Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Czarne Słońca Romantyków

Kup Taniej - Promocja

Additional Info

  • Autor: Piotr Śniedziewski
  • Gatunek: Popularnonaukowe
  • Język Oryginału: Polski
  • Liczba Stron: 248
  • Rok Wydania: 2018
  • Numer Wydania: I
  • Wymiary: 130x200 mm
  • ISBN: 9788365459213
  • Wydawca: Sic!
  • Oprawa: Miękka
  • Miejsce Wydania: Warszawa
  • Ocena:

    5/6

    5/6


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 1 votes
Akcja: 100% - 1 votes
Wątki: 100% - 1 votes
Postacie: 100% - 2 votes
Styl: 100% - 1 votes
Klimat: 100% - 1 votes
Okładka: 100% - 1 votes
Polecam: 100% - 1 votes

Polecam:


Podziel się!

Czarne Słońca Romantyków | Autor: Piotr Śniedziewski

Wybierz opinię:

Lukardis

Chociaż kultura romantyczna jest ważną częścią polskiego dziedzictwa, mało uwagi poświęcanej jest temu, jak ten nurt funkcjonował za granicą i jak przeplatał się z narodowym. Piotr Śniadziewski w swojej publikacji, w której przypatruje się powszechnej w tamtym okresie metaforze czarnego słońca, prezentuje wizję znacznie bardziej uniwersalną – skupiając się na konkretnym obrazie, pokazuje w jego (nomen omen) świetle odczytanie utworów z różnych kręgów romantyzmu.

 

Nijak nie można jego roli spłycić wyłącznie do roli popularyzatora - „Czarne słońca romantyków” to zbiór tekstów o eseistycznym, jak najbardziej naukowym charakterze. Chociaż zasadniczo są od siebie niezależne, razem tworzą spójną całość, objawiającą się nie tylko w płynnych przejściach pomiędzy poszczególnymi z nich, ale przede wszystkim – w sposobie, w jakim Śniadziewski je ze sobą łączy, opowiada o podobieństwach wizji oraz potencjalnych nawiązaniach. Teksty nie funkcjonują w próżni; zwrócenie uwagi na to, jak kultura romantyczna w różnych krajach się przenikała jest jednym z głównych celów, do zrealizowania których przyczynia się struktura tej pozycji.

 

Niemniej jednak to samo można by powiedzieć o warstwie treściowej – odczyty Śniedziewskiego umiejscowione są na skrzyżowaniu różnych interpretacji oraz idei, do których jednak podchodzi krytycznie. Zwraca uwagę na wspólne źródła, z których korzystali romantycy, takich jak choćby ryciny Albrechta Durera oraz korzysta z istotnych koncepcji intelektualnych XIXw. , takich jak idee Madame de Staël, jednak jego zasługa tkwi w wykorzystaniu ich jedynie jako możliwego do przyjęcia punktu widzenia, nie zadowalając się „powtarzaniem po poprzednikach”. Zdecydowanie stara się podjąć nowe wątki w dyskusji, co czyni nawiązując do myśli niezwiązanych bezpośrednio z literaturą, jak chociażby rozważania Carla Gustava Junga, tudzież poszukując w utworach wątków historiozoficznych. W większości jednak skłania się ku interpretacji poprzez pryzmat biograficzny, nawiązujący do samej istoty życia, co sygnalizuje już w samym wstępie – mam jednak wrażenie, że udaje mu się uniknąć pułapki banału „palącej melancholii”. Autor jest w stanie postrzegać tytułową metaforę zaskakująco wielowymiarowo, co jest źródłem satysfakcji czytelnika.

 

Przy natłoku zarówno wiedzy źródłowej, jak i własnych treści, zawsze występuje ryzyko przekazania ich w sposób chaotyczny i przytłaczający, czego nie do końca udało się uniknąć Piotrowi Śniadziewskiemu. Jego teksty wciąż charakteryzują się dobrym stylem oraz swobodnym przepływem myśli, niemniej jednak nagromadzenie informacji rzeczywiście potrafi zmęczyć – zwłaszcza, że sposób wprowadzenia jej w tok wywodu nie zawsze jest trafny (co widać szczególnie przy tekstach francuskich, gdzie upchane w przypisach tłumaczenia czynią odbiór utrudnionym). Wartość merytoryczna odwdzięcza się jednak z nawiązką – tym bardziej, że choć Śniadzewski pisze w sposób ekspercki, jego styl jest zrozumiały dla czytelnika z dowolnego kręgu.

 

Szczególnie znamienne jest to, że są teksty, w których potrafi autentycznie porwać. Nie każdy z esejów zamieszczonych w jego publikacji jest równie dobry, jednak na wyróżnienie zasługuje odczytanie El Deschidado Nervala, poddające analizie zarówno wspomniany utwór, jak i w dużej mierze otaczający go kontekst pozostałej twórczości i życia pisarza, a także zwrócenie uwagi na historiozoficzny aspekt rozważań Micheleta, balansujący między całkowitą beznadzieją a światłem nadziei; tak samo nie ogranicza się do „czystego” romantyzmu, w studium psychiki pani Bovary widząc również niemożliwą do wygrania, flaubertowską „walkę” ze spuścizną tej epoki w literaturze.

 

Autor nie walczy jednak z romantyzmem; raczej stara się w nim znaleźć sensy wykraczające poza spowszechniałe, stereotypowe postrzeganie melancholii. Skupiając się w teorii jedynie na pewnej łączącej literatów metaforze, znajduje skomplikowaną sieć powiązań, którą przedstawia w sposób przystępny (choć czasem przytłaczający), co sprawia, że jego teksty mogą być adresowane tak do znawców, jak i ludzi pragnących poszerzyć swoją wiedzę. W rezultacie stworzył pozycję zaskakująco uniwersalną, w której można znaleźć zarówno nowe wątki, jak i krytyczne podsumowanie dotychczasowych poglądów.

Uleczkaa38

Romantyzm, romantycy i idea tego, czym był ten ruch - oto hasła przewodnie  ciekawej publikacji Piotra Śniedziewskiego pt. "Czarne słońca romantyków", która ukazała się nakładem Wydawnictwa Sic! Książka ta stara się bowiem nie tylko ukazać obraz okresu romantyzmu w polskiej kulturze i historii naszego kraju oraz całej Europy, ale też i odpowiedzieć na kluczowe pytanie o znaczenie, motywy i cel twórczości romantyków. Motywem przewodnimi  i zarazem punktem wyjścia dla tej rozprawy jest zaś symbol czarnego słońca...

 

Autor zaprasza nas tą książką do odbycia niezwykłej podróży w czasie i przestrzeni, która przenosi nas do epoki romantyzmu, jak i też pozwala zagłębić się w kulturalne, literackie oraz filozoficzne znaczenie tego nurtu. I tak oto przyjdzie nam tu poznać nazwiska wielkich twórców romantyzmu, zagłębić się w ich życiorysy, dzieła i przesłania, jak i również uzyskać odpowiedź na pytania o to, czym jest romantyzm, gdzie znajdują się jego źródła oraz jak wielkie miał on znaczenie dla losów całego świata. To podróż od czasów antycznych do połowy XIX stulecia, którą wypełniają ciekawe rozprawy, tezy i wnioski autora, dające nam bardzo ciekawy materiał do dyskusji.

 

Na publikację tą składają się eseistyczne teksty Piotra Śniedziewskiego, w których to porusza ona najrozmaitsze zagadnienia związane z romantyzmem i tytułowym symbolem tej rozprawy. Są one bardzo różnorodne, sięgające często odległych krańców poruszanego tu tematu, ale dzięki temu ukazujące pełnię obrazu tej literackiej dysputy na temat romantyzmu w kulturze naszego kraju, Europy i całego świata. Nie zawsze też wydają się być one przekonujące w udowodnieniu tezy, że poprzez ów motyw czarnego słońca możemy poznać prawdę o tamtej epoce i ludziach romantyzmu, co jednak nie przeszkadza nam w niczym, by z zainteresowanie poznawać przekonania autora i wysnuwać na przeciw nim własne przemyślenia.

 

Z pewnością spotkanie z tą literacką pozycją nie jest łatwym, gdyż już sama tematyka tej rozprawy, takową nie jest. Mamy tu bowiem do czynienia z jak najbardziej akademicką pozycją, która niewątpliwie wymaga od czytelnika pewnego zasobu wiedzy i informacji, by ten mógł bez trudu odnaleźć się w treści tej książki. Oczywiście, autor stara się jak w największym stopniu ułatwić nam owe spotkanie, posługując się zrozumiałym i przystępnym językiem, jak i też wyjaśniając szczegółowo wszelkie zawiłości. Niemniej nie można powiedzieć, że jest to książka dla każdego.

 

No właśnie..., skoro nie dla każdego, to dla kogo? Myślę, że przede wszystkim dla ludzi interesujących się dziejami polskiego romantyzmu - tak w ujęciu literackim, jak i historycznym. To właśnie ta grupa czytelników odnajdzie się najszybciej w tej lekturze oraz wyniesie z tego spotkania jak najwięcej. Naturalnie, absolutnie nic nie stoi na przeszkodzie, by po tytuł ten sięgnęli także i ci odbiorcy, którzy nie mają na co dzień kontaktu z tym zagadnieniem, aczkolwiek warto mieć wówczas świadomość, że będą musieli oni poświęcić wiele uwagi na to, by zrozumieć główne tezy i założenia niniejszej książki.

 

"Czarne słońca romantyków" Piotra Śniedziewskiego, to propozycja ciekawa, napisana w solidny sposób i imponująca nam zasobem informacji o tamtych czasach, twórcach romantyzmu ich dziełach, która to potrafi zaintrygować nas kontekstem ujęcie tego tematu za sprawą tytułowego motywu "czarnego słońca". Jednocześnie jest to pozycja wymagająca, niełatwa w odbiorze i mimo wszystko przeznaczona raczej dla wąskiego grona czytelników. Jeśli jednak mamy ochotę na spotkanie z tą tematyką, to jak najbardziej zachęcam do sięgnięcia po ten tytuł.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial