Krakowska Wiedźma
-
Czas. Nie mamy na niego wpływu, nie możemy go cofnąć, przyspieszyć albo zmienić. Walczymy z nim, pędząc przed siebie, chcąc jak najwięcej przeżyć, odczuć czy spełnić swoje marzenia. Nie wiemy, czy to, co robimy, jest nam przeznaczone i czy to jest spełnienie w poszukiwaniu szczęścia. Czas biegnie, a my zmieniamy się, starzejemy, umieramy, rodzimy i znów jesteśmy poddani czasowi. Staramy się z nim walczyć, ale zawsze dzieje się to, co ma się wydarzyć i nie mamy na to wpływu.
Autor Artur Tołłoczko przedstawiam nam historię mężczyzny, który potrafi przemieszczać się w czasie i miejscu. Jego smutna opowieść pokazuje nam, że pomimo możliwości zmiany wydarzeń, miejsc, słów i walki z czasem zawsze kończyło się tak jak na początku pierwotnej historii. Wraz z głównym bohaterem przemierzamy epoki, wieki i miejsca, aby przekonać się, że walka z czasem jest bezsensowna. Główny bohater Piotr, gdy odkrył swój talent, na początku był podniecony i szczęśliwy. Jednak z biegiem lat, zmian czasowych i przeżyciu wciąż tych samych wydarzeń i zdarzeń dochodzi do wniosku, że jest coraz bardziej zmęczony i nie ma siły na kolejne nowe doświadczenia. W przydrożnym barze opowiada napotkanej kobiecie historię swojego życia, a potem zabiera ją w bajeczne podróże w czasie. To dzięki niej odkrywa, co tak naprawdę jest ważne w życiu i kiedy człowiek odnajduje własną osobowość i szczęście. Przemierzając niezliczone miasta, krainy, epoki poznaje mnóstwo osób i charakterów. Jednak w jego sercu wciąż jest tylko jedna kobieta, która postanowiła poszukać szczęścia w podróżach. Główny bohater wciąż tańczy na linii czasowej. Dopiero pewna kobieta o kasztanowych włosach uświadamia, gdzie jest jego miejsce oraz dlaczego nie potrafił odnaleźć szczęścia.
Główny bohater Piotr jest spokojnym mężczyzną w wieku około trzydziestu lat. Jednakże dzięki talentowi podróży w czasie może być młodszy lub starszy. Ma ogromną wiedzę i doświadczenie oraz silny charakter, który został ukształtowany przez lata podróżowania. Gdy odeszła od niego ukochana zdał sobie sprawę, że nigdy nie odnajdzie szczęścia. Również ma bolesne doświadczenia związane z pracą zawodową i studiami oraz firmami, które stworzył. Chociaż zawsze próbował to naprawić, zawsze kończyło się tak samo. Zmuszony tańczyć z czasem w chaotycznych krokach w końcu poddaje się, wiedząc, że jest bezsilny i nie wygra z przeznaczeniem. W swoich podróżach zawsze stara się wyciągnąć jakieś wnioski i lekcje. Wiele go kosztuje, aby wciąż nie wracać do przeszłości, oraz zaczyna odczuwać rozdarcie pomiędzy prawdziwym życiem a tym, do którego chciałby wrócić. Jego tajemnica zaczyna stawać się uciążliwa i pragnie, aby ktoś ją razem z nim podniósł i wspierał, w to, kim się stał i kim jest. Poznane kobiety są niezwykłe i dodają otuchy w tej zaplątanej ścieżce czasowej.
Historia podróżnika w czasie jest bardzo ciekawie opowiedziana. Pomiędzy opowiadaniami zostały wplecione wspomnienia z czasów przeszłych, takie jak, dziki zachód, średniowiecze czy Nowy Orlean przed huraganem. Czytelnik wczuwa się w atmosferę opowieści głównego bohatera. Z łatwością może sobie wyobrazić miejsce, czas i ludzi. Dialogi są lekkie i nie przegadane, przez co bardzo szybko się czyta. Niby chaotyczne opowiadania łączą się w jedną wielką historię życia głównego bohatera, by na samym końcu wrócić do początkowego punktu jego życia.
Niniejsza książka jest dla czytelników, którzy chcą podróżować w czasie, ale nie tylko we wspomnieniach głównego bohatera, ale też w swoich. Ta powieść jest też dla tych, którzy chcą zatańczyć tango z czasem, aby poczuć jego rytm, emocje i uczucia oraz dać się poprowadzić przeznaczeniu.