Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Berlin - Znam To Miasto

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 1 votes
Akcja: 100% - 1 votes
Wątki: 100% - 1 votes
Postacie: 100% - 1 votes
Styl: 100% - 1 votes
Klimat: 100% - 1 votes
Okładka: 100% - 1 votes
Polecam: 100% - 1 votes

Polecam:


Podziel się!

Berlin - Znam To Miasto | Autor: Judith Drews

Wybierz opinię:

Sosnowa Igiełka

Naprawdę mały podróżniku, naprawdę mała podróżniczko! Czy macie ochotę na zwariowaną wyprawę pełną dzikich zwierząt, zagadek do rozwiązania, niesamowitych przygód i to w samym centrum wielkiego miasta w Niemczech? Jeśli tak, to sięgnijcie po książkę „Berlin- znam to miasto” autorstwa Judith Drews. Na kilkunastu kartach znajdziecie mnóstwo rysunków z elementami do wyszukiwania. Czas na dobrą zabawę i doskonalenie spostrzegawczego oka!

 

Po Paryżu i Sztokholmie, które również należą do serii książek o miastach wydawnictwa Zakamarki, przyszedł czas na Berlin. To jedna z najbardziej znanych europejskich stolic, słynąca między innymi z wielu zabytków, jak chociażby Brama Brandenburska. W książeczce „Berlin znam to miasto”, której odbiorcą stają się najmłodsi, mamy do czynienia z nie lada historią. Oto widzimy, jak wypuszczone na wolność zwierzęta z pobliskiego zoo opanowują całe miasto, wprowadzając do niego mnóstwo zamieszania. Tutaj niedźwiedź i lew, a tam książę i wróżka, a do tego jeszcze smok i latające po niebie ryby- to nie jedyne postacie, jakie dzieci dostrzegą na ulicach Berlina podczas lektury. Ten tytuł to prawdziwa różnorodność treści. Z kart książki możemy poznać zarówno świat zwierząt, jak i społeczność ludzką. W Berlinie widać wielokulturowość, różne wyznania, napisy na sklepach nie tylko w języku niemieckim oraz cały szereg zachowań, z jakimi można mieć do czynienia w wielkim mieście. Książka może stanowić wstęp do rozmowy i o egzotycznych gatunkach zwierząt, i o relacjach międzyludzkich, i o ekologii, a nawet o orientacji seksualnej (co niekoniecznie może przypaść do gustu osobom o konserwatywnych poglądach).

 

Domeną tzw. „wyszukiwanek”, a do tej kategorii należy zaliczyć książkę „Berlin- znam to miasto”, jest to, że zawierają naprawdę mnóstwo szczegółów. Po prostu nie da się zobaczyć wszystkiego na raz, dlatego za każdym kolejnym przeglądaniem dziecko ma okazję odkrywać książkę na nowo. To, podobnie, jak pozycje z okienkami, prawdziwy hit we współczesnej dziecięcej biblioteczce. Autorka zadbała nie tylko o doskonalenie spostrzegawczości, ale także o wspieranie rozwoju intelektualnego, przydzielając małemu czytelnikowi zadania do wykonania. Zawarte na pierwszych stronach stanowią coś na wzór legendy wskazującej co należy odszukać wraz z krótką charakterystyką obiektów. Oglądanie książki „Berlin- znam to miasto” to nie tylko odnajdywanie szczegółów, ale również odkrywanie odpowiedzi na pytania o okoliczności wydarzeń. Co się tutaj dzieje- a dzieje się naprawdę wiele. Można snuć przypuszczenia na temat poszczególnych scen i tworzyć własne historie na temat wybranych bohaterów. To doskonały sposób na rozwijanie u dzieci myślenia przyczynowo-skutkowego. Wśród przedstawionych sytuacji nie zabrakło tych trudnych, takich, jak np. pożar czy wypadek, co może przytrafić się przy braku zachowania ostrożności nie tylko w dużym mieście.

 

Książka składa się wyłącznie z ilustracji, a szkoda, bo pomocne byłyby napisy z jakimi miejscami mamy do czynienia. O tym, jakie obszary Berlina opanowały dzikie zwierzęta możemy się dowiedzieć wyłącznie z opisu na okładce i niewielkich wskazówek zamieszczonych na obrazkach. Szata graficzna nosi cechy przywodzące na myśl dzieła pop art, jak wykropkowane tło oraz dużo koloru żółtego. Ilustracje są dość odrealnione i bardziej symboliczne, schematyczne, niż faktycznie przedstawiające zwierzęta i ludzi. Liczba szczegółów dosłownie przyprawia o zawrót głowy! Bogactwo wzorów i kolorów oraz morze drobnych elementów z pewnością zachwyci każde dziecko. Niewątpliwym atutem pozycji jest również jej olbrzymi format. Książka ma trzydzieści centymetrów wysokości, a po rozłożeniu daje ponad pięćdziesięciocentymetrowej szerokości planszę! Dla małego dziecka stanowi to spore wyzwanie. Któż nie zechce oglądać książki, którą można porównywać z własnym wzrostem? Sztywne strony natomiast dają możliwość wielokrotnego przeglądania bez obawy, że książka się uszkodzi.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial