Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

To Nie Jest Amerykański Film

Kup Taniej - Promocja

Additional Info

  • Autor: Nadia Szagdaj
  • Gatunek: Thriller
  • Język Oryginału: Polski
  • Liczba Stron: 320
  • Rok Wydania: 2019
  • Numer Wydania: I
  • Wymiary: 135x205 mm
  • ISBN: 9788378878780
  • Wydawca: Dragon
  • Oprawa: Miękka
  • Miejsce Wydania: Bielsko-Biała
  • Ocena:

    2/6


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 1 votes
Akcja: 100% - 1 votes
Wątki: 100% - 1 votes
Postacie: 100% - 1 votes
Styl: 100% - 1 votes
Klimat: 100% - 1 votes
Okładka: 100% - 1 votes
Polecam: 100% - 1 votes

Polecam:


Podziel się!

To Nie Jest Amerykański Film | Autor: Nadia Szagdaj

Wybierz opinię:

Sylfana

Książka Nadii Szagdaj o tytule To nie jest amerykański film, rzeczywiście z dobrą sensacyjną, bądź kryminalną kinematografią amerykańską niewiele ma wspólnego. Fabuła, a przynajmniej jej opis i całościowy zarys, może wydawać się imponujący, jednak szczegóły całej akcji już nie są zbytnio porywające i ciekawe. Intrygujący zamysł zamienił się w płaską i banalną opowieść, której rozwiązanie widoczne jest już mniej więcej w połowie tekstu. Kompletnie nie tego się spodziewałam i mówiąc szczerze, czuję się odrobinę oszukana.

 

Pierwszą pomyłką fabularną jawi się konstrukcja głównej bohaterki, Oliwii Pol, która jest młodą, atrakcyjną, bogatą panią psycholog. Wkomponowanie jej zawodu w całą akcję, lub jej zdolności na tle psychologicznym właśnie, mogłyby być ciekawymi trikami usprawniającymi całą historię – jednak, jak się późnie okazuje, potencjał wspomnianego zawodu całkowicie zostaje zaprzepaszczony, bohaterka w swoim prywatnym dochodzeniu, niekoniecznie kieruje się zmysłem, który jako psycholożka powinna posiadać. Odczuwałam czasem wrażenie, że jej całościowe zachowanie skupia się praktycznie na bardzo powierzchownych sprawach, choć w oczach innych chce ona wyglądać na poważną i inteligentną kobietę. Być może źle odbieram jej sylwetkę, mam jednak wrażenie, że jej całościową kreację można było ukształtować inaczej, bardziej dogłębnie – nadać jej cech ludzkich, tak aby czytelnik mógł jej współczuć przeżytej traumy. Szkic bohaterki jest bardzo płaski, papierowy i beznamiętny.

 

Kolejnym mankamentem staje się całość fabularna i to, że nawet mniej spostrzegawczy czytelnik jest w stanie, już w połowie czytania wywnioskować, jak będzie wyglądał finał tej sensacyjnej historii – nie ma tu momentów zaskoczenia, raczej dziwnie oczywiste schematy, które w osobliwy sposób bardzo szybko naprowadzają na sprawcę całego zamieszania. Trochę zabawne było dla mnie bieganie głównej bohaterki z miejsca na miejsce, z jednego mieszkania do innego lokum i to, że w każdej miejscówce odnajdywała klarowny ślad naprowadzający ją do sprawcy uprowadzenia – ma się wrażenie, że to wszystko jest za proste i za oczywiste, a żaden ze wprowadzonych zabiegów fabularnych nie zaskakuje jakąś dozą nietuzinkowości.

 

Same sceny porwania głównej bohaterki rzeczywiście, jak obiecuje wydawca, są ostre, brutalne… ale już niekoniecznie są nieprzewidywalne. Nie mam nic przeciwko brutalności w książkach sensacyjnych, jednak wydaje mi się, że oprócz tego powinien być jeszcze zaakcentowany jakiś interesujący zamysł, coś innego, co mogłoby przyciągnąć wielbiciela tego gatunku. Jeśli myślicie, że „ostrość” i „brutalność” będzie choć odrobinę nawiązywać do tych, znanych między innymi z kryminałów skandynawskich, to niestety mam złą wiadomość -te dwa pola nie łączą się ze sobą w ogóle.

 

Kolejny zarzut mogę skierować w stronę bardzo powierzchniowego zarysowania postaci drugoplanowych, jakimi są Tomek, Adam i Witek. Ten ostatni jest bratem głównej bohaterki, przewija się w akcji dosyć często, jednak niczego „nie robi” dla fabuły – niby jest, ale jakby go nie było – jedynie w końcowych scenach jego aktywność odrobinę wzrasta. Tomek, mężczyzna, który odnajduje Oliwię po porwaniu, praktycznie w ogóle mógłby nie być wprowadzany w historię, gdyby nie jedna, pojedyncza scena. Najbardziej rozbudowaną postacią jest tutaj Adam, on wydaje się być najbardziej „jakiś”, nawet chyba jest bardziej charakterystyczny od głównej bohaterki – mimo wszystko to dalej nie jest to, czego bym oczekiwała od kreacji, która ingeruje w sprawę rozwiązania zagadki rodzinnej.

 

Całość czyta się niebywale szybko i nie jest to w tym przypadku zaleta – tekst skomponowany jest praktycznie z samych, niezbyt ciekawych dialogów, brakuje tu pokaźniejszych opisów lub wewnętrznych rozmyślań narratorki. Jedynym plusem jest tu chyba jedynie fakt, że można tę książkę potraktować jako odosobnioną wariację na temat ostrej sensacji, ale to rzecz gustu.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial