Damato
-
Książka opowiada w większości historię na przestrzeni lat klubu niemieckiej Bundesligi – mianowicie tytułowej Borussi Dortmund. Boiskiem, na którym odgrywają swoje mecze jest słynny Westfalenstadion – obecnie znany pod nazwą Signal Iduna Park wraz ze swoją żółtą ścianą (trybuną z miejscami stojącymi dla kibiców, którzy tworzą niebywałą atmosferę).
Większości z Nas klub ten może kojarzyć się z polskim trio piłkarzy - mam na myśli oczywiście Kubę Błaszczykowskiego, Łukasza Piszczka oraz super snajpera Roberta Lewandowskiego. Warto jednak pamiętać, że grał tam też Euzebiusz Smolarek a klub tworzyli również emigranci pochodzący z Naszego kraju.
Książka składa się z 12 rozdziałów, w których przedstawione są najważniejsze wydarzenia z “życia” klubu od momentu powstania aż po czasy teraźniejsze. Ponadto książka zawiera epilog oraz posłowie do polskiego wydania, gdzie omówiony został wpływ polskich piłkarzy na ten klub piłkarski - ich stosunek do kibiców i opis filozofii gry.
W tej pozycji oprócz przytoczonych perypetii klubu, opisu początków klubu itd. autor w dużej mierze skupił się na przedstawieniu czytelnikowi sposób w jaki kibice postrzegają swój ukochany klub, co jest dla nich najważniejsze. Zgodnie z autorem (str. 44: “Jeśli ktoś z Zagłębia Ruhry cię polubi, zostaje twoim przyjacielem do końca życia. A jeśli nie – powie ci to prosto w twarz”. Wiele jest ciekawostek odnośnie piłki nożnej oraz jakichś tam rekordów, czy niecodziennych sytuacji. Co zapadło mi w pamięć, mianowicie dopiero od 2008 roku drużyny piłkarskie mają treningi zamknięte dla kibiców oraz mediów.
Wcześniej, jeśli się chciało np. autograf - przychodziło się na trening, czekało aż zespół będzie schodził do szatni i normalnie można było podejść do zawodnika z czymś do pisania, bez żadnej ochrony, przepychania się i próśb. Drugą taką ciekawostką jest fakt, iż wielu ludzi twierdziło w tamtym czasie (lata 50. i 60. XX wieku), iż gdyby nie nagła śmierć jednego z prezesa klubu FC Koln (Kremera) klub ten mógł wyrosnąć na takiego potentata jakim stał się sam Bayern Monachium. Po lekturze można dojść do wniosku, że w piłce nożnej nawet profesjonalnej i na najwyższym szczeblu o sukcesie albo porażce w dużym stopniu decyduje szczęśliwy traf. Szczególnie jeśli chodzi o pojedyncze mecze. Kwestia gola czy jego obrony to często szczęście. Nie zawsze, ale jednak. Na przestrzeni lat widać to bardzo dobrze – wiele klubów piłkarskich od euforii, zdobytych trofeów, odznaczeń i pucharów, przechodzi w stan wypalenia, braku celu czy szeregu złych decyzji a nawet bankructwa. Regułą tą potwierdza opisana tutaj Borussia Dortmund. Niektóre decyzję szefostwa były trafione w punkt i przyczyniły się do sukcesów klubu, wielkie zwycięstwa czy spektakularne bramki zapisały się do historii niemieckiego futbolu a część to niestety te wydarzenia, których kibice woleli zapomnieć.
Reasumując stwierdzam, że pozycję tą koniecznie muszą przeczytać polscy kibice tego klubu z racji wielu ciekawych szczegółów z meczy oraz historii klubu. Bardzo fajne opisy autora i komentarze dodają atrakcyjności tej lekturze, oczywiście w mojej ocenie. Książka solidnie wydana – w twardej oprawie, z przodu i z tyłu ma wytłuczone trójwymiarowe litery. W środku znajduję się też wkładka z kolorowymi fotografiami. Naprawdę wiele, wiele cennych z perspektywy kibica informacji. Polecam nie tylko fanów klubu, ale też ogólnie piłki nożnej. Co ciekawe podczas lektury nauczyłem się kilku nowych słów, o których wcześniej nie miałem pojęcia (np. koteryjność, czy wiral), także było to pozytywne zaskoczenie. Frapująca lektura murowana!