odsłonie wakacyjnych perypetii, w której nowe wyzwania każą im odpowiedzieć na pytania o przyjaźń, przywództwo, lojalność i odpowiedzialność.