Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Feminist Fight Club

Kup Taniej - Promocja

Additional Info

  • Autor: Jessica Bennett
  • Tytuł Oryginału: Feminist Fight Club
  • Gatunek: Poradniki
  • Język Oryginału: Angielski
  • Przekład: Agata Teperek
  • Liczba Stron: 304
  • Rok Wydania: 2019
  • Numer Wydania: I
  • Wymiary: 165x215 mm
  • ISBN: 9788328060364
  • Wydawca: Buchmann
  • Oprawa: Miękka
  • Miejsce Wydania: Warszawa
  • Ocena:

    4/6


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 1 votes
Akcja: 100% - 1 votes
Wątki: 100% - 2 votes
Postacie: 100% - 2 votes
Styl: 100% - 1 votes
Klimat: 100% - 1 votes
Okładka: 100% - 1 votes
Polecam: 100% - 1 votes

Polecam:


Podziel się!

Feminist Fight Club | Autor: Jessica Bennett

Wybierz opinię:

Primulka

W dzisiejszym świecie hasło „feminizm” budzi skrajne emocje. Przez coraz ostrzejsze akcje feministek i ich zdecydowane poglądy zaczęto je nazywać „feminazi”. Z tego powodu z ostrożnością sięgnęłam po książkę Jessiki Bennett Feminist Fight Club. Jak przetrwać w seksistowskim miejscu pracy. Obawiałam się, że z potrzebnego utworu (gdyż uważam, że temat jest warty omówienia) zrobiła się niepotrzebna akcja propagandowa, obrażająca mężczyzn i wyolbrzymiająca sytuację.

 

Feminist Fight Club reklamuje się jako odpowiedź na szereg pytań: „Co zrobić, gdy kolega na każdym spotkaniu prosi cię o podanie mu kawy? Jak odpowiedzieć szefowi, który mówi do twojego dekoltu? Jaka jest granica między głupim żartem a molestowaniem?”. Dziennikarka Jessica Bennett przeplata osobiste historie członkiń fight clubu (grupy wspierających się nawzajem kobiet) z naukowymi danymi o nierównościach między kobietami i mężczyznami. Wymienia konkretne typy seksistowskich zachowań, których była świadkiem (lub o których słyszała) i udziela porad, jak z nimi walczyć. Czytając, odczuwałam żal, ponieważ niektóre rady przydałyby się również mężczyznom, ponieważ opisane sytuacje nie dotyczą tylko kobiet. Autorka opisała je jednak w sposób, który sugerował coś innego.

 

Bennett podchodzi na szczęście żartobliwie do tematu, dzięki czemu jest to strawna lektura. Gdyby pisała śmiertelnie poważnie, to brzmiałoby agitacyjnie, przez co odstręczałoby. W podanej formie bardzo szybko się czyta kolejne rozdziały, czasem się uśmiechnie, innym razem przytaknie autorce. Prosty styl z jednej strony pomaga, z drugiej irytuje swoim infantylizmem.

 

Bez wątpienia jest to potrzebny utwór – nierówne traktowanie ze względu na płeć czy rasę pomimo rozwoju cywilizacji i zmian w myśleniu występuje w różnych miejscach pracy. Warto dowiedzieć się, jak sobie z tym radzić. Najlepiej oderwać usilne podkreślanie, że seksizm występuje przede wszystkim wobec kobiet, od proponowanych przez autorkę porad. Wtedy każdy z nas będzie mógł z tej lektury skorzystać.

 

Feminist Fight Club w teorii ma obalać stereotypy i uprzedzenia związane z kobietami, a sama okładka polskiej edycji jest stereotypowa. Różowy kolor z rysunkiem wzniesionej pięści trąci myszką, nie przynosi świeżego spojrzenia. Można to jednak odebrać jako swego rodzaju grę z odbiorcą, opierając się na szablonowym myśleniu czytelnika. Niemniej moim zdaniem lepiej zadziałaby bardziej odkrywcza obwoluta, która podkreślałaby wydźwięk utworu, a nie prześmiewczo nawiązywałaby do opisywanych wewnątrz książki stereotypów.

 

Podsumowując, warto sięgnąć po ten poradnik; niektórym pomoże otworzyć oczy, innych nauczy przydatnych narzędzi i metod postępowania w niesprzyjającym środowisku pracy i nie tylko. Dobrze jest jednak czytać z przymrużeniem oka; wyłuskać z dzieła interesujące nas treści, abstrahując od tendencyjnych myśli. Z jednej strony mówi się Feminist Fight Club został napisany żartobliwie – zgoda, ale typowe feministyczne myśli (czasem zmierzające w stronę feminazi) znajdują się w tym tekście. A szkoda. Niektóre treści są uniwersalne i dobrze to właśnie podkreślać, pokazywać podobieństwa, a nie akcentować różnice. Seksistowskie zachowania bowiem występują zarówno pod kątem kobiet, jak i mężczyzn. Nie traktuję przeznaczonego czasu na lekturę jako straconego, ale odczuwam żal, że było w niej jednak tyle agitacyjnych myśli.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial