Tappi I Przyjaciele Tom 7 Tappi I Tajemnica Bułeczek Bollego | Autor: Marcin Mortka

Tappi to wiking jedyny w swoim rodzaju, odważny i mądry, a przede wszystkim niezwykle pomocny i przyjacielski. Marcin Mortka stworzył empatycznego i radosnego wikinga, który zamiast podbijać obce krainy, podbija serca małych czytelników. W serii „Tappi i przyjaciele” (wyd. Zielona Sowa) ukazało się już kilkanaście tytułów, w tym najnowsza część „Tappi i tajemnica bułeczek Bollego”. Po raz kolejny uśmiechnięty wiking zaprasza nas do Szepczącego Lasu, który zamieszkują zwierzęta, magiczne stwory i baśniowe istoty. W 10 krótkich historiach, których bohaterem jest Tappi i jego przyjaciel renifer Chichotek, skrzy się od humoru i magii. Wiking, którego wykreował Marcin Mortka ma ogromne serce dla przyjaciół, zawsze próbuje doradzić i rozwiązać nawet najtrudniejszy problem. Niezwykłość Tappiego tkwi w jego otwartości, jest zarówno opiekunem jak i przyjacielem leśnych maluchów, które bardzo przypominają przedszkolaków. Zresztą, w Szepczącym Lesie jest nawet przedszkole pani Dziewanny i biblioteka, którą zajmuje się borsuk Niuchacz. Postać baśniowego wikinga, z charakterystyczną długą, rudą brodą związaną na samym końcu w kitkę oraz scenerię Szepczącego Lasu narysowała Marta Kurczewska. Tappi to dobroduszny olbrzym, którego waleczność i odwaga przejawia się zwłaszcza w sytuacjach gdy komuś trzeba pomóc.

W wikingowych historiach autor wplata wiele ciekawostek z przyrody, opisując również proekologiczne zachowania, choćby dotyczących sadzenia drzew i pielęgnowania roślin. Las jest domem dla wielu organizmów, a drzewa pełnią bardzo ważną rolę, o czym opowiada Dęb Starodziej:

„Tak, ale nas musi być dużo, byśmy spełniały swoje zadani. Częstujemy was wtedy świeżym powietrzem, pięknymi zapachami i cieniem. Wśród gałęzi mieszka wiele ptaków i zwierząt, a inni mogą bezpiecznie żyć wśród naszych korzeni. (…) Powinniście, dzieciaki, sadzić jak najwięcej nowych drzew, ale pamiętajcie, że my rośniemy naprawdę powoli i dużo, bardzo dużo czasu mija, nim drzewo osiąga moje rozmiary.” (s. 30-31)

Opowiadania o Tappim to pełne wrażliwości, lekcje współpracy i empatii, a także próby zmierzenia się z dziecięcymi lękami dotyczącymi duchów czy burzy. Tappi, który kocha naturę, tłumaczy Chichotkowi, że nie trzeba przesadnie bać się burzy, bo jest ona „częścią natury, tak jak tęcza czy wschód słońca” (s. 24). W zbiorze opowiadań „Tappi i tajemnica bułeczek Bollego” młodzi czytelnicy dowiedzą się dlaczego warto wcześniej zaplanować podróż i jak ważny jest towarzysz podczas dalekiej wypraw, a także dlaczego nie warto kierować się utartymi schematami, bo i z duchami można się zaprzyjaźnić podobnie jak z Wodnikiem, jeżeli bliżej się go pozna. W ciepłych historiach dla najmłodszych nie zabraknie również magii, Tappi pozna tajemnicę pachnących bułeczek, których zapach co rano przyciąga do karczmy wszystkich mieszkańców ze Szepczącego Lasu. Nie zabraknie również tajemnic i zagadek. Tappi i Chichotek spróbują rozwiązać tajemnicę zniknięcia biblioteki i odkryją miniaturowe miasteczko na rzeczce Bulgotce. Tappi jak na wikinga przystało podejmie się nietypowych zadań, np. upieczenia bułek. Pokaże również olbrzymowi Chrupkowi do czego prowadzi naśmiewanie się z innych i dokuczanie mniejszym, a także oswoi tajemniczego Wodnika. W słowach Tappiego odnajdziemy wiele małych, ale wartościowych sentencji: „Jak dobrze poszukasz, wszędzie znajdziesz skarb” (s.35); „w przyrodzie wszystko jest piękne” (s. 27). Przygody Tappiego i jego przyjaciół zawierają zazwyczaj wartościowe przesłanie dotyczące świata i ludzi.

Kolejna seria opowiadań o dobrodusznym i poczciwym wikingu pt. „Tappi i tajemnica bułeczek Bollego” jest skierowana do dzieci w wieku przedszkolnym. Warto podkreślić, że Tappi ma wyjątkową zdolność porozumiewania się z przyrodą, otacza ją szacunkiem i troską. Jest mentorem dla mieszkańców Szepczącego Lasu, każdy mały zwierzak wie, że można liczyć na pomoc wikinga. Autor nakreślił portret Tappiego jako dorosłego człowieka, jednocześnie obdarzając go duszą i wyobraźnią dziecka. W pewien sposób Marcin Mortka odczarowuje postać skandynawskiego wojownika. Wiking nie musi być zły i groźny, nie musi niszczyć i walczyć, może kojarzyć się dziecku zupełnie inaczej – choćby jako zaufany przyjaciel i strażnik lasu. Tappi to również wielbiciel książek i czytania, i za to chyba lubię go najbardziej.