Bnioff
-
Nie ma chyba w tej chwili bardziej polarnego piłkarza na świecie. No, może Messi, bohater poprzedniej monografii Guillema Balague, ale nawet on nie budzi tak wielu, czasem bardzo skrajnych emocji. Zawsze tak było i pewnie zawsze już tak będzie, co przecież nie jest niczym nadzwyczajnym w przypadku ludzi popularnych obdarzonych przy tym ponadprzeciętnym talentem.
Każdy autor biografii zawsze narażony jest na zarzut stronniczości. Jeśli jest to biografia autoryzowana przez jej bohatera, pojawiają się wątpliwości, czy aby nie jest hagiografią, utworem pisanym na przysłowiowych kolanach, w którym uwypukla się zalety, a wady stara tuszować albo zręcznie omijać niewygodne dla bohatera fakty. Jeśli autoryzacji brak, zakłada się, że znajdą się w niej niewygodne dla bohatera fakty, czy nawet nie fakty, a zwyczajne plotki, domysły i spekulacje, na które łasi są przecież czytelnicy tabloidów i plotkarskich portali.
Autor świadom tego wszystkiego podjął się wyzwania, by nie tylko wyjaśnić jak najlepiej fenomen zjawiska zwanego jako CR7, ale przede wszystkim spróbował dotrzeć do prawdy o człowieku, którego imię nosi wydrukowane na koszulkach miliony chłopców kopiących piłkę na całym świecie. Oprócz więc oddania głosu samemu zainteresowanemu, zebrał całą masę opinii o nim mnóstwa ludzi, którzy mieli okazję zetknąć się z Ronaldo na wszystkich etapach jego życia i kariery. Autor przytacza wypowiedzi najbliższej rodziny, zwłaszcza matki, która do dzisiaj jest osobą, z którą ma najściślejszy kontakt oraz naturalnie kolegów z pracy, czyli szkoleniowców, menagerów i współtowarzyszy z boiska i szatni.
„Piłkarze to zwyczajni ludzie, tyle, że obdarzeni nadzwyczajnym talentem. Zawodnicy dysponujący największym talentem, a zatem ci najbardziej wartościowi dla swoich szkoleniowców, dziennikarzy i agentów, rodziny, szeroko rozumianej grupy wsparcia, stają przed trudnym zadaniem: muszą spróbować pozostać zwyczajnymi ludźmi” – taką oto uwagą podzielił się z Autorem jeden z najlepszych psychologów sportu na świecie, po tym, gdy dostał do zaopiniowania kilka fragmentów niniejszej publikacji. Faktycznie bowiem okazuje się, że Balague skupia się przede wszystkim na Ronaldo - człowieku, jakkolwiek dziwnie by to brzmiało, niż na Ronaldo – piłkarskiej ikonie.
Starając się odkryć prawdę o człowieku, analizuje też Autor otoczenie, w jakim ten się wychowywał. Dostajemy więc szczegółowy opis historii Madery sięgający czasów portugalskich odkrywców tego archipelagu w XV wieku, aż po współczesną geopolityczną charakterystykę tego miejsca, które kojarzone jest jako atrakcyjna pod względem turystycznym, tak zwana „kraina wiecznej wiosny. Autor pokazuje jaki wpływ na przyszłego boga footballu miało wychowanie w rodzinie, w której wiązało się przysłowiowy koniec z końcem, jak wpłynął górzysty, nierówny teren wyspy na kształtowanie się umiejętności piłkarskich przyszłego zdobywcę złotych piłek.
Obraz Ronaldo nie mógłby naturalnie powstawać w próżni, dlatego w książce aż roi się od mnóstwa fantastycznych opowieści z życia klubów, w których grał Cristiano, nie mogło też zabraknąć opowieści o jego występach w reprezentacji Portugalii. Jest to więc pozycja po którą sięgnąć powinien każdy sympatyk footballu, zwłaszcza jeśli zainteresowany jest historią takich klubów, jak Manchester United, Real Madryt czy Juventus, niezależnie od tego, czy darzy sympatią jej bohatera. Trzeba jednak przyznać, że po zakończeniu lektury nawet ktoś, kogo Ronaldo mógł irytować pozą zadufanego w sobie, rozchwianego emocjonalnie narcyza, którą często prezentował na boisku, spojrzy na niego bardziej łaskawy okiem czy wręcz z uznaniem. Biograf znowu wykonał kawał świetnej roboty i sprawił, że chętnie rozejrzę się za innymi jego książkami poświęconymi ludziom z piłkarskiego światka. Ludziom właśnie, a nie tyko wyidealizowanym bohaterom.