Krakowska Wiedźma
-
Pocztówka. Niby zwykła kartka z kolorowym widoczkiem, obrazkiem, zdjęciem budynku lub okolicznościowa. Na jednych są życzenia świąteczne na innych pozdrowienia. Każdy z nas kiedyś dostał pocztówkę z pozdrowieniami od rodziny, przyjaciół, znajomych albo sami kupiliśmy jako pamiątkę z wakacji, podróży. Pocztówka zawsze wywierała na nas przyjemne uczucia i emocje. Radość, że ktoś pamiętał o nas, zadowolenie ze szczęścia innej osoby. Czasami znajdujemy te pocztówki w pudełku, szufladzie, komodzie. Zapomniane, lecz gdy tylko znajdujemy je i patrzymy, wracają wspomnienia. Pełne radości, miłości i szczęścia. Dla głównej bohaterki „Pocztówek z Amsterdamu” Agnieszki pocztówka stała się przypomnieniem Holandii gdzie spędziła najpiękniejsze chwile swojego życia, ale też przypominają o zakończonej miłości w mieście tysiąca mostów i kanałów.
Główna bohaterka powieści Agnieszka to wesoła i pełna optymizmu kobieta. Po pobycie w Holandii wraca do domu. Pomimo przeżytych wspaniałych chwil spędzonych w Amsterdamie, pełnych miłości, radości i szczęścia, Agnieszka chce spokoju i leczy zranione serce. Jej ukochany pragnie ją odzyskać, lecz złamane serce bardziej boli i przeszkadza jej w przebaczeniu. Agnieszka stara się ułożyć życie na nowo. Zatrudnia się w miejscowej gazecie, odnawia stare przyjaźnie i szuka niezwykłych tematów do swoich artykułów. Sama jeszcze nie wie, czy zapomni o Amsterdamie i miłości oraz, czy zostanie uleczona ze złamanego serca. Dodatkowym bodźcem, przypominającym o przeżytej miłości jest dziecko, które rośnie pod jej sercem. Teraz musi myśleć nie tylko o sobie, ale też o dziecku mężczyzny, którego pokochała i przez którego została zraniona. Ona pragnie spokoju i normalności. W tej części poznajemy Agnieszkę od innej strony. Tutaj jest bardziej refleksyjna, opanowana i ostrożna. Nie straciła wszystkich pozytywnych cech, ale stara się je trzymać na wodzy. W tym nie pomagają jej przysyłane pocztówki z Amsterdamu, który jest tak bliski jej sercu. Poznając niejakiego Johana, jest ostrożna i stara się oddzielić pracę od uczuć. Niestety nie pomaga też to, że John jest Holendrem. Agnieszka ma jeszcze jedną cechę. Jest ciekawska i lubi rozwiązywać tajemnicze zagadki. Przez swoją ciekawość wpada w najróżniejsze kłopoty i krępujące sytuacje.
Akcja rozgrywa się w Polsce w małym miasteczku na Pojezierzu Pomorskim. Wśród jezior, lasów, bagien i pól. Czasami takie miejsca są zapomniane. Autorka bardzo wiernie je opisała i przedstawiła. Można wyobrazić sobie ponury las, ciemne i głębokie jeziora czy zielone pola. Opis miasteczka wprowadza czytelnika w melancholię. W tym miasteczku wszyscy się znają i czas płynie wolniej. W tym miasteczku można się wyciszyć, rozmyślać i żyć zapominając, o tym, co złego nas spotkało. Właśnie w takim miasteczku zaszyła się Agnieszka. Drewno niby spokojne, ciche, milczące, ale skrywa nie jedną mroczną tajemnicę oraz lokalne opowieści, plotki czy niedomówione historie. Główna bohaterka właśnie pragnie odkryć jedną z nich.
Autorka ma bardzo lekkie pióro. Z łatwością przenosi czytelnika do umysłu Agnieszki, historii, która ją spotkała i co w danym momencie czuje i myśli. Dialogi są zabawne, a cięte riposty przyjaciółki dodają pikanterii. Każda z postaci wykreowana przez autorkę jest wyrazista, dzięki czemu z łatwością możemy sobie wyobrazić, jak główna bohaterka wygląda, czy też tajemniczy Holender. Autorka bardzo dużo zamieściła wspomnień z Amsterdamu, pokazując czytelnikowi, jak wiele znaczył on dla głównej bohaterki. Opisując miejsca jej pobytu, tło i wydarzenia wyobrażamy sobie, jakbyśmy w tym uczestniczyli. Czytelnik płacze z główną bohaterką i utraconą miłością. Wchodzi w romantyczny nastrój podczas dialogów z Holendrem. Odczuwa optymizm Agnieszki pomimo złamanego serca. To opisuje autorka, stwarzając niezwykłą historię, która wciąga nas może nie od pierwszych stron, ale z czasem dajemy ponieść się emocjom i uczuciom.
Niniejsza książka jest nie tylko dla kobiet, ale też dla tych osób, którzy są na życiowym zakręcie. Powieść pokazuje nam, że pomimo złamanego serca, żalu, zranienia możemy żyć dalej i mieć nadzieję na miłość. To pełna nadziei i miłości powieść i to nie jest zwykły romans. Pierwszy tom tej autorki to historia kobiety, która przeżyła piękną i szaleńczą miłość zniszczoną przez ukochanego. Drugi tom to historia tej samej kobiety, która odnajduje nadzieję, wiarę i szczęście oraz swoje marzenia. Na samym końcu jest piękny przekaz od samej autorki, lecz to sami przeczytajcie.