Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Roztopy

Kup Taniej - Promocja

Additional Info

  • Autor: Jędrzej Pasierski
  • Gatunek: Kryminał
  • Język Oryginału: Polski
  • Liczba Stron: 336
  • Rok Wydania: 2019
  • Numer Wydania: I
  • Wymiary: 125x205 mm
  • ISBN: 9788380497894
  • Wydawca: Black Publishing
  • Oprawa: Miękka
  • Miejsce Wydania: Wołowiec
  • Ocena:

    5/6


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 2 votes
Akcja: 100% - 3 votes
Wątki: 100% - 2 votes
Postacie: 100% - 2 votes
Styl: 100% - 2 votes
Klimat: 100% - 2 votes
Okładka: 100% - 2 votes
Polecam: 100% - 3 votes

Polecam:


Podziel się!

Roztopy | Autor: Jędrzej Pasierski

Wybierz opinię:

Bnioff

„Roztopy” to opowieść osadzona w małej wsi Bukowce w Beskidzie Niskim. Taka opowieść aż prosi się, by zostać opublikowaną w wydawnictwie „Czarne” słynącego z historii traktujących o prowincji, o małych ojczyznach i zwykłych ludzkich sprawach w nich się toczących. Ta opowieść to jednak historia kryminalna, w której te zwykłe ludzkie sprawy i życie blisko z naturą okazują się być skażone naturą zbrodniczą. Czarne już jakiś czas temu uruchomiło specjalną serię wydawniczą pod hasłem „Ze Strachem”, gdzie pojawiają się klasyczne, mające mrozić krew w żyłach kryminały, tworzone jednak w duchu i klimacie bliskim temu, do czego przez lata przyzwyczaili nas wydawcy z Wołowca.

 

Oto po wczesnej zimie do Bukowców przychodzą roztopy, a podczas poszukiwań zaginionej warszawskiej lekarki, która postanowiła rzucić wszystko i uciec w Beskidy, policja znajduje w lesie zwłoki. Kim jest ofiara i jaki związek ma brutalne zabójstwo z Joanną Pascho, rzeczoną lekarką? Odpowiedzi na te pytania szuka lokalny glina z nie potrafiący poradzić sobie z traumą związaną z zaginięciem syna, który przed wieloma laty uległ wypadkowi oraz Nina Warwiłow, warszawska policjantka, szykująca się do powrotu do pracy śledczej po długiej przerwie. Żeby rozwiązać zagadkę zbrodni, będzie musiała odkryć sięgające głęboko w przeszłość mroczne sekrety beskidzkiej wioski.

 

„Roztopy” to druga część cyklu ze wspomnianą komisarz Niną Warwiłow, który to cykl otworzył debiut Pasierskiego z 2018 zatytułowany „Dom bez klamek”. To dość modny kierunek w literaturze tego gatunku i zakończenie niniejszej części sugeruje jednoznacznie, że Autor ma jeszcze w zanadrzu pomysły na pociągnięcie wątku pani komisarz w kolejnych odsłonach. Trudno mu się zresztą dziwić, jest z wykształcenia prawnikiem i materiału faktograficznego zdobył zapewnie wystarczająco, by długo jeszcze go beletryzować. Jak dowiadujemy się z notki biograficznej zamieszczonej na skrzydełku niniejszego wydania, mieszka na warszawskiej Pradze, jak jego bohaterka, ale połowę dzieciństwa spędził w Beskidzie Niskim. Tłumaczy to łatwość, z jaką porusza się po topografii miejsc, w jakich toczy się akcja jego powieści. Trudno zresztą odmówić Pasierskiemu talentu do opisywania miejsc, do oddawania ich klimatu i charakterystycznej specyfiki. To nie są papierowe dekoracje, na które często nie zwraca się uwagi podczas śledzenia kryminalnej intrygi w literaturze tego typu. Autor pozwala czytelnikowi niemal fizycznie odczuć bolesną konfrontację romantycznych wyobrażeń o domku w górach z naturalistyczną rzeczywistością, której doświadcza jedna z postaci.

 

Autor stara się również, by, podobnie jak dekoracje, także aktorzy dramatu, byli postaciami z krwi i kości. Wyposażył ich w bardzo konkretne biografie, obdarzył charakterami, które, jak życiu, nie zawsze dają się jednoznacznie zdefiniować i zachowywać w zgodzie ze sobą. Wszystko to razem składa się na bardzo ciekawą przygodę literacką, która zadowolić powinna na pewno każdego zjadacza literatury kryminalnej, mamy bowiem trzymającą w napięciu historię, z nieoczywistym rozstrzygnięciem, który dodatkowo otwiera się na nowe możliwości, mamy też znakomity opis beskidzkiej rzeczywistości, co sprawi dodatkową przyjemność wszytych tym, którzy cenią sobie w literaturze wątki poznawcze.

 

„Wyszła na ganek. Noc była ciemna, cicha, wilgotna po deszczu. Zatrzasnęła skobel, zastanawiając się czy zaśnie. Nie zasnęła.” Rozpoczynając lekturę „Roztopów” wieczorową porą też trudno będzie zasnąć zanim nie dotrze się do końca tej historii. Należałoby więc życzyć Autorowi, by udało mu się w kolejnych częściach cyklu utrzymać ten wysoki poziom.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial