Myśli To Materia | Autor: Dawson Church

Studio Astropsychologii uraczyło niedawno swoich czytelników kolejnym z poradników, napisanym przez niejakiego dr Dawsona Churcha, wprowadzającego obiecujące i oparte na dowodach psychologiczne i medyczne techniki uzdrawiania. Jak podaje wydawca, jego przełomowe badanie zostało opublikowane w prestiżowych magazynach medycznych, a w swoich książkach dr Dawson Church dzieli się wiedzą o tym, jak stosować techniki psychologii energetycznej dla utrzymania zdrowia i sprawności fizycznej.

Myśli to materia. Szokujące odkrycia o tym jak Twój mózg tworzy materialną rzeczywistość (pisownia pochodząca z poradnika) jest książką zawierającą nieco ponad cztery setki stron, wzbogacaną o liczne czarno-białe ilustracje i wykresy obrazujące czytelnikowi to, o czym akurat dr Dawson Church pisze. Jak to często bywa w przypadku poradników, lekturę Myśli to materia otwiera kilka stron z opublikowanymi pochwałami o samej książce, mających stanowić jej najlepszą rekomendację. Swoim zwyczajem pominąłem te strony, z góry zakładając, że niczyje pochwały – a tym bardziej pochwały ludzi, o których nic nie wiem – niczego do lektury samej książki nie wniosą. To zabieg czysto reklamowy, zupełnie zbędny moim zdaniem, stąd moja całkowita ignorancja w tym temacie.

Myśli to materia jest poradnikiem podzielonym na zaledwie siedem rozdziałów, przedmowę (napisaną przez – co ciekawe – dr Joe Dispenza, autora trzech poradników wydanych w ciągu minionych lat i raczej dobrze przyjętych przez czytelników), wprowadzenie traktujące o zderzeniu metafizyki z nauką, bibliografię i notkę o autorze. Same rozdziały mówią czytelnikowi o tym, co autor książki uważa na temat tego, jak ludzki mózg kształtuje świat, w jaki sposób postrzegamy nasze otoczenie i jak nasze emocje na nie oddziałują. Przeczytamy również o energii tworzącej materię oraz regulującej komórki w naszym ciele, o synchroniczności ludzkiego umysłu, jak również o tym, dokąd człowieka może zaprowadzić jego umysł. Autor rzeczywiście musiał przeprowadzić bądź przeanalizować niektóre badania nad ludzkim mózgiem, bo w poradniku natrafimy na pojęcia raczej mało znane przeciętnemu czytelnikowi, jak na przykład proces neuroplastyczności mózgu czy szybkość zmian neuronalnych. Autor oczywiście wyjaśnia wiele tego typu zagadnień, stosując w tym celu nieskomplikowaną formę przekazu, ograniczając używanie naukowych terminów do niezbędnego minimum, a co za tym idzie, nie rozciągając za bardzo stricte naukowego punktu widzenia na niektóre aspekty poruszanych zagadnień, co akurat jest w moim mniemaniu minusem. Myśli to materia jest jednak poradnikiem skierowanym do szerokiego ogółu, do przeciętnego czytelnika nie mającego zbyt wiele wspólnego z badaniami nad ludzkim mózgiem i umysłem, dlatego podejście dr Dawsona Churcha jest w tym przypadku zupełnie zrozumiałe. Sama lektura jego poradnika raczej żadnemu czytelnikowi nie sprawi problemu, odbiór tekstu nie jest utrudniony przez mnogość naukowych terminów, a sama istota tego, o czym pisze autor, została podana w sposób bardzo przyjazny czytelnikowi. Ważniejsze partie tekstu wydrukowano dodatkowo na szarym, odróżniającym się od białych stron tle, a mnogość licznych ilustracji i wykresów dodatkowo ułatwia zrozumienie omawianej w poradniku tematyki. Nie musicie się więc z jakiegokolwiek powodu obawiać trudności z przystępnością tekstu zawartego w Myśli to materia, bo coś takiego po prostu tutaj nie występuje. Poradnik został opracowany w sposób znany już z publikacji typowych dla wydawnictwa Studio Astropsychologii, a więc jest przyjazny czytelnikowi, czytelny i opracowany w sposób przejrzysty, nie nastręczający jakichkolwiek trudności w odbiorze.

Inaczej ma się sytuacja z teoriami i tezami, jakie wysuwa w tekście dr Dawson Church. Jego punkt widzenia na opisywane aspekty omawianych zagadnień jest dość oryginalny, cechujący się pewnością siebie i zdecydowanie bardziej subiektywny niż obiektywny, jednak w tym przypadku nie jest to akurat niczym specjalnie dziwnym. Tak czy inaczej, Myśli to materia jest interesującym poradnikiem, zwłaszcza w części teoretycznej, mimo wszystko jednak nie da się nie zauważyć, że spora ilość idei dr Dawsona Churcha może budzić wątpliwości.

„Myśli to materia” to kolejna publikacja wydana z ramienia wydawnictwa Studio Astropsychologii, która wymownymi i głośnymi hasłami portretuje odbiorcę, jako kreatywnego i potężnego stwórcę własnego życia. Autor, niejaki dr Dawson Church, wybitny naukowiec, który przeprowadził szereg przełomowych badań w dziedzinie psychologicznego i medycznego uzdrawiania, wielokrotnie w swojej naukowej książce powtarza, iż człowiek posiada potężne narzędzie, jakim jest jego mózg, do stworzenia rzeczy z pozoru niemożliwych. Według autora wcale nie jesteśmy skazani na swoje geny, wraz z narodzinami nie jesteśmy przypisani konkretnym celom i kategoriom, mając bowiem swój potężny umysł, bez większego wysiłku możemy pokierować rzeczywistość w pożądanym przez siebie kierunku.

Recenzowana publikacja to ponad czterysta stron naukowych doniesień i idei, które autor próbuje poprzeć przeprowadzonymi w ostatnich latach badaniami. Książka zawiera wiele fotografii, wykresów i wytłuszczonych tekstów, które mają uprzyjemnić i ułatwić odbiorcy poznawanie kolejnych istotnych faktów z omawianej dziedziny. Warto również wspomnieć, iż książkę otwierają niedługie opinie innych naukowych postaci, które pokrótce przedstawiają zalety publikacji. Całość podzielona jest na 7 rozdziałów, przedmowę oraz, wieńczącą całość, dość obszerną bibliografię, która świadczy o ogromnym wkładzie autora w dzieło tworzenia tej książki.

Warto mieć na uwadze, iż niektóre teorie autora są mocno subiektywne i kontrowersyjne. Dr Dawson Church porusza bowiem dość śmiałym tonem dyskusyjne tematyce dotyczące na przykład skuteczności leczenia energią, podając przykłady nagłych uzdrowień ludzi. Autor wielokrotnie podkreśla też istotną rolę spójnego umysłu, namawia też do czynnej medytacji.

„Myśli to materia” to w mojej opinii mocno naukowa publikacja, która za pośrednictwem dość prostego słownictwa, przekazuje wciąż dosyć złożone i skomplikowane procesy fizyczne. Dr Dawson Church, pomimo ograniczenia w książce naukowego słownictwa do niezbędnego minimum, finalnie nie sprawił, by publikację można byłoby poznawać wieczorem tuż przed snem, będąc zmęczonym po ciężkim dniu pracy. Książka wymaga pełnego skupienia i uwagi czytelnika. Nie jest to książka stylem zbliżona do słynnego „Secret”. Nie mamy tu bowiem do czynienia afirmacją życia, lekkością i optymizmem oraz wplecionymi w fabułę pozytywnymi hasłami, które z dnia na dzień mają zmienić nasze życie.

Recenzowana publikacja nie jest też tradycyjnym poradnikiem, serwującym doskonałe coachingowe wskazówki. Na okładce książki zamieszczona jest informacja, iż po lekturze poznamy sposoby i metody, które finalnie ułatwić nam mają zdobycie umiejętności kreowania własnych myśli. Finalnie liczyłam jednak na ciut więcej. Na większą dawkę inspirujących podpowiedzi, które choć po trosze wpłyną na mój sposób myślenia. Na chwytliwe i mocne hasła, które mocno zagnieżdżą mi się w pamięci. Tak się jednak nie stało. Suchy, mocno naukowy i dydaktyczny ton wypowiedzi autora sprawił, iż cała metafizyczna strona tej publikacji odeszła gdzieś na bok, a pozostało głuche i niemiłe naukowe echo, przypominające znienawidzone lekcje fizyki w liceum.