Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Wszystkie Barwy Roku Wyjątkowe Opowieści Na 12 Miesięcy

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 2 votes
Akcja: 100% - 2 votes
Wątki: 100% - 2 votes
Postacie: 100% - 2 votes
Styl: 100% - 2 votes
Klimat: 100% - 2 votes
Okładka: 100% - 2 votes
Polecam: 100% - 2 votes

Polecam:


Podziel się!

Wszystkie Barwy Roku Wyjątkowe Opowieści Na 12 Miesięcy | Autor: Iwona CzarkowskaAnna Klejzerowicz i inni

Wybierz opinię:

Literanka

„Wszystkie barwy roku” to jedna z niewielu książek, które trafiły do mnie dzięki walorom wizualnym. Urzekła mnie okładka, przedstawiająca okno, w którym widać tylko łąkę pełną kwiatów – czerwonych maków i niebieskich chabrów, więc zapragnęłam przeczytać to, co mają mi do powiedzenia autorki dwunastu zawartych w zbiorze opowiadań. Oceniając po okładce spodziewałam się tekstów lekkich, kobiecych, trochę rozleniwiających, ale pod tym względem nie do końca trafiłam w dziesiątkę. Mimo tego nie zawiodłam się, spędziłam czas poruszona i rozemocjonowana.

 

Jak już wspomniałam, na książkę składa się dwanaście opowieści przypisanych do każdego miesiąca, każde z opowiadań ma też inną autorkę, dzięki czemu możemy poznać style dwunastu znanych i lubianych pisarek, których domeną są powieści obyczajowe. Jeśli chodzi o mnie, było to pierwsze spotkanie z ich twórczością, chociaż nazwiska pań są mi znane i z pewnością już pojawiały się na moich listach książek do przeczytania. Nawiasem mówiąc, mam teraz powód, żeby przesunąć ich powieści trochę wyżej na stosiku, bo zyskałam pewność, że warto się nimi zainteresować. Wracając do meritum, każde opowiadanie nawiązuje do ważnych wydarzeń, jakie kojarzą się z każdym miesiącem, tak na przykład styczniowa historia dotyczy Dnia Babci – wnuczka dostaje list, w którym jej babcia pisze, że nie zostało jej wiele życia, dlatego chce, aby odwiedziła ją rodzina, z którą dawno zerwały się kontakty. Problem w tym, że młoda kobieta myślała, że jej ukochana babcia już dawno nie żyje. Dlatego bezzwłocznie jedzie do samotnej kobiety, aby tam odkryć rodzinne tajemnice, oczyścić duszę i zaznać miłości, jakiej nie doświadczyła od swoich rodziców.

 

Marzec poświęcono wspomnieniu wydarzeń z 1968 roku, kiedy to masowe protesty inteligencji i studentów doprowadziły do kryzysu w państwie, w wyniku którego z Polski wypędzono Żydów, odbierając im prawo życia w miejscu, które uważali za ojczyznę i zmuszając do szukania swojego miejsca w Izraelu, którego nie znali, z którym nic ich nie łączyło. Wszystko to robiono bez względu na zasługi dla kraju, dla rozwoju jego nauki, kształcenia jego obywateli czy ich leczenia. Bez względu też na osobiste tragedie związane z rozdzielaniem bliskich sobie rodzin i przyjaciół czy narzeczonych.

 

Tylko grudniowe opowiadanie miało w sobie odrobinę komizmu, bo jego bohaterowie, dzięki przedziwnej nalewce babci, przenieśli się w czasie do roku 1978, aby doświadczyć choć na chwilę życia w tej trudnej, szarej epoce socjalizmu – kartek żywnościowych, kolejek do pustych sklepów, okropnych ubrań tworzonych własnoręcznie z farbowanych pieluch. Do tego mężowie, którzy mieli całkiem inne charaktery niż w prawdziwym życiu, nie mówiąc o liczbie dzieci.

 

Tak jak style pisarskie autorek, tak też tematyka opowiadań jest różna, wspólnym jednak mianownikiem jest jakaś tragedia, rodzinna tajemnica, smutna rzeczywistość czy okrutna przeszłość. Przedstawione historie mają w sobie jednak pierwiastek nadziei, nowych możliwości, uzasadnionego oczekiwania na poprawę losu, naprawienia dawnych błędów, wybaczenia win, jeszcze jednego początku. Ostatecznie więc jest to ciepła, emocjonalna literatura dostarczająca wzruszeń, przemyśleń, a przede wszystkim doskonałej rozrywki. Ich tematyka jest tak rozległa, że z pewnością każda czytelniczka znajdzie tu coś, co szczególnie do niej przemówi – czy to historie o niespełnionej miłości, czy o tej spełnionej, stracie męża, narzeczonego, dziecka, odzyskaniu babci, coś o aniołach, ale też coś o demonach. Zdecydowanie polecam kobietom, które czerpią radość z zagłębiania się w meandry życia i duszy.

Uleczkaa38

Każdy miesiąc w kalendarzowym roku jest na swój sposób wyjątkowy, oferując nam odmienne przeżycia, emocje i wzruszenia. Inne doznania niesie nam bowiem klimatyczny i świąteczny grudzień, odmiennych odczuć dostarcza upalny lipiec, a jeszcze inne refleksje budzi w nas na swój sposób piękny, ale też i smutny wrzesień... Tę mądrą, życiową prawdę potwierdza sobą wspaniała książka pt. "Wszystkie barwy roku. Wyjątkowe opowieści na 12 miesięcy", o której to chciałabym opowiedzieć nieco więcej w poniższej recenzji.

 

Ta wydana nakładem Wydawnictwa Replika pozycja, oferuje nam sobą zestaw 12 niezwykle intrygujących i poruszających historii o życiu człowieka, które odnoszą się do pór roku, upływającego czasu, jak i przede wszystkim ludzkich emocji - z miłością na czele. To niezwykłe opowiadania o wydarzeniach typowych dla danego miesiąca, m.in. na czele z dniem Babci, Wielkanocą, Majówką, czy też uroczystą Wigilią Bożego Narodzenia. Czasami ich akcja rozgrywa się w czasach nam współczesnych, innym razem przenosi w odległą przeszłość, a jeszcze niekiedy wręcz na granicę tego, co realne, a tego co metafizyczne. Jakby jednak nie było, za każdym razem jest równie barwnie i ciekawie...

 

Niezwykłość tej książki objawia się również w tym, że każda z ów dwunastu mini opowieści jest autorstwa innej pisarki. A są to cenione, uznane i popularne damy polskiej literatury obyczajowej, czyli Iwona Czarkowska, Hanna Greń, Małgorzata Hayles, Magdalena Kawka, Anna Klejzerowicz, Joanna Kruszewska, Karolina Kubilus, Monika Orłowska, Joanna Sykat, Edyta Świętek, Hanna Urbankowska, Iwona J. Walczak, Iwona Małgorzata Żytkowiak. Już same te nazwiska stanowią gwarancję tego, że będziemy mieć tu do czynienia ze znakomitą porcją obyczajowej i około obyczajowej literatury, która nie tylko porwie nas swoim pomysłem i mocą emocji, ale też i oczaruje różnorodnością...

 

Każda z tych kilkunastu mini opowieści jest inna, dzięki czemu też każdy czytelnik tego zbioru odnajdzie w nim coś wyjątkowego dla siebie. Czasami ich lektura nas rozbawi, innym razem skłoni do refleksji nad losem naszego kraju, a niekiedy też i wielce wzruszy bagażem smutku, jaki sobą niesie. I właśnie jedno z najsmutniejszych opowiadań - "Przytul mnie mocno", autorstwa Edyty Świętek, skradła tu moje serce w największym stopniu. To opowieść o osieroconym rodzeństwie w domu dziecka, które nie potrafi poradzić sobie ze strachem i lękiem przed rozdzieleniem. Ta krótka historia poruszyła mną do głębi, wywołała niezwykłe poruszenie i sprawiła, że na moim policzku pojawiły się łzy... Oczywiście, fascynujących historii jest tu znacznie więcej, by wspomnieć choćby opowiadanie Hanny Greń pt. "Prezent na Dzień Babci", które opowiada o niezwykłej sile rodzinnych więzi, czy też chociażby o ekscytującej i nieco mrocznej opowieści Anny Klejzerowicz pt. "Przeklęty", o któryej nie sposób zapomnieć przez bardzo długi czas...

 

Bezsprzecznie największą siłą tej książki jest jej niezwykły klimat, który przywodzi na myśl podroż przez rok życia człowieka. Podróż, podczas której poznajemy nietuzinkowych bohaterów, przeżywamy u ich boku niezwykłe wydarzenia, jak i wreszcie doświadczamy pięknych emocji. I można traktować ten tytuł jako źródło świetnej rozrywki, wielkiej przyjemności i wspaniałej zabawy, ale można także i jako niezwykłe wsparcie w naszej codzienności, które obdarza nas mądrością, życzliwością i pomocnym słowem w zwróceniu uwagi na to, co w życiu jest i być powinno najważniejsze. Dlatego też można do tej lektury wracać powielekroć, choćby w zgodzie z miesiącami, które odpowiadają danej opowieści, wynosząc z niej za każdym razem nową i zaskakującą porcję literackiego dobra. Polecam - naprawdę warto!

Przemek Janic

Tyle, ile miesięcy, tyleż niezwykłych barw, odcieni i kolorów życia... Oto latem mamy przyjemność cieszyć się jasnością i radością, jesienią brązem i nostalgią, zimą bielą i sennością, zaś wiosną zielenią i nadzieją, jaka to wypełnia nasze serca... Kolory te i towarzyszące im stany naszego ducha, postanowiły ubrać w słowa czołowe polskie pisarski, tworząc wspólnie intrygujący zbiór opowiadań pt. "Wszystkie barwy roku. Wyjątkowe opowieści na 12 miesięcy", który ukazał się w naszym kraju nakładem Wydawnictwa Replika.

 

Jako słowo się rzekło, książka ta oferuje nam sobą zestaw 12 wspaniałych mini opowieści o ludzkim życia, z których to każda wiąże się z danym świętem, bądź też charakterystycznym czasem jednego z 12 miesięcy roku. I tak też nie zabrakło tu m.in. historii o magii grudniowej Wigilii, o czarze Wielkanocnej radości, wzruszeniach dnia Babci, czy też chociażby i tragicznych wydarzeniach z dziejów naszego kraju - m.in. z marca 1968 roku. Czasami jest zabawnie, innym razem dramatycznie, zawsze jednak intrygująco, emocjonująco i poruszająco. To wspaniałe historie o losach naszych rodaków, które z pewnością przyniosą nam wielkie doznania...

 

Iwona Czarkowska Hanna Greń Małgorzata Hayles Magdalena Kawka Anna Klejzerowicz Joanna Kruszewska Karolina Kubilus Monika Orłowska Joanna Sykat Edyta Świętek Hanna Urbankowska Iwona J. Walczak Iwona Małgorzata Żytkowiak - to właśnie mini opowieści tych 13 wspaniałych autorek, wypełnia sobą ponad 400 stron niniejszej książki. I tak, jak odmienny jest styl, warsztat oraz gatunkowy charakter twórczości tych pisarek, tak odmienne są te oto opowiadania, co też w dużej mierze czyni ten zbiór tak ciekawym i efektownym. Otóż nie będzie przesadą stwierdzenie, że czytając tę książkę nie wiemy kompletnie tego, co też może spotkać nas w kolejnej z tych opowieści, dokąd zabiorą nas jej słowa oraz jakie emocje w nas one zbudzą... Czyż to nie jest właśnie magia literatury:)?

 

Każdy czytelnik znajdzie tu coś dla siebie, co oczaruje go w szczególny sposób i w największym stopniu. Może to być opowieść o starszej pani, która potrzebuje nadziei i ciepła drugiej osoby, może to być także historia o dramatycznym czasie z naszej historii, czy też chociażby piękna relacja o miłości rodzeństwa z domu dziecka. Ba! Nawet i dla miłośników klimatycznej grozy, również coś się tutaj znajdzie. Warto tu także zaznaczyć, że nie ma tu słabszych historii, gdyż każda z tych dwunastu mini opowieści - choć bardzo odmienna od siebie, stoi na wysokim poziomie twórczym - począwszy od scenariusza wydarzeń, poprzez kreację bohaterów i miejsca akcji, a skończywszy na pięknych emocjach.

 

Komu polecam ten zbiór opowiadań...? Myślę, że absolutnie każdemu czytelnikowi, który ceni sobie dobrą, polską i mądrą literaturę. Nie można bowiem określić innym mianem tych mini opowieści, które to wszystkie bez wyjątku podejmująca swoją tematyką sprawy jak najbardziej ludzkie, czyli naszą codzienność, marzenia, smutki i radości, które wypełniają każdy z dwunastu miesięcy roku. Można bowiem pokusić się tu o stwierdzenie, że opowiadania te są zarówno naszymi literackimi pocieszycielami, jak i również cennymi lekcjami życia.

 

Reasumując - zbiór pt. "Wszystkie barwy roku. Wyjątkowe opowieści na 12 miesięcy", to bez wątpienia pozycja ciekawa, mająca sobą wiele do zaoferowania i potrafiąca zaintrygować nas każdą ze swoich stron. Tym samym też nie pozostaje mi nic innego, aniżeli gorąco polecić każdemu sięgnięcie po ten tytuł, co też i niniejszym czynię! Ta książka sprawdzi się i przyda w każdym polskim domu...

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial