Uleczkaa38
-
Miłość to paleta barw, kolorów i ich najrozmaitszych odcieni... Nigdy uczycie to nie jest bowiem jednowymiarowe, gdyż składa się zawsze z pośredniej kompozycji szczęścia, radości i piękna, ale też i ze smutkiem, bólem i rozczarowaniem w tle... Tak, jak bowiem świat jest wielobarwny, takim też i jest życie człowieka z miłością na czele... Doskonale fakt ten obrazuje sobą poruszająca powieść Renaty Czaban-Kryczki pt. "Paleta uczuć", która to ukazała się właśnie nakładem Wydawnictwa Novae Res...
Fabuła powieści przedstawia sobą losy dwóch młodych dziewcząt - Łucji i Pauliny. Obie przyjaciółki postanawiają spędzić ze sobą nadchodzące wakacje w rodzinnym domu Łucji, oddając się tam beztroskiemu lenistwu, jak i też szaleństwie letniej zabawy. Szaleństwu tym gorętszym, iż oto Łucja odnajduje ponownie miłość w przystojnym Dominiku, zaś Paulina zakochuje się w starszym bracie przyjaciółki - Adrianie. I tak oto nastaje czas pięknej, spełnionej i szczęśliwej miłości w czasie upalnych dni i nocy... Tyle tylko, że wtedy dadzą znać o sobie demony przeszłości, które położą kres tej wakacyjnej, miłosnej sielance...
Niniejsze dzieło Renaty Czaban Kryczki, oferuje nam sobą spotkanie z bardzo intrygującą, emocjonującą i przede wszystkim poruszającą odsłoną współczesnej literatury obyczajowej. Odsłoną, która z jednej strony dotyka sobą wszystkiego tego, co w młodzieńczej miłości jest najwspanialsze i najpiękniejsze, z drugiej jednak nie zapomina także i o prozie życia, czyli ludzkich dramatach, trudnych wyborach oraz konsekwencjach z nich płynących... Tym samym też jestem w pełni przekonana o tym, iż książka ta przypadnie do gustu wszystkim miłośnikom romantycznej, ale też i realistycznej opowieści o życiu...
Pod względem fabularnym pozycja ta przedstawia się ciekawie i udanie, choć czasami można odnieść pewne wrażenie, iż można było pokusić się tu o nieco bardziej zwięzłą narrację, a tym samym okrojenie tej książki o kilkadziesiąt stron (całość liczy sobie aż 485). Oczywiście, to tylko mała uwaga, nie mająca wpływu na całościowy i bardzo pozytywny odbiór tej powieści, która przedstawia nam sobą barwne losy czworga głównych bohaterów. Losy, wypełnione w głównej mierze opisami wakacyjnej zabawy, romantycznych spacerów i rozmów dwojga zakochanych osób. Lecz oto gdzieś mniej więcej w połowie lektury, nastaje czas wielkich zaskoczeń, trudnych decyzji i życiowych dramatów, które zadecydują o przyszłości naszych bohaterów. Od tego momentu też akcja nabiera rozpędu, wydarzenia następują jedno po drugim, zaś całość wieńczy bardzo spektakularny, ale też i otwierający furtkę na ciąg dalszy, finał...
Powieść tę czyta się tak znakomicie, także i za sprawą dwóch ważnych jej elementów - kreacji bohaterów, jak i też klimatycznego miejsca akcji wydarzeń. Co do postaci, to cała nasza młodzieńcza czwórka przedstawia się tu bardzo barwnie, intrygująco, jak i przede wszystkim naturalnie. Łucja, Paulina, Dominik i Adrian, to ludzie z "krwi i kości", którymi targają silne emocje, wielkie namiętności, a też i nie są obce im liczne wady... To także młodzieńcza naiwność, czasami nazbyt wielka wrażliwość, czy też chociażby ta charakterystyczna dla młodych ludzi pewność własnych możliwości, którym to nikt i nic nie jest w stanie się oprzeć... Tak - lubimy tych bohaterów i w znacznej mierze także się z nimi identyfikujemy.
Równie barwnie jawi się tu obraz tej literackiej rzeczywistości, jaką to poznajemy za sprawą tej lektury. To przede wszystkim niezwykle klimatyczna, romantyczna, nastrojowa i ujmująca nas swoim charakterem wakacyjna i bardzo letnia atmosfera, którą to udało się autorce oddać tutaj, tak za sprawą samego, bardzo współczesnego, ale też i w pewnym sensie poetyckiego języka, jak i też chociażby szczegółowych opisów codzienności bohaterów, którą to wypełnia w znacznej mierze zabawa i romantyczne chwile... Oczywiście, to także nasze polskie realia, których to obraz jest o tyle ciekawszy i barwniejszy, gdyż obserwowany oczyma młodych ludzi...
Spotkanie z niniejszą powieścią, oferuje nam sobie wielkie emocje, wspaniałą rozrywkę i przednią czytelniczą zabawę, która trwa od pierwszej, do ostatniej czytanej strony. To także gwarancja wielkich romantycznych uniesień, gdyż książka ta stanowi sobą przede wszystkim barwną opowieść obyczajową, która to w tak mądry, realny i niezwykły sposób opowiada o potędze, sile, ale też i nie zawsze tej najpiękniejszej twarzy miłości... Myślę, a w zasadzie jestem o tym przekonana, że każdy miłośnik współczesnej literatury tego nurtu, będzie tą powieścią w pełni usatysfakcjonowany. Nie pozostaje mi zatem nic innego, aniżeli zachęcić wszystkich do sięgnięcia po książkę "Paleta uczuć", tym bardziej właśnie teraz, w przededniu lata i wakacji...